Postać grana przez Jennie, Dyanne, otrzymuje gorzkie zakończenie ostatniego odcinka „The Idol”, przez co wielu widzów zaczyna jej współczuć.
Postać grana przez BLACKPINK Jennie , Dyanne, ma ograniczony czas na ekranie przez cały sezon 1 „ The Idol ”. W ostatnim odcinku jej los staje się jeszcze bardziej ponury, gdy wytwórnia wycofuje swoją ofertę, by zaśpiewała piosenkę „World Class Sinner” zamiast głównej bohaterki, Jocelyn (Lily-Rose Depp).
Dyrektor wytwórni obiecuje Dyanne, że nadal będzie miała wsparcie, aby w przyszłości zostać gwiazdą. Jednak gdy scena pokazuje Dyanne, rozczarowaną tancerkę rezerwową, wchodzącą do zamykającej się windy, widzowie mogą zobaczyć, że straciła szansę na zmianę swojego życia w branży rozrywkowej.
Po wyemitowaniu odcinka wielu widzów wyraziło rozczarowanie zakończeniem Dyanne:
- Hollywood to zło. Dyanne jest tylko kolejną ofiarą.
- Zakończenie Dyanne jest przykładem na to, że bez względu na to, jak bardzo jesteś utalentowany, ta branża oferuje tylko puste obietnice.
- Seria nie tylko ogólnie oczernia kobiety, ale także sugeruje, że ruch #MeToo w Hollywood to oszustwo.
- Jennie doprowadziła mnie do płaczu. Mimo że Dyanne próbowała ukraść światło reflektorów Jocelyn, jej smutna twarz w końcu złamała mi serce.
Rola Jennie w „The Idol” pozostaje dużym znakiem zapytania dla widzów od odcinka 1 do teraz. Jennie stała się centrum krytyki pomimo ograniczonego czasu na ekranie.
Niektórym widzom trudno nawet zrozumieć, dlaczego taka czołowa idolka, jak Jennie, zgodziła się przyjąć tak niezapomnianą rolę. W mediach społecznościowych wielu uważa, że rola Jennie w „The Idol” to po prostu „przynęta”, aby przyciągnąć jej fanów do oglądania programu.
Chociaż pierwszy sezon „Idola” dobiegł końca, fabuła i losy bohaterów wywołują wiele dyskusji, a wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. Członkowie obsady wyrazili, że firma produkcyjna serialu bardzo wspiera i mają nadzieję kontynuować produkcję drugiego sezonu.
Jednak biorąc pod uwagę negatywne recenzje widzów i krytyków dotyczące jakości, możliwość odwołania „Idola” zaraz po pierwszym sezonie jest duża.
Źródło: K14.
Dodaj komentarz