Docelowy pracownik przyłapuje współpracownika ukrywającego dla siebie ekskluzywny Puchar Stanleya

Docelowy pracownik przyłapuje współpracownika ukrywającego dla siebie ekskluzywny Puchar Stanleya

Pracownik Target, który chciał zatrzymać dla siebie ekskluzywny Puchar Stanleya, został przyłapany na próbie ukrycia go w sklepie przed potencjalnymi nabywcami.

Puchary Stanleya podbijają internet odkąd kubek pewnej kobiety stawił czoła wszelkim przeciwnościom losu i przetrwał pożar samochodu, w związku z czym jako jedyny przedmiot pozostał nietknięty przez płomienie.< /span>

Teraz pełen nadziei kupujący spieszą się z zakupem własnego, a Firma Target jest zmuszona wdrożyć limit zakupów aby zapanować nad tym szaleństwem.

Niektórzy pracownicy mają jednak swoje własne sztuczki, dzięki którym złapią jeden z popularnych kubków, na przykład TikToker Susy „suszii3” Balbuena go łapie pracownik ukrywający dla siebie ekskluzywny kubek.

@suszii3

Zobaczmy, jak długo wytrzyma na półce 🙃 #stanleycup #pinkstanleytarget #targetfinds #wirusowy#fyp

♬ Tylko dziewczyna – bez wątpienia

„POV: Widziałeś pracownika, który próbował ukryć dla siebie Stanleya, więc odłożyłeś go z powrotem na podłogę” – napisała Susy, filmując siebie, jak wyjmuje szklankę z ukrycia i odkłada ją na półkę.

„Zobaczmy, jak długo [wytrzyma] na półce” – napisała. Jednak widzowie nie byli pod wrażeniem jej działań, przeskakując do komentarzy wspierających pracownika Target.

„Ta odrobina szczęścia, którą pracownik miał dla siebie” – napisała jedna z osób. Inny powiedział: „Jako osoba, która pracowała w handlu detalicznym, pewnych rzeczy nie możesz zatrzymać dla siebie, dlatego ukrywanie się to jedyny sposób, aby mieć szansę na zakup”.

Broniąc się, Susy powiedziała: „Dzieci, wyluzujcie! [śmieje się do łez] Ja też tu pracuję i wierz mi, trzymaliśmy to na zapleczu przez tydzień. Miało to miejsce w U-boocie, który trzeba było zepchnąć na podłogę.

To jednak nie wystarczyło, aby przekonać wszystkich; „Albo ktoś dodał go do koszyka, [ponieważ] znalazł go w niewłaściwym miejscu w sklepie. Tak czy inaczej, brzmisz zabawnie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *