78-letni Donald Trump odrzuca twierdzenia o spadku funkcji poznawczych i twierdzenia związane z wiekiem

78-letni Donald Trump odrzuca twierdzenia o spadku funkcji poznawczych i twierdzenia związane z wiekiem

W świetle ostatnich niepewnych wystąpień publicznych Donald Trump starał się uspokoić wyborców o swojej bystrości umysłu zawiłym argumentem, stwierdzając, że chociaż nie jest szczególnie stary, wiek nie powinien mieć żadnego znaczenia. W miarę zbliżania się wyborów Trump przemierza kolejne ratusze, a podczas niedawnego wydarzenia w Lancaster w Pensylwanii zasadniczo przekazał publiczności, że wiek to tylko liczba.

„Nie mam 80 lat i nie zbliżam się do 80” – oświadczył 78-letni były prezydent. Oczywiście Trump poświęcił chwilę, aby zaatakować swojego byłego rywala, dodając: „w przypadku Bidena ma 81 lub 82 lata”. Wydaje się jednak, że Trump mógł mieć olśnienie – gdyby wygrał wybory, miałby również tyle samo lat co Biden w czasie swojej drugiej kadencji, co mogłoby wyjaśniać jego późniejszą zmianę w rozumowaniu.

Po podkreśleniu, że nie ma jeszcze 80 lat, Trump kontynuował, twierdząc, że wiek nie miałby znaczenia, gdyby miał. „Mieliśmy niektórych z najbardziej niezwykłych przywódców w historii, którzy byli w wieku osiemdziesięciu lat” – argumentował Trump. Przytoczył Ruperta Murdocha jako przykład kogoś, kto pozostaje bystry nawet w wieku dziewięćdziesięciu lat. To podejście Trumpa, aby jednocześnie pozycjonować się jako młody kandydat, któremu brakuje zaledwie dwóch lat do 80-tki, jednocześnie twierdząc, że jego wiek nie ma znaczenia. Wydaje się to wystarczająco rozsądne.

ATLANTA, GEORGIA - 30 WRZEŚNIA: Republikański kandydat na prezydenta, były prezydent USA Donald Trump przygotowuje się do wyjazdu po wizycie w sklepie Chez What Furniture, który został uszkodzony podczas huraganu Helene 30 września 2024 r. w Valdosta w stanie Georgia. Trump spotkał się z lokalnymi urzędnikami, ratownikami i mieszkańcami, którzy ucierpieli w wyniku zeszłotygodniowego huraganu, który pochłonął życie co najmniej 90 osób na Florydzie, w Georgii, Karolinie Północnej, Karolinie Południowej i Wirginii. Miliony ludzi nadal nie mają prądu, wody ani niezawodnej komunikacji. Prezydent USA Joe Biden i demokratyczna kandydatka na prezydenta, wiceprezydent USA Kamala Harris rozmawiali z lokalnymi liderami i oświadczyli, że planują odwiedzić dotknięte obszary, gdy nadejdzie odpowiedni czas. (Zdjęcie: Michael M. Santiago/Getty Images)
(Zdjęcie: Michael M. Santiago/Getty Images)

Trump próbował poprzeć swoje twierdzenia dotyczące jego sprawności umysłowej. „Poddawałem się testom poznawczym” – wykrzyknął z dumą. „Poddawałem się im dwa razy i za każdym razem zdałem celująco. Jeden lekarz powiedział nawet, że nigdy nie widział nikogo, kto by zdał je celująco”. To budzi wątpliwości; pomysł lekarza stwierdzającego, że „nigdy” nie spotkał nikogo, kto zdałby celująco podstawową ocenę poznawczą, brzmi nieco wątpliwie.

Chociaż Trump nie podał szczegółów, jakim ocenom funkcji poznawczych się poddał, prawdopodobnie ma na myśli Montreal Cognitive Assessment (MoCA), którą wcześniej chwalił się, że zdał z wynikiem bezbłędnym w 2018 r. Test MoCA nie jest wyczerpującą oceną funkcji poznawczych; jest to raczej podstawowy, jednostronicowy, dziesięciominutowy test mający na celu ocenę podstawowych kompetencji umysłowych.

Trump w przeszłości był poddawany krytyce za swoje twierdzenia o „osiągnięciu” MoCA podczas wywiadu z Chrisem Wallace’em, który również zdawał test. Jednak Trump pozostał nieugięty, nalegając, że zdanie testu było znaczącym osiągnięciem. „Założę się, że nie potrafiłeś nawet odpowiedzieć na pięć ostatnich pytań” – Trump zażartował do Wallace’a. „Te ostatnie pięć pytań staje się bardzo trudne”.

Wygląda na to, że Trump nadal uważa, że ​​wyborcy będą pod wrażeniem jego zdolności do zdania testu poznawczego sprzed sześciu lat. Kluczową częścią strategii Trumpa w tym cyklu wyborczym było podkreślenie wieku i bystrości umysłu Joe Bidena, co pozwoliło mu stać się bardziej bystrym kandydatem w porównaniu do „śpiącego Joe”. Jednak teraz, gdy Trump staje w obliczu kandydata młodszego od siebie o prawie dwadzieścia lat, przedstawienie się jako bardziej dynamiczna opcja okazuje się wyzwaniem. Próbując utrzymać równowagę między narracją o byciu „nie starym”, a jednocześnie „starym, ale sprawnym intelektualnie”, Trump wydaje się desperacko próbować złagodzić obawy wyborców dotyczące jego wieku i sprawności umysłowej, a skuteczność jego wysiłków pozostaje wątpliwa.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *