Oficjalne drabinki nadchodzącego Capcom Cup X dla Street Fighter 6 zostały ujawnione 14 lutego 2024 r. Społeczność jest jednak niezadowolona z nawiasów i uważa, że firma Capcom powinna była rozważyć rozstawienie zamiast obecnie stosowanej metody.
Capcom Cup X stanie się największym turniejem bijatyk w historii. Ten turniej Street Fighter 6 będzie oferowany z nagrodą główną w wysokości miliona dolarów, która wypchnie zawodników do granic możliwości. Turniej rozpocznie się 16 lutego 2024 r., a drabinki będą wreszcie dostępne.
Metodologia drabinek wybranych przez firmę Capcom na potrzeby wydarzenia była losowa, a regionalne automaty wypełniające etapy grupowe turnieju zostały wybrane losowo. Teraz gracze są niezadowoleni z potencjalnej nierównowagi w fazie grupowej. W poprzednich turniejach Capcom Cup do rozstawiania najlepszych graczy stosowano systemy oparte na punktach, czego nie ma w Capcom Cup X.
Oto losowanie grupowe #CAPCOMCUPX dla tych, którzy przegapili transmisję na żywo! Do zobaczenia wkrótce w Hollywood! pic.twitter.com/9vR5ZdFAhU
— Capcom Fighters (@CapcomFighters) 15 lutego 2024 r
Gracze Street Fighter 6 byli rozczarowani nawiasami Capcom Cup X
Przy przypadkowym rozmieszczeniu graczy, nawiasy można uznać za nierówne. W szczególności grupa F składa się z kilku czołowych graczy, takich jak mistrz EVO Angrybird, dwukrotny zdobywca Pucharu Capcom MenaRD, młody talent Endingwalker, Caba, Leshar i Nerotheboxer. Tylko dwie osoby z grupy zakwalifikują się do 16 najlepszych etapów turnieju.
Prowadzi to do pojedynków, których wielu graczy spodziewało się w późniejszych etapach turnieju. Gracze, widzowie i członkowie FGC wyrazili swoje rozczarowanie formatem w mediach społecznościowych, na przykład twórca treści Brian F.
Grupa F jest w rzeczywistości przestępcza i potencjalnie całkowicie eliminuje najważniejsze wątki tego CPT, zanim w ogóle dotrzemy do pierwszej 16. Człowieku. Dlatego potrzebujemy punktów + rozstawienie. https://t.co/RJdbt1HkMF
— Brian_F (@Bri4nF) 15 lutego 2024 r
Dodatkowo MenaRD wyraził swoje rozczarowanie stwierdzeniem: „Potrzebuję tylko mojej zapału do rywalizacji, aby nie zawieść mnie po raz pierwszy”
Stało się tak, ponieważ kwalifikacje do Capcom Cup X opierały się na zwycięstwach w turniejach. Obejmowało to kilka turniejów offline i mnóstwo turniejów online. Chociaż pozwala to na szerszą gamę graczy, oznacza to również, że silniejsi gracze są całkowicie nierozstawieni w nawiasach.
Na tę kwestię zwrócił uwagę Big Bird , który oświadczył w mediach społecznościowych: „Mam nadzieję, że wszyscy wiecie, jak bardzo potrzebujemy systemu punktowego, gdy w grę wchodzą tak duże pieniądze”. Na koniec legendarny gracz w bijatyki Justin Wong również skrytykował system , komentując „przerób całe lmfao z rozstawieniem”.
Gotowy na rozpoczęcie #CAPCOMCUPX w ten weekend? Zaczynamy od LCQ w najbliższy piątek i kończymy Wielkim Finałem 25 lutego! Wpadajcie na transmisje i bądźcie świadkami pierwszego w historii mistrza #StreetFighter6 i ekscytujących meczów: https://t.co/t4GGgeR1HD Do zobaczenia wkrótce! pic.twitter.com/u7kHRs0FK7
— Capcom Fighters (@CapcomFighters) 13 lutego 2024 r
To nie jedyna krytyka, jaką spotkał się z Capcom Cup X, ponieważ w turnieju kwalifikacyjnym ostatniej szansy biorą udział także legendarne nazwiska, takie jak Daigo, Tokido, Kakeru, Punk, iDom i Problem X. Jest to spowodowane niepowodzeniem w zakwalifikowaniu się ze względu na wysokie rozgrywka regionalna, w której w aktualnych rankingach reprezentowanych jest tylko dwóch graczy z każdego regionu.
Capcom Cup X wkrótce rozpocznie się w fazie grupowej, a jego kulminacją będzie starcie z czołową 16-tką 25 lutego.
Dodaj komentarz