Produkcja Below Deck Med oskarżona o podsadzenie Katie Flood na potrzeby fabuły sezonu 8

Produkcja Below Deck Med oskarżona o podsadzenie Katie Flood na potrzeby fabuły sezonu 8

Była bosmanka Below Deck Med, Katie Flood, pojawiła się nieoczekiwanie w sezonie 8, nie pokazując twarzy.

Chociaż Bosman Luka Brunton zdołał w tym sezonie odnaleźć się w kilku romantycznych historiach, najnowsza była najbardziej zaskakująca. a>

W poprzednim odcinku ujawnił, że kontaktował się z byłą gwiazdą Med Katie Flood, która akurat znajdowała się w tym samym miejscu, co oni kręcili w tym czasie.

Mimo że Katie oficjalnie nie pojawiła się w sezonie, obecnie jest częstym tematem rozmów w sezonie 8, a Kapitan Sandy Yawn posunął się nawet do nazwania jej „Luką” dziewczyną” .

Często zdarza się, że gwiazdy ekipy BD zaprzyjaźniają się i komunikują ze sobą, ale ponieważ Luka i Katie nigdy wcześniej nie występowały w tym samym sezonie, niektórzy widzowie wzywają do przerwania produkcji.

Poniżej Deck Med's Luka
Brawo

Czy Katie Flood została zasadzona w 8. sezonie Below Deck Med?

13 stycznia widzowie Med zabrali się na Reddit, aby podzielić się swoją teorią, że produkcja w tym sezonie mocno wywarła nacisk na Katie Flood, nie tylko ze względu na Lukę znaleźć się w centrum uwagi, ale promować jej rolę w 3. sezonie Winter House.

Katie Flood została podłożona przezu/Infamous-Room4817 wpod pokładem

Jeden z fanów napisał: „Nie kupuję tego, że wysłała SMS-a niespodziewanie. W jakiś sposób producenci ją złapali i kazali napisać SMS-a do Luki. To po prostu wydaje się zbyt wygodne. Oczywiście nie mam dowodów, ale nie stawiałbym tego poza producentami.

Dołączył się inny fan i napisał: „To przypomina widzom Winter House, że ona też grała na BD. To mogą być producenci rzucający kość Bravo.

Użytkownik Reddita również poruszył przepowiednię, że „ustalają, że w następnym sezonie Med ona będzie szefową, a on bosmanem”. Ponieważ Katie wspomniała niedawno, że nie jest całkowicie przeciwna powrocie do serialu, może to być trafne przypuszczenie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *