Gracze Baldur’s Gate 3 mówią, że „przytłaczający” Akt III zmusza ich do opuszczenia gry

Gracze Baldur’s Gate 3 mówią, że „przytłaczający” Akt III zmusza ich do opuszczenia gry

Gracze Baldur’s Gate 3 są wyczerpani grą w Akcie III ze względu na przytłaczające podejście do nowej zawartości.

Baldur’s Gate 3 to niezwykle masywna gra, i to nie tylko ze względu na długi czas działania . Jest tak wiele opcji tworzenia postaci, rozbieżnych fabuł, wielu rozwiązań problemów i ukrytych tajemnic, że prawie niemożliwe jest zobaczenie wszystkiego, co ma do zaoferowania.

Akt I i II Baldur’s Gate 3 są niezwykle usprawnione, a gracz toczy bitwę z potworami, jednocześnie radząc sobie z rosnącym zagrożeniem ze strony kijanek Mind Flayer w ich mózgu. W końcu docierają do miasta Baldur’s Gate w Akcie III, gdzie można ostatecznie rozwiązać wiele wątków gry.

Niestety, wielu graczy nie osiąga napisów końcowych. Miasto Baldur’s Gate może być jedną z najlepszych lokalizacji w D&D, ale jego odpowiednik w grze wideo nie jest tak kuszący.

Gracze Baldur’s Gate 3 odchodzą w trakcie Aktu III

Użytkownik na Reddicie Baldur’s Gate 3 utworzył wątek, w którym omawia, dlaczego Akt III jest przytłaczający. Inni użytkownicy podzielali to zdanie, czując, że historia nie jest tak wciągająca jak we wcześniejszych Aktach, co powoduje, że odbijają się od gry.

Ja: „Jak ludzie mogą porzucić grę w Akcie III?” przez u/TooNoodley w BaldursGate3

„Przerwałem dwie rozgrywki, kiedy dotarłem do Aktu 3” – powiedział jeden z użytkowników. „Myślę, że czasami Akt 3 jest po prostu zbyt przytłaczający i nieostry. To przypomina listę kontrolną, przez którą trzeba przejść. Akt 3 czasami przypomina pracę i trzeba ciągle zmieniać towarzyszy, bo ich zadania są wszędzie.”

„Mój problem polega na tym, że zanim wejdę do właściwego miasta, mam już 12 poziom. Daj mi jeszcze dwa poziomy, żebym poczuł potrzebę kontynuowania” – napisał jeden z użytkowników, wspominając o maksymalnym poziomie poziomu Baldur’s Gate 3 i prawdopodobieństwie jego osiągnięcia przed dotarciem do końca gry.

„Akt 2 to taka kolejka górska – w dobrym tego słowa znaczeniu – że w porównaniu z Aktem 3 wydaje się nieskładny i nieporęczny” – napisał jeden z użytkowników. „Akt 2 popycha cię przez epicką linię zadań z kiepskimi filmami i kulminacyjną bitwą, a potem nagle… wędrujesz ulicami miasta bez jednej drogi.”

„Duża zmiana tonu i struktury. Preferuję dość liniowe doświadczenia RPG, więc zdecydowanie mam problemy z motywacją w Akcie 3.

Dotrwanie do końca tak długiej historii może być trudne, zwłaszcza gdy opieramy się pokusie rozpoczęcia od nowa z nową wersją gry lub ulegamy pokusie zagrania we wszystkie inne wydawane gry.

W przypadku Baldur’s Gate 3 bardziej skupione podejście do ostatniego rozdziału może pomóc w utrzymaniu zaangażowania graczy, zamiast wyrzucać ich do miasta i mieć nadzieję, że przygoda ich odnajdzie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *