Czy to ptak? Czy to samolot? Nie – to zupełnie nowa seria Zorro, która właśnie pojawiła się na jednym z popularnych kanałów transmisji strumieniowej. Oto, co musisz wiedzieć.
Wraz ze swoim największym rywalem Netflixem dominującym w świecie platform streamingowych, Prime Video, Peacock i inne firmy często nadrabiają zaległości. Biorąc to pod uwagę, rutynowo dostarczają towary, dając widzom programy, w tym 007: Road to a Million, Ted< /span>. Reacher Sezon 2 oraz
Jednak jedna produkcja spoza serwisu Netflix przeleciała niemal całkowicie poza radarem – adaptacja telewizyjna sklasyfikowana jako „odważna reinterpretacja” klasycznego bohatera El Zorro.
Nowa seria Zorro właśnie pojawiła się na Prime Video
Zupełnie nowy serial o tytułowym tytule Zorro właśnie pojawił się na platformie streamingowej Prime Video.
W oficjalnym logu czytamy: „Diego de la Vega wraca do Kalifornii, aby pomścić morderstwo ojca. Po przyjęciu tytułu Zorro rozpoczyna walkę z Nah-Linem, rdzennym Amerykaninem, który jego zdaniem ukradł jego dziedzictwo. Diego zmierzy się z gubernatorem, złowrogim przywódcą chińskiej społeczności i tajnym stowarzyszeniem, przedkładającym dobro wspólne na pierwszym miejscu. Czyniąc to, poświęci swoją miłość do Loli.
Łącznie 10 odcinków sprawia, że Zorro można pochłonąć od razu, co oznacza, że nie trzeba cotygodniowo czekać na nowe części.
Miguel Bernardeau występuje w tytułowej roli Diego de la Vega, a Renata Notni występuje u boku ukochanej Lolity Marquez.
Według notatek produkcyjnych zdjęcia Zorro trwały osiem miesięcy, od lipca 2022 r. do lutego 2023 r. Zdjęcia kręcono w różnych częściach Wysp Kanaryjskich. Tymczasem Sioux City Park na Gran Canarii został zamknięty dla publiczności na czas kręcenia zdjęć, aby zbudować główne plany zdjęciowe i nakręcić część serialu.
Jednak dla widzów fanfary nie były zadowalające.
„Amazon wypuszcza w tym tygodniu zupełnie nową serię Zorro i większość z Was nawet by nie wiedziała, gdybym wam o tym nie powiedziała. Na stronie docelowej Prime Video nie ma o tym nawet śladu. Sprawy nie układają się dobrze” – napisał jeden z użytkowników na X/Twitterze.
„Więc po ukończeniu drugiego sezonu Reachera obejrzałem nowy hiszpański program Zorro na Prime i jest całkiem niezły. Oczywiście zawsze będę miał słabość do tych dwóch filmów z Antonio Banderasem, ale zawsze miło jest zobaczyć Zorro na ekranie” – dodał kolejny.
Dodaj komentarz