Świat nadal nie może się pogodzić ze śmiercią twórcy Dragon Ball, Akiry Toriyamy. Z całej branży napłynęły wyrazy uznania dla legendarnego artysty i pisarza, którego seriale anime należą do najbardziej lubianych i rozpoznawalnych.
Naturalnie trwająca manga Dragon Ball Super została zawieszona , aby umożliwić zespołowi kreatywnemu opłakiwanie. Toyutaro, ilustrator Super, który blisko współpracował z Toriyamą, wypowiedział się na temat statusu Super, dzieląc się ostatnimi spostrzeżeniami, jakie otrzymał od ikony.
Właściwie to na ostatniej stronie 103 odcinka, kiedy narysowałem imię, wszyscy po prostu odwrócili się plecami i odlecieli. Ostatnia poprawka nauczyciela polegała na tym, że „jak Piccolo żegna się ze swoim przedszkolakiem”. (*Mogę). Nie publikuję nazwiska bez pozwolenia, więc przerysowałem je na podstawie mojego zdjęcia) Po przesłaniu rękopisu zauważyłem wiadomość o jego śmierci. ↓ pic.twitter.com/YQX6kOJMqQ
— Toyotaro (@TOYOTARO_Vjump) 28 marca 2024 r
Stwierdza, że nawet on nie wie, kiedy ukażą się kolejne rozdziały, po czym udostępnia kilka zdjęć w komentarzach do konkretnej sceny. „Kiedy narysowałem nazwę na ostatniej stronie 103 odcinka, wszyscy po prostu odwrócili się plecami i odlecieli” – mówi. „Jak Piccolo żegnający się ze swoją przedszkolanką”. To była ostatnia poprawka nauczyciela.
Toyutaro zauważa, że dokonał zmiany, a następnie stwierdza, że ich partnerstwo było „cudownym czasem”. Mogę sobie tylko wyobrazić poziom wiedzy, jaki został przekazany podczas tak długiej pracy z Toriyamą. Co za sen.
Na szczęście wciąż mamy sporo niepowtarzalnego dzieła Toriyamy, którym możemy się cieszyć. Sand Land jest obecnie transmitowany strumieniowo w Disney Plus i Hulu, a jeszcze w tym roku na małym ekranie zobaczymy Dragon Ball Daima, powrót Toriyamy do Goku i Z Fighters.
Naprawdę nie ma lepszego sposobu na zachowanie jego dziedzictwa.
Dodaj komentarz