
Przegląd
- Marvel Studios może być bliskie powtórzenia wcześniejszego błędu z Robertem Downeyem Jr.w Avengers: Doomsday.
- Historyczny kontekst roli Iron Mana granej przez Downeya Jr.może zmienić postać Doktora Dooma, potencjalnie zapowiadając odkupienie.
- Przekształcenie Doktora Dooma w bohatera, na wzór podróży Lokiego, stwarza dla Marvela zarówno możliwości, jak i znaczne ryzyko.
Oczekiwania związane z Avengers: Doomsday gwałtownie wzrosły po ujawnieniu obsady filmu przez Marvel Studios. Ta nowa odsłona ma zawierać imponujący skład z historii Marvel Cinematic Universe (MCU), w tym kultowe postacie z serii X-Men, które wkroczą do oczekiwanego multiwersum MCU.
Wśród obsady, Robert Downey Jr.wzbudził szczególne zainteresowanie fanów. Znany z roli Iron Mana, teraz wcieli się w rolę Doktora Dooma w Avengers: Doomsday. Istnieją jednak obawy, że Marvel może być gotowy popełnić znany błąd, który widzowie mogą rozpoznać.
Obawy o powtarzające się błędy podobne do Iron Man 3

Jedna z najpoważniejszych pomyłek w historii kinematografii Marvela miała miejsce w Iron Man 3 z postacią Mandaryna. Podczas początkowych segmentów filmu Marvel wykreował go jako groźnego antagonistę głęboko zakorzenionego w temacie terroryzmu. Ta wciągająca narracja przygotowała grunt pod epicką rozgrywkę, ale widzowie zostali zaskoczeni, gdy ujawniono, że Mandaryn to w rzeczywistości Trevor Slattery, zwykły aktor zatrudniony do roli złoczyńcy.
Podczas gdy niektórzy fani docenili zwrot akcji ze względu na komediowy występ Kingsleya, wielu innych uznało tę zmianę narracji za szkodliwą dla ogólnego wpływu filmu. Potencjał Mandaryna jako prawdziwego przeciwnika Iron Mana został fundamentalnie podważony, co doprowadziło do rozczarowania, a nie oczekiwanego wątku fabularnego. Marvel może być narażony na powtórzenie tego schematu raz jeszcze.
Odkrywanie spuścizny Roberta Downeya Jr.w Avengers: Doomsday

Bracia Russo wskazali, że dziedzictwo Downeya Jr.jako Iron Mana znacząco wpłynie na fabułę Avengers: Doomsday, sugerując, że ta interpretacja Doktora Dooma może reprezentować wariant samego Tony’ego Starka. Ta iteracja może ucieleśniać mroczniejsze odbicie geniuszu Starka, wykorzystując go do nikczemnych celów, a nie szlachetnego heroizmu.
Ten zwrot akcji może doprowadzić do tego, że Doktor Doom będzie zmagał się z wewnętrznymi konfliktami, potencjalnie ujawniając drzemiącą w nim dobroć. Jeśli wątek fabularny zostanie przeplatany odniesieniami do przeszłości Starka, szczególnie w odniesieniu do kulminacyjnych momentów walki z Thanosem, możemy być świadkami kolejnego trzymającego w napięciu zwrotu akcji. Jednak stanowi to znaczne ryzyko pośród wysokich oczekiwań wobec postaci znanej ze swojego złoczyństwa.
Dylemat w wątku Odkupienia Doktora Dooma

Ponieważ Marvel Studios kładzie nacisk na poświęcenia Iron Mana w Avengers: Endgame, pojawiają się obawy, że Doktor Doom może zostać ostatecznie przedstawiony jako postać bohaterska. Ten wybór narracji może rozwinąć się w filmie lub posłużyć jako prekursor jeszcze większego złoczyńcy, który pojawi się w Avengers: Secret Wars. Biorąc pod uwagę niezaprzeczalny urok Downeya Jr., istnieje potencjał, aby Doktor Doom stał się postacią bliską w odpowiednich okolicznościach.
Jednakże, ponieważ Avengers: Doomsday niesie ze sobą znacznie wyższe stawki niż Iron Man 3, taki kierunek może prowadzić do katastrofalnych skutków. MCU porusza się po złożonym krajobrazie, który obecnie nie szczyci się szczytową popularnością; zatem ta zmiana może jeszcze bardziej zrazić widzów.
Marvel ma historię traktowania antagonistów — takich jak Loki — jako złożonych postaci zdolnych do odkupienia. Podczas gdy ta strategia okazała się skuteczna w przypadku postaci Toma Hiddlestona, naśladowanie tego wątku z Doktorem Doomem mogłoby osłabić jego imponujące dziedzictwo. Przekształcenie tak wybitnego złoczyńcy w bohatera w tym momencie może być ryzykownym hazardem, na który Marvel nie może sobie pozwolić w Avengers: Doomsday.
Dodaj komentarz ▼