Jennie z BLACKPINK dzieli się pierwszą aktualizacją po rozstaniu z V z BTS, żal internautów 

Jennie z BLACKPINK dzieli się pierwszą aktualizacją po rozstaniu z V z BTS, żal internautów 

Wiadomość o rozstaniu V-Jennie spadła zaraz po odnowieniu kontraktu BLACKPINK, wywołując zamieszanie

6 grudnia 2023 r. to dzień, którego fani BLACKPINK szybko nie zapomną. Zaczęło się od długo oczekiwanego raportu o przedłużeniu kontraktu BLACKPINK z YG, a później tego samego dnia koreańskie media ujawniły, że Jennie i V zerwali po prawie dwóch latach randkowania.

Pośród całego zamieszania związanego z rozstaniem Jennie weszła do Internetu na Instagramie. W swojej historii podzieliła się nową piosenką Asi Chow, podpisując ją „Happy for you”. Asia Chow przyjaźni się z członkami BLACKPINK, a Rosé również okazała swoje wsparcie na Instagramie.

Czarnoróżowa Jennie jest szczęśliwa z twojego powodu

Wydaje się, że Jennie radzi sobie z całą uwagą z wdziękiem. Po powrocie z Anglii spędza czas ze znajomymi, odpoczywa i dzieli się wspaniałymi zdjęciami na Instagramie.

Wiadomość o zerwaniu pojawiła się tego samego dnia, co odnowienie kontraktu BLACKPINK, przez co Jennie stała się najgorętszym tematem na każdej platformie.

Koreańscy internauci wyrażają ubolewanie z powodu rozstania Jennie-V, zwłaszcza że V ma rozpocząć służbę wojskową 11 grudnia:

  • Szkoda. Wyglądają razem tak dobrze
  • Czy myślisz, że wrócą do siebie, gdy V zakończy służbę wojskową?
  • V, dobrze wypełnij swój obowiązek wojskowy i mam nadzieję, że Jennie też odnajdzie szczęście…
  • Niektórzy żałośni fani wciąż mają nadzieję, że tak naprawdę nigdy się nie spotykali.
  • To naturalne, jeśli zerwą, bo jego nie będzie przez 2 lata
  • Zaraz po tym, jak Jennie odnowiła związek z YG, rozeszła się wiadomość o zerwaniu. Jej fani muszą być szczęśliwi, co?
  • Naprawdę im kibicowałam, żeby poszli aż do małżeństwa, co za porażka.
  • Jennie jest niezależną, silną kobietą, ale czekanie przez dwa lata to chyba dla niej trochę za dużo.
  • Jennie, wiele przeszłaś

Źródło: K14

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *