Gracz Destiny 2 zwraca uwagę na „męczące” problemy z oszukiwaniem w trybie wieloosobowym

Gracz Destiny 2 zwraca uwagę na „męczące” problemy z oszukiwaniem w trybie wieloosobowym

W najlepszym wydaniu Destiny 2 oferuje jedne z najlepszych strzelanek PvP i PvE na rynku. Niestety często nękają go istotne problemy, niezależnie od tego, czy są one dziełem Bungie, czy nie.

W niezliczonej liczbie trybów PvP w grze gracze zawsze szukają niewielkiej przewagi nad przeciwnikami. Niezależnie od tego, czy chodzi o precyzyjnie dostrojoną broń, czy o unikalne konstrukcje , w Tyglu wszystko jest uczciwe. Niestety, niektórzy nie uważają tego za wystarczające i postanawiają posunąć się o krok za daleko w swojej potrzebie zwycięstwa.

W Destiny 2 ludzie oszukują na kilka głównych sposobów. Podobnie jak w przypadku innych strzelanek, niektórzy sięgają po boty lub hacki ścienne, aby sztucznie poprawić celowanie do nieludzkiego poziomu. Inni wykorzystują usterki, aby dotrzeć do obszarów, w które nie można ich trafić, lub latać nad polem bitwy i siać zniszczenie.

W zdumiewającym przykładzie tego ostatniego doświadczenie jednego z graczy podkreśla skalę problemu, z jakim boryka się Bungie.

Gracz Destiny 2 zabity przez wroga przelatującego nad mapą

W poście na Reddicie jeden z użytkowników udostępnił bardzo irytujący klip przedstawiający oszusta lecącego wysoko nad mapą PvP Vostok, zabijającego go natychmiast po odrodzeniu.

to oszukiwanie staje się męczące, autor: u/raiden535 w destiny2

Jakby tego było mało, zostali zabici przez tego samego gracza zaraz po odrodzeniu się po raz drugi. Ponieważ gracz znajdował się poza typowym polem widzenia i był w stanie poruszać się po całej mapie w ciągu kilku sekund, miał niewielkie lub żadne szanse na zabicie pierwszego.

Wiele odpowiedzi na post wyraża konsternację, że jest to tak powszechny problem tak długo po wydaniu. Jeden z nich powiedział: „Ci goście nie są nawet najgorsi. Wolałbym grać przeciwko tym kolesiom, którzy WYRAŹNIE oszukują, niż przeciwko ludziom korzystającym z hacków ściennych, botów celujących lub Ximów/Chronusów ze skryptami.”

Inny sugeruje, że Bungie nie ustala priorytetów, mówiąc: „Wypieprzyli społeczność Linuksa, ale nie potrafią nawet powstrzymać oszustów od gry. Biorąc pod uwagę sposób, w jaki traktują weteranów, nie jest to zaskakujące”.

Chociaż PvP nie jest dla wszystkich, wielu ma wrażenie, że twórca nie poczynił znaczących kroków w walce z oszustami. Wraz z premierą The Final Shape w czerwcu czas pokaże, czy zakończenie gry przyniesie istotne zmiany.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *