3 zmarnowane okazje w niesamowitym finale Star Trek: Lower Decks

3 zmarnowane okazje w niesamowitym finale Star Trek: Lower Decks

W emocjonującym finale sezonu Star Trek: Lower Decks , USS Cerritos zajmuje centralne miejsce jako jedyny statek Gwiezdnej Floty zdolny do powstrzymania katastrofalnej fali solitonowej przed zniszczeniem osi czasu Prime w uniwersum Star Trek. Załoga łączy siły, prezentując swoją pracę zespołową i odwagę w desperackiej próbie uratowania galaktyki. Ostatecznie ich wysiłki przekształcają niestabilną szczelinę w stabilny tunel czasoprzestrzenny, odblokowując niezliczone rzeczywistości kwantowe i torując drogę ekscytującym przyszłym przygodom.

Początkowo Starfleet wyraża wahanie co do powierzenia losu wszechświata statkowi kosmicznemu klasy California. Jak to bywa w życiu, USS Enterprise-E, będąc w drodze, nie dociera na czas do tunelu czasoprzestrzennego. Co ciekawe, pomimo odniesień do najbardziej legendarnego statku Star Treka, Enterprise pojawia się w bazie Starbase 80 tylko przelotnie, a jego załoga jest wyraźnie nieobecna. Ponadto dolne pokłady Cerritos tracą szansę na interakcję z legendarnymi postaciami z alternatywnego wszechświata z załogi Anaximander.

Nieobecność załogi USS Enterprise-E na dolnych pokładach – finał

Idealna konfiguracja dla modelu Enterprise-E Cameo

Finał 5. sezonu USS Cerritos
Most Cerritos

Podstawowe założenie Star Trek: Lower Decks w dużej mierze czerpie z kultowego odcinka Star Trek: The Next Generation zatytułowanego „Lower Decks” (sezon 7, odcinek 15). Animowany serial jest duchowym następcą TNG, którego akcja rozgrywa się około rok po wydarzeniach ze Star Trek: Nemesis . Niemniej jednak załoga Enterprise-E jest wyraźnie nieobecna w finale , a obecny kapitan Enterprise pozostaje nieujawniony. Trwają spekulacje na temat tego, czy dowództwo sprawuje kapitan Jean-Luc Picard (Patrick Stewart), czy kapitan Worf (Michael Dorn).

Wyobrażenie sobie Enterprise spadającego w kulminacyjnym momencie, aby dostarczyć bohaterską akcję ratunkową, dodałoby zabawnego zwrotu akcji. Ten scenariusz podkreśliłby kapitan Carol Freeman (Dawnn Lewis) pewnie informującą załogę, że mają wszystko pod kontrolą. Chociaż zrozumiałe jest, że twórcy chcieli pokazać Cerritos jako głównych bohaterów — szczególnie, aby uniknąć powtórzenia poprzednich błędów finałowych — jasne jest, że epizod z załogi Enterprise byłby doskonałym dodatkiem. Ponadto inne ukochane statki, takie jak USS Voyager i Deep Space Nine, otrzymały odpowiednią reprezentację w serialu.

Niewykorzystane okazje do interakcji z postaciami legacy

Spotkanie Boimlera z jego klonem transportera pozostaje nieuchwytne

Enterprise-E i Titan
Załoga Anaksymandra

W odcinku zatytułowanym „The New Next Generation” na Starbase 80 odbywa się żywa impreza, na której kapitan William Boimler (Jack Quaid) spotyka się ze znanymi postaciami z przeszłości. Jednak załoga Cerritos jest wyraźnie nieobecna na tej uroczystości. Podczas gdy porucznik Brad Boimler (Jack Quaid) zapisuje wpis w dzienniku pokładowym, w którym wspomina o załodze swojego duplikanta, nie spotyka się ponownie z Williamem ani nie wchodzi w interakcję z żadnym członkiem załogi Anaximandra. Biorąc pod uwagę emocjonalny wpływ „śmierci” Williama Boimlera na Brada, ponowne spotkanie byłoby głęboko satysfakcjonujące.

Rozczarowanie trwa nadal z porucznikiem T’Lyn (Gabrielle Ruiz), który nigdy nie krzyżuje ścieżek z T’Pol (Jolene Blalock). Ponieważ T’Lyn jest częściowo inspirowana przez T’Pol, ich interakcja mogłaby zapewnić zachwycające i wnikliwe doświadczenie dla obu Wulkanian — którzy są przyzwyczajeni do radzenia sobie z bardziej nieprzewidywalnymi i emocjonalnymi załogami. Ponadto Brad Boimler prawdopodobnie byłby podekscytowany spotkaniem ikonicznych postaci, takich jak T’Pol i dr Julian Bashir (Alexander Siddig). Porucznik Beckett Mariner (Tawny Newsome) również mógłby cieszyć się żywą wymianą zdań z Garakiem (Andrew Robinson), prezentując bogatą mozaikę interakcji postaci, która mogłaby ulepszyć finał.

Argumenty za dłuższym finałem 5. sezonu

Finały ery TNG wyznaczają precedens pod względem długości

Star Trek Dolne Pokłady Warp Core 5

Biorąc pod uwagę, że Star Trek: Następne pokolenie , Star Trek: Voyager i Star Trek: Deep Space Nine miały finały o pełnometrażowych długościach trwania, naturalnie nasuwa się pytanie, dlaczego Lower Decks nie zdecydował się na przedłużenie swojego finału. Dłuższy odcinek mógłby pozwolić na większą liczbę epizodów postaci i głębsze odniesienia do poprzednich serii Star Trek. Wydłużony czas trwania umożliwiłby również większy rozwój postaci porucznika Sama Rutherforda (Eugene Cordero) i porucznika D’Vany Tendi (Noël Wells), którzy obaj otrzymali niewystarczającą ilość czasu ekranowego, co zakończyło się nagłym usunięciem implantu Rutherforda.

Pomimo potencjału do głębszego eksplorowania fabuł, „The New Next Generation” jest niezapomnianym finałem serii. Wraz z rosnącym oczekiwaniem na przyszłe przedsięwzięcia Star Trek, które mogą zagłębić się w nowo utworzony tunel czasoprzestrzenny multiwersum, podróż Star Trek: Lower Decks była niewątpliwie zachwycającym doświadczeniem.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *