Nadchodzący film Deadpool i Wolverine stał się najgorętszą rzeczą na świecie, pozornie z dnia na dzień. Zwiastun, już jeden z najbardziej oczekiwanych swoich czasów, pobił rekordy , stając się najczęściej oglądanym zwiastunem filmu na YouTube.
Film przywraca na centralną scenę jedną z najpopularniejszych postaci Marvela, Deadpoola. Najemnik z ustami ma za sobą prawie 35 lat doskonałości, a historie sięgają 1990 roku.
Nie jest on jednak pozbawiony kontrowersji. Jedno z najczęściej zadawanych kontrowersyjnych pytań wiąże się z jego pochodzeniem i rzekomym stworzeniem jako parodii jednego z najpopularniejszych złoczyńców DC Comics, Deathstroke the Terminator.
Dlaczego fani myślą, że Deadpool to parodia Deathstroke the Terminator
Większość porównań Deadpoola i Deathstroke’a wynika z podobieństw wizualnych do nich. Chociaż kostiumy postaci znacznie się od siebie różnią – w przypadku Deathstroke’a, który ma buty korsarza, kolczugę i konstrukcję podzielonej maski w przeciwieństwie do bardziej tradycyjnego kostiumu superbohatera Deadpoola – niezaprzeczalnie istnieje podobieństwo w ich sylwetkach dzięki kostiumowi zakrywającemu całe ciało i szeregowi woreczków, broń palną i miecze.
To podobieństwo jest tak oczywiste, że stało się głównym źródłem porównań. Wspomniano o tym nawet w filmie Teen Titans Go! z 2018 roku! Do kina, gdzie Tytani upierają się, że Deathstroke to w rzeczywistości Deadpool .
Występy Deadpoola i Deathstroke’a w latach 90. były na tyle podobne, że fani myśleli, że jedno inspiruje drugiego.
Nie pomaga fakt, że konwencje nazewnictwa też wprawiają ludzi w zakłopotanie. Nie tylko ich kryptonimy są podobne, ale prawdziwe imię Deadpoola to Wade Wilson, podczas gdy Deathstroke to Slade Wilson.
Większość porównań jednak na tym się kończy. Stoicki i skupiony Deathstroke bardzo różni się od dzikiego i energicznego Deadpoola. Mimo to, ponieważ Deathstroke zadebiutował prawie dziesięć lat wcześniej, wśród fanów panuje ogólna zgoda co do tego, że Deadpool ma być żartobliwą parodią Deathstroke .
Ani Marvel, ani DC nigdy oficjalnie nie skomentowały, czy Deadpool i Deathstroke są ze sobą powiązane. Jednakże DC nieźle się przy tym bawiło, wprowadzając Deathstroke z uniwersum antymaterii, z uderzającym podobieństwem do Deadpoola z 1. rocznika Superman/Batman z 2006 roku .
Rob Liefeld twierdzi, że Deadpool nie jest powiązany z Deathstroke
Choć ani Marvel, ani DC nie skomentowały porównania, współtwórcy Deadpoola – Fabian Nicieza i Rob Liefeld – wypowiadali się na ten temat przez lata i stąd wynika wiele zamieszania.
Najczęściej cytowany komentarz Niciezy przypisuje się wydawanemu przez Eaglemoss magazynowi Marvel Comics Figurine, w którym jak twierdzi, jego natychmiastową reakcją na widok projektu Deadpoola Roba Liefelda było: „To jest Deathstroke z Teen Titans”. To Nicieza nazwał Deadpoola Wade’a Wilsona w ramach żartu na temat podobieństw.
Z drugiej strony Liefeld w ciągu ostatnich kilku lat publicznie notował, twierdząc, że aż do połowy pierwszej dekady XXI wieku nie był świadomy tego porównania. Podczas LA Comic Con 2018 Liefeld szybko zakwestionował te twierdzenia , twierdząc, że stworzenie Deadpoola nie jest powiązane z Deathstroke. Zamiast tego jest to wynik stworzenia postaci w oparciu o reakcje czytelników w tamtym czasie.
„Pozwólcie, że opowiem wam, jak poszło” – Liefeld energicznie mówi do publiczności. „Hej, [Marvel], Todd McFarlane, on w pewnym sensie podrywa się na punkcie Spider-Mana. Potrzebuję Spider-Mana w mojej książce. Ja też lubię Wolverine’a. To moja ulubiona postać. Czerń i czerwień, czerń i czerwień. Czy mogę powiązać go z pochodzeniem Wolverine’a? Czy mogę zrobić Spider-Mana z bronią i nożami? – Liefeld, Cable leci dla nas. Sprzedajemy milion egzemplarzy New Mutants. Cokolwiek chcesz zrobić.’ Tak!”
Choć debata fanów na temat podobieństw trwa do dziś w mediach społecznościowych (gdzie Liefeld w dalszym ciągu obala te twierdzenia ), współtwórca Deadpoola twierdzi, że w żaden sposób nie inspirował się Deathstroke .
Dodaj komentarz