Ekscytujące wydarzenia w Black Panther 3
- Denzel Washington ma dołączyć do obsady Czarnej Pantery 3 w nieujawnionej roli, co wzbudziło entuzjazm wśród fanów.
- Jego udział nie tylko oddaje hołd spuściźnie Chadwicka Bosemana, ale także stanowi znaczący krok naprzód w ramach Marvel Cinematic Universe (MCU).
- Gwiazdorska rola Washingtona dodaje MCU nowego prestiżu, podważając stereotypy o zmęczeniu superbohaterami i zapowiadając potencjalne nagrody dla tej serii.
Pośród szumu wokół nowych projektów MCU, takich jak powrót Roberta Downeya Jr. jako Dr. Dooma i trwająca produkcja Fantastic Four , wydawało się, że Black Panther zrobił krok wstecz. Ostatnie ogłoszenia sugerują co innego.
Szczegóły fabuły wyczekiwanej trzeciej części pozostają tajne. Po tragicznej śmierci Chadwicka Bosemana w 2020 r. Marvel podjął kontrowersyjną decyzję o nieobsadzaniu jego kultowej postaci, T’Challi. Zamiast tego Black Panther: Wakanda Forever skupiło się na motywach straty, a Shuri, grana przez Letitię Wright, wkroczyła w centrum uwagi, aby bronić Wakandy przed nowym, groźnym wrogiem. Sequel zakończył się wzruszającą nutą, przedstawiając tajnego syna T’Challi jako potencjalnego następcę, a także prezentując Riri Williams, która ma zagrać w swoim własnym nadchodzącym serialu Disney+ w 2025 r. Mając otwarte różne ścieżki narracyjne, dodanie Waszyngtonu wzmacnia potencjalny wpływ filmu.
W zaskakującym odkryciu podczas wywiadu dla australijskiego talk show TODAY , podczas promocji swojego najnowszego projektu Gladiator II , Washington ujawnił swoje zaangażowanie w Black Panther 3. Wyraził chęć współpracy przy projektach z najwyższym kalibrem talentów, wskazując, że Ryan Coogler, reżyser poprzednich filmów, pisze rolę specjalnie dla niego. Chociaż był małomówny co do dalszych szczegółów, to ogłoszenie wywołało szok na platformach społecznościowych, ponieważ fani z niecierpliwością oczekują tego, co nadejdzie.
Ta wiadomość, choć ekscytująca, ma słodko-gorzki wydźwięk. Washington i Boseman mieli znaczącą więź; Washington odegrał kluczową rolę w pomocy Bosemanowi i innym studentom w uczestnictwie w letnim programie aktorskim w Oksfordzie, gest, który Boseman publicznie uznał w hołdzie dla Washingtona. Jak sam powiedział: „Nie ma Czarnej Pantery bez Denzela Washingtona”. Kiedy Washington wkracza w tę nową rolę, zamyka swoje dziedzictwo, jednocześnie oddając hołd wpływowi swojego zmarłego przyjaciela.
Wśród dyskusji o „zmęczeniu superbohaterami”, które przeniknęły do niedawnego dyskursu wokół kinowych ofert Marvela, podekscytowanie wywołane nadchodzącymi premierami sugeruje odnowione zainteresowanie. Fani zareagowali pozytywnie na zwiastuny zaprezentowane na ostatnich konwentach, co sugeruje obiecującą przyszłość dla franczyzy. Dodanie Washingtona do obsady z pewnością wzmacnia to nastawienie, szczególnie że saga Czarnej Pantery zdobyła już wiele nominacji do Oscara i nagród. Istnieją spekulacje, czy mógłby on przełamać nowe bariery, będąc pierwszym aktorem, który zdobył Oscara za film kinowy Marvela.
Dla tych, którzy chcieliby powrócić do poprzednich przygód, oba filmy z serii Czarna Pantera są obecnie dostępne do obejrzenia na platformie Disney+.
Źródło: TODAY/YouTube
Dodaj komentarz