Nowy film Adama Sandlera na Netfliksie zdobywa zaskakującą ocenę w serwisie Rotten Tomatoes

Nowy film Adama Sandlera na Netfliksie zdobywa zaskakującą ocenę w serwisie Rotten Tomatoes

Lukratywny sukces Sandlera we współpracy z Netfliksem datuje się na połowę 2010 roku, kiedy to wyprodukował „Śmieszny 6” – film z rzadkim wynikiem 0% w rankingu Rotten Tomatoes, który stał się mało prawdopodobnym punktem wyjścia dla długiej serii szeroko oglądanych i odrzucanych przez krytyków komedii.

Niezależnie od tego, czy był to The Do-Over, Sandy Wexler, The Week Of czy Murder Mystery (z których ten ostatni pobił rekordy Netflix po premierze w 2019 r.), był niepowstrzymaną siłą na streamerze. Po uznaniu Uncut Gems – Boże, powinien był zdobyć Oscara , prawda? – podpisał nową umowę z Netfliksem, która rozpoczęła się od… Hubie Halloween.

Otwarcie przyznał, że nie przejmuje się recenzjami – ale jego kolejny film może dołączyć do czołówki jego filmografii pod względem odbioru krytycznego.

„Spaceman” Adama Sandlera debiutuje z solidnym wynikiem w serwisie Rotten Tomatoes

Spaceman, nowy dramat science-fiction dostępny na platformie Netflix, w którym Adam Sandler wciela się w samotnego kosmonautę, zyskał w serwisie Rotten Tomatoes 69% oglądalności na podstawie pierwszej fali recenzji.

Jak dotąd oznacza to, że przebiło go tylko kilka filmów: „Nie jesteście zaproszeni na moją bat micwę” (91%), „Opowieści Meyerowitza” (92%), „Hustle” (93%), „Nieoszlifowane klejnoty” (91%), „Punch- Pijana miłość (79%) i Piosenkarz weselny (72%). Obecnie jest powiązany z Funny People z 2009 roku.

W naszej czterogwiazdkowej recenzji powiedzieliśmy, że to tak, jakby „gdyby Solaris i ET mieli ośmionożne dziecko… Spaceman nie wyznacza nowych granic w science fiction. Ale jego przesłanie jest po cichu cudowne: pomimo wszystkiego, czego nie wiemy o wszechświecie, miłość jest jedyną wiarą (i marzeniem), której wszyscy możemy doświadczyć.”

Otrzymał wiele innych pozytywnych recenzji, a TheWrap napisał: „Inteligentny, urzekający i mocno interesujący, Spaceman to rozpoczynająca rozmowę medytacja na temat kondycji ludzkiej, stworzona raczej jako dzieło sztuki, którego mogą doświadczyć widzowie, a nie jako film nakręcony z myślą o publiczności.”

„Przyjdź po mądrego kosmicznego pająka, zostań dla Adama Sandlera w jego ponurej formie w tym dziwnym, szczerym dramacie science-fiction. Miejmy nadzieję, że nadal będzie osiągał nowe szczyty” – napisał także Empire .

IndieWire wyraziło słabszy pogląd, pisząc: „Widzenie Sandlera wirującego bez grawitacji w całym promie kosmicznym nie jest pozbawione przyjemności… [ale] film Rencka pozostawia go dosłownie zagubionego w kosmosie, nie mając dokąd pójść, i zamiast zostawiać nas z nowymi poglądów na podróże kosmiczne, niezgodę małżeńską lub pełną podziwu ciekawość jednego i drugiego, wychodzimy ze wzruszeniem ramion”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *