„Co zostawił mi mąż i synowie”: Frustrujący dylemat dotyczący tortu w Internecie

„Co zostawił mi mąż i synowie”: Frustrujący dylemat dotyczący tortu w Internecie

Wracamy z kolejnym rozdziałem prezentującym męską śmiałość. Tym razem kręci się wokół ciasta upieczonego przez uroczą osobę, którego prawie nie tknięto. Ktoś musi zadzwonić do Gary’ego z Hit Man, aby zajął się tą rażącą niesprawiedliwością!

Gotowanie dla bliskich może być przyjemne, ale staje się frustrujące, gdy zdajesz sobie sprawę, że pochłonęli wszystko, zanim zdążyłeś delektować się swoim dziełem. W poście w mediach społecznościowych wyraziła swoje rozczarowanie: „Spędziłam 2,5 godziny na tworzeniu oszałamiającego ciasta jabłkowego. To jest to, co zostawili mi mąż i synowie”. Jedyny pozostały kawałek ciasta był niedopuszczalnie malutki.

Jedna osoba nawet zauważyła, że ​​prawdopodobnie zjadłaby cały placek, gdyby nie zbliżające się obowiązki zmywania naczyń. „Prawdopodobnie zostawili ten malutki kawałek, żeby nie musieć sprzątać” – skomentował jeden z użytkowników.

Społeczność internetowa zareagowała gniewem na męskich członków rodziny, i słusznie. Poświęciła czas na upieczenie dla nich ciasta, ale oni zapomnieli zapewnić jej swoją porcję, pochłaniając wszystko, nie biorąc jej pod uwagę. Poziom egoizmu jest zdumiewający.

W oryginalnym poście na Reddicie ujawniono, że jej najstarszy syn zjadł ponad połowę ciasta i przyznał się do swoich czynów. Niemniej jednak nie zmienia to faktu, że jej rodzina nie zachowała dla niej przyzwoitej porcji. Zarówno jej mąż, jak i drugi syn jedli ciasto na śniadanie i szczerze mówiąc, mąż powinien był upewnić się, że jej trochę zostało.

Ta sytuacja wywołała najgorsze komentarze mężczyzn w sieci. Niektórzy twierdzili, że powinna być zachwycona, że ​​jej rodzina cieszyła się z jej wypieków.

Każdy kawałek ciasta należy dzielić, zwłaszcza z mamą

Jak to zwykle bywa w przypadku postów na Reddicie, wybuchły dyskusje na temat autentyczności sytuacji. Czy to naprawdę się wydarzyło? Kto może powiedzieć. Jednak wielu komentujących radziło jej docenić fakt, że jej rodzina cieszyła się z jej gotowania. Moim zdaniem takie nastawienie jest naprawdę niewybaczalne.

Rozumiem, że przygotowanie posiłku jest znaczącym sposobem wyrażania miłości. Musimy jednak również zadbać o to, aby kucharz czuł się doceniony i otoczony opieką. Gdyby ktoś zadał sobie trud upieczenia całego ciasta dla mnie, z pewnością nie zjadłabym go całego, zostawiając mu tylko kawałek do posprzątania. Problem leży w tym, jak społeczeństwo postrzega takie gesty miłości, szczególnie ze strony matek, tak jakby kobieta powinna być po prostu wdzięczna za radość swojej rodziny.

Absolutnie nie. Jeśli poświęcam czas na pieczenie czegoś dla mojej rodziny, chcę się tym z nimi cieszyć. Ten placek jest po to, żeby się nim dzielić! No i proszę, zróbcie śniadanie swoim synom, zamiast po prostu kroić placek, który ich mama zrobiła poprzedniego wieczoru.

Niezależnie od tego, czy prawdziwe, czy wymyślone, jasne jest, że wiele osób w sieci reaguje na ten scenariusz w najbardziej zniechęcający sposób. Podczas gdy każde ciasto jest pyszne, jest jeszcze przyjemniejsze, gdy dzieli się je z osobą, która je zrobiła.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *