Dragon Ball GT naprawia największą awarię Dragon Ball Z

Dragon Ball GT naprawia największą awarię Dragon Ball Z

Zapomniany syn serii Dragon Ball może nie mieć miejsca w sercach większości fanów. Dlatego dzisiaj przyjrzymy się bliżej Dragon Ball GT i wyjaśnimy, dlaczego warto poświęcić na to czas.

Podobnie jak bohaterowie z kolczastymi włosami, Dragon Ball to marka, która stale się rozwija. Istnieje wiele anime opartych na mandze, wspaniałe filmy i niezwykle zabawne gry – a w przygotowaniu jest mnóstwo nowych wydań. Mając to na uwadze, co z najmniej omawianym członkiem serii Dragon Ball? Seria, którą większość fanów chciałaby, aby Frieza unicestwił (po tym, jak skończył z osobami odpowiedzialnymi za Dragon Ball Evolution), Dragon Ball GT.

Dragon Ball GT był kontynuacją serii, zanim Battle of the Gods i Dragon Ball Super ożywiły serię. Wykorzystujemy ich popularność, aby stworzyć nowe odsłony serii i kilka fantastycznych filmów, które stały się podstawą serii. Chociaż wszystkie są świetne, wracamy do przeszłości, aby przekonać się, dlaczego warto obejrzeć Dragon Ball GT.

Dragon Ball GT warto obejrzeć dla przygody

Animacja Toei

Dragon Ball GT powraca do korzeni Dragon Ball i wyrusza na przygodę. Podczas gdy Dragon Ball Z skupia się na ogromnych bitwach i walce, Dragon Ball opowiada o młodym Goku, który dowiaduje się, co chce robić w życiu. Po zrozumieniu tego jego pan wysyła go w podróż po świecie, ponieważ musi „żyć”, a życie jest najlepszym nauczycielem. Dlatego Goku podróżuje po całym świecie, gdziekolwiek się pojawi, wpada w różnego rodzaju kłopoty i zawiera nowe przyjaźnie.

Dragon Ball GT przywraca ducha przygód, ale łączy go z epicką skalą Dragon Ball Z. Serial opowiada historię Pana, Trunksa i Goku – który został ponownie przemieniony w dziecko – podróżujących po wszechświecie, aby polować na Smocze Kule Czarnej Gwiazdy, zanim zniszczą Ziemię.

GT kręci się wokół naszych bohaterów podróżujących po gwiazdach i po drodze znajdujących nowych przyjaciół i wrogów. To jest formuła, która uczyniła Dragon Ball fenomenem, ale DBZ naprawdę od tego odeszło. Zamiast tego DBZ skupiało się na wysokooktanowych walkach i ostatecznie serial stał się znany raczej z akcji niż przygody.

Dragon Ball GT czasami staje się tandetny, co kontrastuje z ogólnie poważnym charakterem Dragon Ball Z, co utrudnia oglądanie z głupimi postaciami pobocznymi i bardzo dziecięcym humorem, ale ostatecznie Dragon Ball jako seria jest zawsze skierowany do młodszych fanów, a DBGT bardzo dobrze spełnia te kryteria.

Istotną przeszkodą, z którą Dragon Ball GT borykał się od samego początku, był brak mangi lub innego materiału źródłowego, na którym seria mogłaby pracować. Chociaż twórca Dragon Ball, Akira Toriyama, miał swój wkład w GT podczas jego produkcji, jak twierdzi, nazywa to „poboczną historią oryginalnej Dragon Ball”. Dragon Ball GT jest wyłącznie dziełem Toei Animation. Na dobre i na złe, Toei musiał pracować od podstaw, aby seria mogła ruszyć, co robi wrażenie w świecie anime, gdzie królują adaptacje mangi.

Tym, co naprawdę zwiększa poziom mocy Dragon Ball GT, jest saga „Smoki Cienia”, której główny antagonista, Omega Shenron, staje się jednym z najbardziej imponujących złoczyńców w całej Dragon Ball. Saga wzywa głównych bohaterów do lekkomyślnego używania Smoczych Kul, co prowadzi do tego, że kule spełniające życzenia przekształcają się w siedem złych smoków, które Syn Shenron później wchłania, stając się Omega Shenronem, największym zagrożeniem Wojownika Z.

Animacja Toei

Poza narzekaniem Shenrona, że ​​zawsze wzywają go ci sami ludzie, tak naprawdę nigdy nie widzieliśmy, jak Dragon Ball Z radzi sobie z nadmiernym poleganiem naszych bohaterów na Smoczych Kulach. Fani często o tym mówili, więc zakończenie GT z zabezpieczeniem fabuły, dosłownie walką z głównymi bohaterami, wydawało się idealnym sposobem na zakończenie serii.

Od tego czasu Dragon Ball GT został odrzucony jako niekanoniczna seria poboczna i traktowany jako coś, co fani mogą sprawdzić, jeśli chcą, ale nie jest to konieczne. Mimo to nie został on całkowicie zastąpiony przez Dragon Ball Super, jak sądzą niektórzy fani. Akcja Super faktycznie rozgrywa się pomiędzy końcem sagi Buu a końcem Dragon Ball Z. Tymczasem GT jest kontynuacją ostatniego odcinka DBZ (akcja rozgrywająca się po Super), więc na osi czasu jest miejsce na istnienie obu serii.

Dragon Ball Super kontynuuje standard serii ustanowiony przez DBZ: walki większe niż życie, więcej nowych wyżyn do osiągnięcia dla Vegety i Goku oraz więcej form zmieniających kolor włosów dla nich do odblokowania. Najbardziej znaczącym problemem związanym z Super jest to, że nie mamy wrażenia, że ​​nasi bohaterowie się rozwijają, ponieważ nie poruszają się zbyt często, żeby gdzieś się udać.

Przenoszą się do nowego miejsca w DB Super, bo czeka ich walka. Weźmy na przykład „Future Trunks Saga”. Podróżują w czasie, aby zmierzyć się z Zamasu i Goku Blackiem i to wszystko, a najciekawszą częścią sagi jest szybkie poboczne zadanie do Wszechświata 10. Gdzie Goku, Beerus i Whis rozwiązują próbę morderstwa. To krótkotrwała przygoda z celem, zamiast po prostu gdzieś iść i walczyć z bossem.

Podczas gdy w Dragon Ball i DBGT przez większą część serii jesteśmy fizycznie w ruchu, przeżywając przygodę na nowych krainach, a po drodze stają im walki, które utrudniają im podróż, nie będziemy z kimś walczyć ; podróżujemy do nowego miejsca i mijamy wrogów na naszej drodze i często walczymy ze złoczyńcą, który nęka naszych nowo poznanych przyjaciół.

Główny cel, często będący podróżą w poszukiwaniu Smoczych Kul, sprawił, że Dragon Ball i saga Namek w Dragon Ball Z były świetne. GT oznacza „Grand Tour” i nie można zaprzeczyć, że Dragon Ball GT zabierze Cię w taką podróż. Poza tym nikt nie może zaprzeczyć, że Super Sayian 4 jest najfajniejszą formą w całym uniwersum Dragon Ball, do tego stopnia, że ​​powraca w Dragon Ball Heroes.

Przyszłość Dragon Ball może być inspirowana Dragon Ball GT

Kid Goku i Vegeta w Dragon Ball Daima
Toei

Patrząc w przyszłość, Dragon Ball GT może mieć wpływ na nadchodzącą serię Dragon Ball Daima. Nieznane zagrożenie zmieniające głównych bohaterów w dzieci, a oni zmuszeni przemierzać wszechświat, aby znaleźć sposób na odzyskanie dorosłości, walcząc po drodze z wszelkiego rodzaju zagrożeniami, brzmi znajomo, prawda?

Dlatego uważamy, że Dragon Ball GT jest warty obejrzenia dla każdego fana serii. Jeśli piraci są bardziej od Ciebie szybcy, rozważ nasze rankingi najsilniejszych postaci One Piece, które żeglowały po Grand Line.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *