Overwatch 2 cofa się w stronę oryginalnej gry dzięki nowemu trybowi

Overwatch 2 cofa się w stronę oryginalnej gry dzięki nowemu trybowi

Twórcy Overwatch 2 cofnęli się o krok w stronę pierwowzoru, wprowadzając nowe zmiany, które pozwalają na podwajanie bohaterów w Quick Play: Hacked.

Overwatch 2 przeszedł długą drogę od swojej pierwotnej wersji. Od wprowadzenia kolejki ról po nowych bohaterów wprowadzonych po przejście na tryb 5 na 5, strzelanka bohaterska ewoluowała i rozwijała się przez wiele lat swojego istnienia.

Blizzard nadal ulepsza i zmienia grę, a sezon 9 ogromnie wstrząsa równowagą i metą gry. Wprowadzenie biernej redukcji leczenia DPS oznaczało, że bohaterowie tacy jak Moira, Winston i D.VA znaleźli się w centrum uwagi.

Teraz wygląda na to, że twórcy mogą wprowadzić kolejną dużą zmianę w strzelance bohaterów, wraz z powrotem braku limitów bohaterów w Quick Play: Hacked.

Overwatch 2 usuwa ograniczenia bohaterów w Szybkiej grze: Double Trouble

Szybka gra: Hacked to poligon doświadczalny Blizzarda w zakresie podstawowych zmian w rozgrywce. Ten tryb pozwala graczom zapoznać się z potencjalnymi zmianami i przekazać twórcom opinie, aby mogli dokładniej zbadać sprawę. W tym trybie wprowadzono wcześniej zmiany , które przyspieszyły odradzanie się i przechwytywanie , co spotkało się z mieszanymi reakcjami społeczności.

Teraz Blizzard powraca do trybu, testując efekty usunięcia limitów bohaterów.

„Będziemy także prowadzić kolejną grę Quick Play: Hacked jeszcze w tym sezonie. Ten nazywa się Double Trouble i usuwa ograniczenie dotyczące jednego bohatera w grze” – wyjaśnił dyrektor gry Aaron Keller w swoim najnowszym wydaniu reżyserskim .

To nie jest powrót 6 kompozycji Winstona, które widzieliśmy w Overwatch 1, ponieważ limity ról będą nadal egzekwowane. Oznacza to jednak, że bohaterów w ramach swoich ról można podwoić.

Ten nowy tryb ma pojawić się w dalszej części sezonu, bez przewidywania daty premiery. Jednak tryb ten może być początkiem większej zmiany w Overwatch 2 i powrotu do dawnych czasów poprzednika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *