Kiedy Daniel Craig zadebiutował jako James Bond, wywołało to rozległą debatę zarówno wśród fanów, jak i krytyków. Jednak na przestrzeni lat ugruntował swoją pozycję jako jeden z najbardziej imponujących aktorów, którzy wcielili się w kultowego szpiega. Jego pierwszym występem jako niesławnego agenta MI6 był film Casino Royale z 2006 roku , który jest często uznawany za jedną z najlepszych części serii o Jamesie Bondzie. Występ Craiga, charakteryzujący się młodzieńczym, ale lekkomyślnym zachowaniem, ustanowił nowy standard dla tej roli i udowodnił, że nadaje się do tej postaci.
Po sukcesie Casino Royale Craig powtórzył swoją rolę w czterech kolejnych filmach. Chociaż Quantum of Solace (2008) napotkało wyzwania z powodu strajku Amerykańskiej Gildii Scenarzystów, co wpłynęło na jego ogólny odbiór, to wraz ze Skyfall (2012) franczyza odnotowała triumfalny powrót. Skyfall był powszechnie chwalony za skomplikowaną narrację i emocjonalną głębię, jaką wniósł do postaci Bonda. Craig nadal oczarowywał publiczność swoją rolą w Spectre (2015), zanim ostatecznie zakończył swoją kadencję No Time to Die w 2021 roku.
Krytyczne spojrzenie na techniki strzeleckie w filmie „No Time To Die”
Eksperckie spojrzenie na techniki posługiwania się bronią w No Time To Die
Pomimo pozytywnego odbioru No Time to Die — z imponującą oceną 83% na Rotten Tomatoes — ekspert od broni palnej Patrick McNamara wyraził rozczarowanie dokładnością technik posługiwania się bronią w filmie. Narracja podąża za emerytowanym Jamesem Bondem, granym przez Craiga, który staje twarzą w twarz z groźnym nowym przeciwnikiem uzbrojonym w zaawansowaną technologię, a także imponującą obsadą, w której znaleźli się Lea Seydoux, Rami Malek, Ana de Armas, Jeffrey Wright i Ralph Fiennes.
W krytycznej analizie zaprezentowanej w filmie dla Insider , McNamara zbadał konkretną sekwencję akcji, w której Bond Craiga i postać de Armasa, Paloma, stają twarzą w twarz z agentami Spectre podczas tętniącej życiem imprezy na Kubie. Zwrócił uwagę, że obie postacie strzelały głównie jedną ręką, co wzbudziło wątpliwości co do realizmu ich celnej dokładności w takich scenariuszach.
Bardzo, bardzo trudno obsługiwać pistolet maszynowy jedną ręką. Nie ma tam zbyt dużego odrzutu lufy, ale jest sporo podskakiwania. Im mocniejszy chwyt, tym mniej. Będzie działać na możliwie płaskiej linii.
Jego [Craiga] posługiwanie się bronią jest ogólnie całkiem niezłe. W tej scenie nie jest najlepsze, ponieważ jest tam tak dużo strzelania tylko silną ręką. Strzelanie tylko silną ręką jest bardzo, bardzo trudne i bardzo nierealistyczne jest to, jak szybko strzelał do ludzi tylko silną ręką. Nie ma możliwości, żebym mógł odtworzyć coś takiego w prawdziwym świecie, po prostu ze względu na ilość pracy, jaką to wymaga, szczególnie z tym małym pistoletem, który ma, prawdopodobnie ma okropny spust, a on trafiał ludzi z 15 i 20 jardów tylko silną ręką. To się nie zdarzy, biorąc pod uwagę ograniczoną widoczność.
Oceniłbym ten klip na cztery. Jedynym powodem, dla którego oceniłbym go na cztery, jest to, że przy słabej widoczności nie będziesz trafiał w te cele tak, jak oni je trafiali.
Ocena krytyki filmu Nie czas umierać autorstwa McNamary
Czy scenę strzelaniny na Kubie nadal warto obejrzeć?
Chociaż ocena Patricka McNamary może wydawać się krytyczna, oferuje on zrównoważony pogląd na scenę strzelaniny na Kubie w No Time to Die . Docenia kinematograficzny styl i chemię między Bondem a Palomą, co ostatecznie czyni ją jedną z wyróżniających się sekwencji filmu. Pomimo technicznych niedociągnięć w obchodzeniu się z bronią, czyste emocje i żywa choreografia ustanawiają tę scenę jako niezapomnianą część spuścizny Bonda. Portret Palomy przez Anę de Armas wywarł trwałe wrażenie, zapewniając jej pozycję jednej z najbardziej pamiętnych dziewczyn Bonda do tej pory.
Źródło: Insider
Dodaj komentarz