10 okazji, kiedy Dragon Ball został zilustrowany przez artystów mangi innych niż Akira Toriyama

10 okazji, kiedy Dragon Ball został zilustrowany przez artystów mangi innych niż Akira Toriyama

Artyści od dawna honorują wpływowych twórców, takich jak Akira Toriyama , mózg stojący za Dragon Ball , poprzez kreatywne reinterpretowanie ich prac. Od czasu premiery oryginalnej serii prawie 40 lat temu, niezliczona liczba artystów — z których niektórzy są tak samo sławni jak Toriyama — wzięła na siebie zadanie ponownego narysowania kultowych postaci z tej ukochanej franczyzy. Spośród tych licznych hołdów, nieliczni wyszli na jaw jako szczególnie wyjątkowi. Wyjątkową kompilację można znaleźć w Dragon Ball Super Gallery Saikyo Jump , prezentując niektóre z najbardziej niezwykłych reinterpretacji, z których wiele można również znaleźć na osobistych stronach internetowych współpracujących artystów.

Istnieje niezliczona ilość podejść, jakie artysta może przyjąć, składając hołd poprzez przerysowanie czyjejś pracy. Najbardziej sugestywne hołdy Dragon Ball osiągają harmonijną równowagę między przestrzeganiem ducha oryginału a wcieleniem indywidualnego stylu artysty. Te hołdy zachowują istotę wizji Toriyamy, jednocześnie dostarczając świeżej perspektywy, która tchnie nowe życie w formy postaci. Ostatecznie najlepsze hołdy wywołują emocjonalne lub intelektualne reakcje u odbiorców, czy to nostalgię, podziw, czy przemyślaną krytykę.

10 Takeshiego Obaty

Notatka śmierci

Przełomowy tom, Dragon Ball Vol. #29 (lub Dragon Ball Z Vol. #13), koncentruje się wokół Android Arc i kluczowego przybycia Cella. W tej edycji pojawia się Trunks, który podróżuje w czasie, aby ostrzec Goku i jego sojuszników przed zbliżającym się zagrożeniem ze strony potężnych androidów. Stawiając czoła bezpośredniemu zagrożeniu, szybko przygotowują się do zbliżającej się konfrontacji. Trzy lata później, jak ostrzegał Trunks, Dr. Gero pojawia się obok Androidów #19 i #20, zdeterminowany, aby zemścić się na Goku i jego towarzyszach za unicestwienie Armii Czerwonej Wstążki wiele lat wcześniej.

Takeshi Obata w interpretacji okładki tomu skutecznie uchwycił radość wyrażoną przez Toriyamę, jednocześnie ją wzmacniając. W serdecznym momencie Obata rozwija krótką przerwę między Gohanem i Piccolo podczas ich ciężkiego reżimu treningowego. Radość Gohana podczas majsterkowania przy swoim pojeździe, skontrastowana ze zmiękczoną zgodą Piccolo, podkreśla rzadki moment ciepła. Co godne uwagi, Obata subtelnie wplata motyw mechaniczny, sugerując nieuniknione wkroczenie androidów.

9 Hiroshi Shiibashi

Nuna: Powstanie Klanu Yokai

W Dragon Ball Vol. #6 rozpoczyna się Red Ribbon Army Arc, szczegółowo opisując spisek złowrogiej organizacji mający na celu przejęcie Smoczych Kul dla dominacji. Goku, Bulma i Krilin wyłaniają się jako niezłomni obrońcy przed tymi zagrożeniami, ale Red Ribbon Army, dowodzona przez bezlitosne postacie, zamierza wyeliminować Goku, obecnie ogłoszonego Wrogiem Publicznym nr 1. Wraz ze wzrostem wrogości, trio staje w obliczu monumentalnych wyzwań.

Artystyczna interpretacja klasycznej sceny pościgu Toriyamy przez Shiibashiego wypełnia ją urzekającym impresjonistycznym stylem. Unikając płaskiej, kreskówkowej estetyki oryginału, Shiibashi wprowadza głębię, dynamiczną perspektywę i drobiazgowe szczegóły, aby przekazać pilność pościgu Armii Czerwonej Wstążki za Goku, widzianego oczami zaangażowanego, żądnego przygód bohatera jadącego na chmurze Nimbus. To orzeźwiające ujęcie pogłębia emocjonalny wpływ, wywołując bardziej wciągające wrażenia wizualne.

8. Unikaj Saeki

Wojny o jedzenie!: Shokugeki no Soma

Dragon Ball Vol. #10 działa jako narracja przejściowa między porażką Armii Czerwonej Wstążki a pojawieniem się Króla Piccolo. Podczas gdy Goku i jego przyjaciele przygotowują się do turnieju Tenkaichi Budokai, ten tom ujawnia ich rozwój na przestrzeni trzech lat od ich ostatniego spotkania. Goku przekształcił się w znacznie poważniejszego i bardziej oddanego wojownika, prezentując surowy rozwój i złożoność postaci, które uwielbiają fani.

Warto zauważyć, że Bulma odgrywa kluczową rolę w tym tomie, nawet gdy nie bierze udziału w turnieju. Jej rosnące znaczenie skłoniło Toriyamę do umieszczenia jej na środku okładki. Shun Saeki nie tylko oddaje hołd temu, ale także wzmacnia obecność Bulmy, zapewniając, że wyróżnia się ona pośród chaosu. Goku, trzymając się pozy przypominającej oryginalną okładkę, nadal gra drugie skrzypce w świetle reflektorów Bulmy, ilustrując zaangażowanie Saeki w podnoszenie jej znaczenia.

7 Yusuke Murata

Człowiek-Jednego-Uderzenia

Dragon Ball Vol. #12 stanowi punkt zwrotny w łuku narracyjnym Goku, skupiając się na tragicznej śmierci Krilina z rąk Tambourine. Ten kluczowy moment oznacza pierwszą poważną stratę postaci, głęboko wpływając na przeznaczenie Goku. Jego przytłaczający smutek z powodu Krilina uruchamia trwały temat zemsty i odporności, kulminujący w jednym z najbardziej rozdzierających serce wizualizacji serii w rozdziale #135.

Reinterpretacja Muraty przedstawia na nowo oryginalną scenę Toriyamy, w której Goku, Krilin i inni wyruszają w podróż do Tenkaichi Budokai. Otaczanie bohaterów nieuchronnymi zagrożeniami sprawia, że ​​Murata intensyfikuje dramat, oddając złowieszczą atmosferę ich nadchodzących prób. Wyraz przerażenia Krilina służy jako awangardowa wskazówka jego tragicznego losu. Zgodnie z dynamicznym stylem Muraty, dzieło sztuki pulsuje wizualną energią, odzwierciedlając charakterystyczną energię jego pracy One-Punch Man.

6 Tite Kubo

Wybielacz

W Dragon Ball Vol. #27 (Dragon Ball Z Vol. #11) rozgrywa się legendarne starcie między Goku i Friezą, które wyznacza historyczny moment w serii wraz z pierwszym pokazem transformacji w Super Saiyana, kultowym momentem, który zmienił krajobraz anime. Ta konfrontacja uosabia ostateczną stawkę dla Goku i jego sojuszników, pokazując czystą determinację przeciwko tyranii Friezy.

Z ciężarem lat wzmacniającym intensywność tragicznego zakończenia tego wątku, Tite Kubo mistrzowsko uchwycił jego mroczną istotę w swoim hołdzie. Podnosi złowieszczy ton oryginalnego przedstawienia Toriyamy, szczególnie podkreślając mroczną obecność Friezy. Ponadto Kubo przekazuje wzmożone poczucie przerażenia w wyrazie twarzy Piccolo, ostro kontrastując z oryginalnym przedstawieniem łagodnego zirytowania.

5 Sui Ishida

Tokio Ghul

W Dragon Ball Vol. #8 saga Red Ribbon Army osiąga punkt kulminacyjny, w którym pojawia się Commander Red, który, zdesperowany, by zebrać ostatnie Dragon Balls, angażuje Taopaipai, najlepszego zabójcę na świecie, by wyeliminować Goku. Gdy Goku szuka mistrzostwa u enigmatycznej mistrzyni sztuk walki Karin, odkrywa sekrety kluczowe dla pokonania swojego groźnego przeciwnika.

Sui Ishida mistrzowsko odtwarza oryginalną okładkę, skupiając się mniej na kaprysie, a bardziej na powadze kluczowego momentu Goku. Poprzez poważne i kontemplacyjne przedstawienie Goku, Ishida odzwierciedla tematyczne dylematy, z którymi mierzy się jego własna postać z Tokyo Ghoul, Ken Kaneki. Ta przekonująca wizualizacja rysuje paralele między ich wewnętrznymi zmaganiami a wyborami, które mogą określić ich losy.

4 Morita Masanore

Blues Rokudenashi

Dragon Ball Vol. #24 (Dragon Ball Z Vol. #8) zanurza się we wczesny Frieza Arc, prezentując elitarne siły kapitana Ginyu i zamieszanie wśród bohaterów. Pomimo ich indywidualnych mocy, ich przedsięwzięcia są naznaczone frakcyjnymi kłótniami, a spóźnione przybycie Goku i egoistyczne motywy Vegety komplikują sukces ich misji.

Morita Masanori znakomicie ujmuje złożoną dynamikę gry, sugerując dylemat, przed którym stanął Goku: godne podziwu intencje utrudniane przez osobiste ambicje i rywalizacje. Narracja odbija się echem z cynicznym podtekstem, skłaniając do refleksji na temat przyjaźni i sojuszy pośród przeciwności losu — pojęcie głęboko ujęte w jego artystycznym przedstawieniu.

3 Jima Lee

WildC.ATs / Batman

Po śmierci Akiry Toriyamy w marcu 2024 r. społeczności mangi i komiksu były głęboko poruszone, opłakując postać, która zainspirowała niezliczonych twórców. W hołdzie dla spuścizny Toriyamy wielu artystów podjęło się zadania ponownego wyobrażenia sobie postaci z Dragon Ball. Wśród nich był Jim Lee , czczona postać w DC Comics, który złożył hołd, świętując kultowe kreacje Toriyamy.

Opublikowany na koncie Lee na Instagramie @jimlee , jego hołd prezentuje nostalgiczne przedstawienie Goku. Ten zapierający dech w piersiach utwór wykorzystuje klasyczny czarno-biały styl, który jest synonimem tradycyjnej mangi, rzucając światło na Goku w przygotowaniu do jego czczonego ataku Kamehameha, sekwencję, która silnie rezonuje z fanami serii.

2 Masashi Kishimoto

Naruto

Masashi Kishimoto wziął udział w obchodach 40. rocznicy Dragon Ball, przyczyniając się do powstania nowej wersji Dragon Ball Vol. #11. Jako wieloletni wielbiciel serii, Kishimoto podziela głębokie przywiązanie do Toriyamy, zwłaszcza to złożone podczas 30. rocznicy Dragon Ball.

Jego wcześniejszy hołd znakomicie wizualizuje, jak Goku i jego towarzysze będą żyć w uniwersum Naruto, w którym sprawność bojowa jest cenioną cnotą, a ten główny motyw jest obecny w obu światach.

1 Boichi

Doktor Stone

Wkład Boichiego do 40. supergalerii hołdów Dragon Ball

Dragon Ball Vol. #26 (lub Dragon Ball Z Vol. #10) uchwyca turbulencje bezlitosnego podboju Namek przez Friezę. Gdy Goku wraca do zdrowia, jego sojusznicy stawiają czoła gniewowi Friezy i jego zwolenników, co prowadzi do kulminacyjnego starcia, gdy Goku w końcu się budzi i rzuca się do walki.

Podczas gdy oryginalna okładka Toriyamy podążała nostalgiczną ścieżką ze starszym Goku jadącym na chmurze Nimbus, Boichi wyobraża sobie tę scenę na nowo, wybierając perspektywę pierwszoosobową, która zanurza widzów w chaotycznej walce na śmierć i życie. Ten dynamiczny hołd uosabia intensywne bitwy, które podkreślały dziedzictwo Dragon Ball przez ponad cztery dekady i oddaje pełną napięcia istotę narracji.

Źródła: Kanzenshuu , @jimlee

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *