Reżyser Overwatch 2 przyznaje, że ujawnienie zmian w leczeniu w sezonie 9 było „błędem”

Reżyser Overwatch 2 przyznaje, że ujawnienie zmian w leczeniu w sezonie 9 było „błędem”

Reżyser Overwatch 2 Aaron Keller przyznał, że sposób, w jaki Blizzard zaprezentował pasywną zmianę leczącą w sezonie 9, był „błędem”, twierdząc, że ta samotna zmiana jest częścią znacznie większego zestawu.

Coś nowego dzieje się w Overwatch 2. Wraz z usunięciem Bobby’ego Koticka ze stanowiska dyrektora generalnego wielu programistów zeszło ujawnić szkody wyrządzone przez poprzedniego lidera. Teraz, z pozornie ożywioną energią, zespół Overwatch zamierza dokonać ogromnych zmian w grze, mając nadzieję, że ponownie znajdzie się w centrum uwagi, tak jak wiele lat wcześniej.

Część tej rewitalizacji ma formę szeroko zakrojonych zmian, które pojawią się w strzelance bohaterów w sezonie 9. Zgodnie z zapowiedzią dyrektora Overwatch 2 Aarona Kellera na Twitterze wszyscy bohaterowie otrzymają pasywną formę roli wsparcia, która pozwoli im regenerować zdrowie poza walką.< /span>

Ta wiadomość była dość kontrowersyjna i wywołała dyskusję w społeczności. Wielu graczy zareagowało niechęcią, zastanawiając się, jaka jest potrzeba wprowadzenia nowej umiejętności biernej. To, w połączeniu z innymi negatywnymi komentarzami, skłoniło Kellera do ujawnienia się i przyznania, że ​​wczesne ogłoszenie było „błędem”.

Dyrektor OW2 przyznaje, że wczesne ogłoszenie uzdrowienia było „błędem”

„Błędem było mówienie o tej samotnej zmianie wyrwanej z kontekstu, ponieważ stanowi ona część znacznie większego planu, który pojawi się w sezonie 9” – wyjaśnił Keller.

Według Kellera nowa umiejętność bierna samoleczenia to tylko jedna z wielu zmian, które pojawią się w strzelankach-bohaterach wraz z nadejściem 9. sezonu.

Wciąż nie wiadomo, co jeszcze może się z tym wiązać, ale reżyser powiedział, że wkrótce pozna więcej szczegółów i nie może się doczekać dyskusji na temat aktualizacji.

„Przepraszam za to i nie mogę się doczekać dalszych dyskusji na temat zmian w balansie S9, gdy podamy więcej szczegółów”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *