
UWAGA! Ten artykuł zawiera SPOILERY z Dexter: Original Sin sezon 1, odcinek 1! Długo oczekiwany debiut Dexter: Original Sin ujawnił szokujący zwrot akcji: Dexter przeżył trzymający w napięciu finał Dexter: New Blood . To objawienie przeciwstawia się jednemu z najbardziej rozdzierających serce elementów dotyczących rodziny Morganów. Prawie osiem lat po kontrowersyjnym zakończeniu oryginalnego serialu, serial Showtime’a ponownie przywrócił Dextera do życia po jego decyzji o porzuceniu syna, sfingowaniu jego śmierci i obiecaniu zaprzestania morderczych działań. Jednak narracja przybrała mroczny obrót, gdy Dexter wznowił swoją morderczą passę, przyjmując nowy pseudonim, podczas gdy jego skłócony syn Harrison, który posiada własnego Mrocznego Pasażera, wytropił go.
W kulminacyjnych momentach New Blood Harrison, zmagając się z rzeczywistością działań swojego ojca, odkrywa, że Dexter zamordował niewinną osobę wykraczającą poza jego Kodeks moralny. Ta szokująca konfrontacja osiąga punkt kulminacyjny, gdy Harrison celuje bronią w Dextera i za zgodą ojca naciska spust. Scena kończy się upadkiem Dextera na śniegu, a showrunner potwierdza jego śmierć. Jednak sekwencja otwierająca Dexter : Grzech pierworodny ujawnia, że Dexter cudem przeżył tę próbę po tym, jak został przewieziony do szpitala, co podważa głębokie implikacje szokującego finału New Blood.
Przetrwanie Dextera zmienia ścieżkę Harrisona
Podróż Harrisona odbiega od spuścizny Dextera





Odkrycie, że Dexter przeżył dramatyczne zakończenie New Blood, zasadniczo zmienia narrację serii, eliminując rozdzierającą serce myśl o Harrisonie podążającym śladami morderczego ojca. Oryginalna historia zmierzała w kierunku tragicznego punktu kulminacyjnego, w którym Harrison, na ulotną chwilę, uosabiał zabójcę, którym stał się jego ojciec. Ta myśl przejmująco odzwierciedlała własne doświadczenia kształtujące Dextera, zaczynając od nawiedzającego obrazu, w którym siedzi we krwi matki po jej zamordowaniu przez Zabójcę Trójcy, traumatycznym wydarzeniu, które zrodziło jego Mrocznego Pasażera.
Program telewizyjny | Data premiery | Połączenie z oryginalnym programem |
---|---|---|
Dexter | 1 października 2006 | Główna seria |
Dexter: Nowa krew | 7 listopada 2021 r. | Seria kontynuacyjna |
Dexter: Grzech pierworodny | 13 grudnia 2024 r. | Seria Prequel |
Dexter: Zmartwychwstanie | Lato 2025 | Seria kontynuacyjna |
Dexter poniósł ogromne konsekwencje swoich czynów, które zakończyły się jego śmiercią i domniemaną przemianą jego syna w zabójcę. Jednak jego przetrwanie zmniejsza emocjonalny ciężar tego wyniku. Podwaliny pod potencjał Harrisona, by stać się seryjnym mordercą, zostały położone już w czwartym sezonie, gdzie więź między ojcem i synem zaczęła się rozpadać. Wraz z nawiedzającym dziedzictwem śmierci Rity i eskalacją przemocy Dextera stało się oczywiste, że Dexter obawiał się, że zejście Harrisona w ciemność było czymś więcej niż możliwością.
Zrozumienie rozbieżności: Dexter kontra Harrison
Podstawowe różnice w ich ciemnych pasażerach






Zarówno Dexter: New Blood , jak i Original Sin ilustrują jaskrawy kontrast między Dexterem i Harrisonem, szczególnie w odniesieniu do ich Dark Passengers. Podczas gdy Dexter zmagał się z wewnętrznym impulsem związanym z traumą z dzieciństwa i morderstwem matki, uczucia gniewu Harrisona wynikały głównie z porzucenia przez ojca. Serial rzuca światło na ich odrębne podróże, wzmacniając ideę, że punkty rozbieżności ostatecznie kształtują ich tożsamość.
W Dexter: Original Sin narracja sugeruje, że Dexter miał ograniczone możliwości ukształtowane przez swój Kodeks, którego mógł przestrzegać tylko wtedy, gdy zabijał. W związku z tym wyzwania Harrisona byłyby zupełnie inne, gdyby Dexter zdecydował się pozostać obecny w jego życiu . Pomimo zamieszania, które definiuje sagę Morgana, przetrwanie Dextera w tej nowej serii stanowi kluczowy moment, pozwalający mu zapobiec temu, by Harrison stał się zabójcą, ucieleśniając w ten sposób jego najbardziej zdecydowany akt ojcostwa.
Nie przegap nowych odcinków Dexter: Grzech Pierworodny , emitowanych w każdy piątek na kanale Paramount+ i Showtime!
Dodaj komentarz ▼