Recenzja Percy’ego Jacksona, odcinek 5: Emocjonalna przejażdżka tunelem

Recenzja Percy’ego Jacksona, odcinek 5: Emocjonalna przejażdżka tunelem

Percy Jackson & w piątym odcinku „Olimpijczyków” cały nasz gang dokonuje poświęceń dla siebie nawzajem, ale czy te poświęcenia opłaciły się dla całego odcinka?

Percy Jackson & Olimpijczycy to jeden z najbardziej wyczekiwanych i niecierpliwie oczekiwanych seriali Disney+ ostatnich lat. I na szczęście, jak powiedzieliśmy w naszej recenzji pierwszych dwóch odcinków: „Nie bójcie się ci, którzy zostali spaleni przez film. Nawet w pierwszych dwóch odcinkach można odnieść wrażenie, że jest to Percy Jackson. Od chwili, gdy usłyszysz ten klasyczny monolog otwierający, ostrzegający cię o życiu, jakie prowadzi Percy, możesz poczuć, że przygotowujesz się na zabawną podróż powrotną do Obozu Herosów.

Piąty odcinek stanowi kontynuację nadrzędnego wątku serialu, w którym nasi bohaterowie Percy, Annabeth i Grover próbują odzyskać błyskawicę Zeusa, aby ocalić zarówno świat, jak i matkę Percy’ego.

Odcinek 5 stanowi kolejny cios w ich poszukiwania, ale na szczęście te problemy sprawiają, że odcinek jest jednym z najlepszych jak dotąd. Przejdźmy do tego, ale najpierw ostrzeżenie: przed nami drobne spoilery dotyczące Percy’ego Jacksona!

Odcinek 5 przedstawia nam nowy konflikt

Problem, jaki mieliśmy z odcinkiem 4 polegał na tym, że choć był dobry, fabuła przedstawiająca Percy’ego ściganego przez potwory zaczynała stawać się mało powtarzalne. Na szczęście w tym odcinku udało się zmienić formułę, ale nadal ma zabawnego antagonistę.

Wprowadź Aresa, boga wojny i osobę z wewnątrz, która przekona się, jak bardzo bałaganiarscy są wszyscy olimpijczycy. On i grupa prowadzą interesującą dyskusję w restauracji, którą Grover i on kontynuują przez cały odcinek, co prowadzi do ciekawych dialogów, a także pozwala na ekspozycję bez nadmiernego wścibstwa – co było drobny problem w poprzednich odcinkach.

Hades na motocyklu
Disney+

Nasz gang półbogów spotyka na drodze Aresa.

Szczególnie Groverowi udaje się rozwijać dzięki tym dyskusjom, nadając swoim scenom ogromne poczucie dynamiki, mimo że przez większość czasu utknął w restauracji.Sam Ares, grany przez Adama Copelanda, potrafi być zarówno groźny, jak i brutalnie zabawny, co czyni go wielką przeszkodą dla serialu takiego jak Percy Jackson.

Ten park jest bardziej emocjonalny niż zabawny

Tymczasem Percy i Annabeth mają za zadanie odzyskać tarczę Aresa, która przenosi ich do opuszczonego wesołego miasteczka, kontynuując kreatywne wybory lokalizacji scen akcji. Co więcej, te sceny są w większości dobrze oświetlone, co oznacza, że ​​przez większość czasu możemy zobaczyć, co się dzieje. Staje się coraz bardziej jasne, że serial ten opierał się na ciemnym oświetleniu, aby ukryć wszelkie potencjalnie kiepsko wyglądające efekty, i choć w tym odcinku nie dzieje się tak często, mamy kilka podejrzanie zaplanowanych w czasie cięć, które bez wątpienia mają ten sam cel powód.

Nasi główni półbogowie znajdują się w tunelu miłości, wykorzystując uroczą, rosnącą więź, której doświadcza para, ale jest w nich znacznie więcej kłopotów niż romansu. To, co Percy i Annabeth muszą zrobić, aby odzyskać tarczę (czego nie będziemy tutaj zdradzać), prowadzi do niezwykle emocjonującej sceny, prawdopodobnie najbardziej emocjonalnej jak dotąd, w której Leah Jeffries, grająca Annabeth, naprawdę wkłada całe swoje siły w swój występ.

Niektórym widzom ten rozwój wszystkich postaci może wydawać się nieco pospieszny, ale biorąc pod uwagę demografię serialu, nieco szybsze tempo jest prawdopodobnie idealne, zwłaszcza jeśli emocje są na tyle wzmożone, że mogą pokonać to tempo.

Ostatecznie, mimo że zeszłotygodniowy odcinek mógł zakończyć się bardziej pełnym akcji klifem, ten odcinek bez wątpienia zapewni ci równe poczucie oczekiwania na przyszły tydzień. Udajmy się do Lotus Casino!

Percy Jackson & Ocena recenzji odcinka 5 „Olympians”: 4/5

Odcinek 5 jest prawdopodobnie najlepszym odcinkiem jak dotąd, dając widzom zabawnego nowego antagonistę, wraz z kilkoma naprawdę emocjonalnymi momentami i rozwojem postaci dla każdego głównego bohatera.

Chociaż fani, którzy czekali tyle lat na taką adaptację, mogą wytykać pewne fragmenty książki, które nie są dokładnie zaadaptowane, cała ta seria Disney+ udowadnia, że ​​dziesięciolecia oczekiwania były absolutnie tego warte.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *