Nowa grupa dziewcząt YG, BABYMONSTER, wywołuje kontrowersje swoim debiutem – zbyt duży wpływ BLACKPINK?

Nowa grupa dziewcząt YG, BABYMONSTER, wywołuje kontrowersje swoim debiutem – zbyt duży wpływ BLACKPINK?

Jako długo wyczekiwany dziewczęcy zespół YG Entertainment po monumentalnym sukcesie BLACKPINK, BABYMONSTER stanął w obliczu ogromnej fali oczekiwań przed swoim oficjalnym debiutem 27 listopada.

Debiut był znaczącym momentem dla sześcioosobowej grupy, choć bez obecności ich uznanego „asa” – Ahyeona.

Odsłonięcie ich debiutanckiej piosenki i teledysku „Batter Up” z wybiciem północy czasu koreańskiego oznaczało oficjalny wypad BABYMONSTER w konkurencyjny krajobraz przemysłu muzycznego.

Debiutancki hymn BABYMONSTER: odsłanianie ambicji YG poprzez doskonałość hip-hopu i teksty Asy

Utwór „Batter Up” wyraźnie oddaje hiphopową estetykę charakterystyczną dla YG Entertainment, z magnetycznym haczykiem, potężną linią basu, porywającymi dźwiękami syren i płynne przejścia między wersetami.

DZIECIĘCY Potwór
(Zdjęcie: Google)

Piosenka, to coś więcej niż tylko muzyczne wprowadzenie, służy jako deklaracja ambicji YG w stosunku do BABYMONSTER, przekazując zdecydowane przesłanie pewności siebie, odwagi i niezachwianej determinacji, by na nowo zdefiniować światowy rynek muzyczny.

W przeciwieństwie do swoich poprzedników, nieobecność gwiazdorskiego producenta Teddy’ego w muzycznej kompozycji BABYMONSTER nie oznacza odejścia od doskonałości.

DZIECIĘCY Potwór
(Zdjęcie: Twitter)

Zamiast tego japońska członkini Asa udowodniła swój zapał, prezentując swoje umiejętności zarówno w zakresie tekstów, jak i kompozycji. Wspólne wysiłki Yang Hyunsuka oraz innych producentów i artystów YG również przyczyniły się do ukształtowania charakterystycznego brzmienia „Batter Up”.

Błyskotliwość wizualna: debiutancki teledysk BABYMONSTER emanuje młodzieńczą pewnością siebie wśród porównań z BLACKPINK

Towarzyszący debiutanckiemu teledyskowi BABYMONSTER to wizualny spektakl rozgrywający się na różnych scenach, które w przeważającej mierze podkreślają młodzieńczą żywiołowość i pewność siebie, jaką emanuje sześciu członków grupy.

DZIECIĘCY Potwór
(Zdjęcie: Twitter)

KOMENTARZ NETIZENÓW

Oto, co mówią fani:

Kiedy słuchałem Blackpink w wersji AI, wydawało mi się, że Blackpink żyje.. Piosenka jest żabia, ale…

Wow… bardzo się cieszę. Nie chciałem wydawać, ale zastanawiałem się, co zrobiłbym z facetami takimi jak Blackpink… Nie raz zadowalałem się 10 000. Jest dobra i ładna, ale to wszystko.

W rzeczywistości Blackpink również przypomina 2NE1, ale nadrobili to jakością piosenek i gwiazdorskim charakterem członków. Kiedy zobaczyłem wynik, poczułem się, jakby odziedziczyli osobowość firmy… Zaskakujące było, że w inny sposób wyszło coś, co tak bardzo różniło się od tego, czego się spodziewałem. Tak. To tylko wzrost liczby osób.

Dla mnie piosenka też jest w porządku, ale szkoda, że ​​nie ma dziewczyny, która by ją naprawdę lubiła. Jeśli będziesz dalej obserwował, pojawi się dziewczyna, która się wyróżnia. Podczas Blackpink czy 2NE1 był ktoś, kogo od razu można było rozpoznać po pierwszym teledysku.

Nie mogę powstrzymać się od wzmianki o teledysku Blackpink 2NE1, ale jakość jest gorsza, a piosenka i ogólnie styl nie są świeże ani atrakcyjne, a także sprawia wrażenie wersji tańszej. Naprawdę nie mam z tym kontaktu.

Czuję się, jakbym oglądał cover Boombayah w programie przesłuchań.

To jak drugi sezon Blackpink..

Jednak uderzające podobieństwa między „Batter Up” a kultowym „Boombayah” BLACKPINK wywołały porównania, wykazujące podobieństwa nie tylko w fragmentach teledysku, ale także w strukturalnym rozmieszczeniu rapowych i wokalnych zwrotek w utworze.

„Batter Up” BABYMONSTER wywołuje sprzeczne poglądy na temat umiejętności rapu i dynamiki utworu

Chociaż członkowie Ruka i Asa zebrali pochwały za swoje imponujące występy rapowe, opinie na temat „Batter Up” pozostają podzielone. Krytycy twierdzą, że piosence brakuje wyraźnego punktu kulminacyjnego i wyróżniających się momentów, co kontrastuje z wizualnym blaskiem, jaki zaprezentował BABYMONSTER w swoim debiutanckim teledysku.

DZIECIĘCY Potwór
(Zdjęcie: Twitter)

Gdy grupa radzi sobie z początkowymi reakcjami i krytykami dotyczącymi ich debiutu, BABYMONSTER stoi u progu czegoś, co zapowiada się dynamiczną i uważnie obserwowaną podróżą po stale zmieniającym się krajobrazie przemysłu muzycznego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *