Gwiazda „Kawalera” ujawnia, że ​​zaproponowano jej dołączenie do 6. sezonu „Love Is Blind”.

Gwiazda „Kawalera” ujawnia, że ​​zaproponowano jej dołączenie do 6. sezonu „Love Is Blind”.

Kylee Russell jest znana głównie z roli w „Kawalerze”, ale mogła zadebiutować w reality show w kapsułach.

Sezon 6 wypełniony jest dynamiczną grupą mężczyzn i kobiet, z których większość nigdy wcześniej nie była prezentowana w telewizji.

Wszyscy dostali szansę na miłość i sławę w serialu po wypełnieniu aplikacji lub osobistym kontakcie z działem castingu ( w tym absolwentką sezonu 4, Chelsea Griffin ).

Główną lokalizacją w tym sezonie była Charlotte w Karolinie Północnej , gdzie mieszka szczególnie jedna z ikonicznych absolwentek studiów licencjackich. Co więcej, najwyraźniej była o sekundę od bycia częścią tego sezonu LIB.

NETFLIX

Czy Kylee Russell z „Kawalera” z „Miłość jest ślepa”?

29 lutego fanka Bachelor weszła na Reddit i opublikowała na Instagramie historię Kylee Russella. Być może pamiętacie Kylee z jej występów w 27. sezonie „Kawaler” i 9. sezonie „Kawaler w raju” .

Zapytana przez fana, czy została poproszona o dołączenie do Love Is Blind, gwiazda reality show nie tylko potwierdziła, że ​​się z nią skontaktowano, ale także przyznała, dlaczego tego nie zrobiła.

Z Kylee skontaktował się Love Is Blind w sezonie 6 (i zna AD sprzed serialu) przez u/jenjas455 w kawalerze

„Właściwie skontaktowali się ze mną, ale właśnie podpisałem kontrakt licencjacki. To szalone, jak inne byłoby życie” – napisała w historii na IG.

Bachelor Nation wskoczył do wątku i podzielił się tym, że w większości ich opinii Kylee podjęła słuszną decyzję, trzymając się z daleka od programu, tylko z jednego powodu.

Jeden z fanów napisał: „Kawaler masz przynajmniej gwarancję czasu przed ekranem. W przypadku Lib czas ekranowy otrzymasz tylko wtedy, gdy jesteście w udanej parze, a producenci zdecydują się podążać za nimi”.

Inny fan włączył się i napisał: „LIB to coś w rodzaju bzdury, ponieważ tylko około 5 osób każdej płci faktycznie dostaje czas ekranowy”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *