Podczas gdy Egghead Arc robi sobie przerwę, One Piece wykonało odważny krok, wydając remaster Fishman Island Arc. Jednak konieczność i wykonanie tego remake’u wywołały debatę wśród fanów. Podczas gdy początkowe podekscytowanie było namacalne, wydaje się, że remaster stał się punktem spornym, a wielu wyraża uzasadnione obawy dotyczące jego ogólnej jakości.
Pomimo znacznych udoskonaleń w wizualizacjach i animacji, remaster Fishman Island nie został dobrze przyjęty. Krytycy przypisują to głównie niezręcznej reżyserii i pospiesznemu tempu , które uniemożliwiły widzom pełne docenienie nowej zawartości. Biorąc pod uwagę brak świeżego materiału podczas przerwy Egghead Arc, powrót do Fishman Island wydaje się nieuzasadniony — stracona szansa na skuteczną adaptację.
Potencjał rewolucyjnego remastera
Postępy Toei Animation w dziedzinie animacji
Jednym z niezaprzeczalnych osiągnięć remastera jest jego doskonała jakość animacji. Jako kultowe studio animacji w Japonii, Toei Animation znacznie ewoluowało w ciągu ostatnich 25 lat. One Piece było płótnem prezentującym tę transformację, szczególnie wchodząc w grę z łukami po przeskoku czasu, takimi jak Fishman Island. Sukces Wano Arc uwypuklił możliwości Toei, stawiając wysokie oczekiwania wobec przyszłych projektów.
Niestety, potencjał remastera Fishman Island do odkupienia mniej korzystnego wątku w spuściźnie One Piece jest przyćmiony przez wady reżyserii i tempa. Dzięki dobrze wykonanemu remasterowi Toei mogłoby ugruntować swoją reputację obok wschodzących studiów, takich jak MAPPA i WIT Studio.
Sukces wizualny, ale ogólne niedociągnięcia
Oszałamiające wizualnie, ale pozbawione głębi
Od czasu Wano Arc, One Piece odnotowało niezwykły skok w standardach animacji, głównie dzięki reżyserii Tatsuya Nagamine i projektowaniu postaci Midori Matsudy. Utrzymanie tego świeżego stylu artystycznego w remasterze Fishman Island jest godne pochwały, ponieważ wizualnie odpowiada on ostatnim oczekiwaniom jakościowym.
OG kontra Remaster https://t.co/yyAuXVw9Te pic.twitter.com/jlgkQrEJe4 — Pookie Piece (@PookiePiece) 24 listopada 2024 r
Chociaż remaster z powodzeniem wprowadza ulepszenia, takie jak grubsze linie, wzbogacone palety kolorów, dynamiczne oświetlenie i bogatsze cienie , te ulepszenia wizualne niestety nie rekompensują niedociągnięć w opowiadaniu historii. Skompresowany format — redukujący 57 oryginalnych odcinków do zaledwie 21 — wyolbrzymił wcześniejsze problemy z tempem, co prowadzi do urywanych przejść, które osłabiają emocjonalny wpływ.
Usunięcie scen wypełniających, niegdyś uznanych za zbędne, nieumyślnie zmniejszyło spójność opowieści, pozostawiając widzów pozbawionych istotnego kontekstu i niuansów. Doprowadziło to do tego, że momenty, które mogłyby zapierać dech w piersiach, teraz wydają się rozcieńczone, co pokazuje, że remaster, choć wizualnie oszałamiający, bardzo by skorzystał na większej liczbie odcinków, aby skutecznie eksplorować swoje łuki narracyjne.
Zaniedbane możliwości remake’u w One Piece
Potrzeba remake’u Dressrosy
Początkowe podekscytowanie remasterem Fishman Island było podsycane nadziejami na kolejne przeróbki kolejnych łuków. Istnieją jednak mocne przesłanki, aby Dressrosa Arc przeszła własną transformację. Obejmując około 108 rozdziałów i 118 odcinków, cierpi na powolne tempo i nierówną jakość animacji.
Remaster Dressrosy stanowi wyjątkowe wyzwanie, wymagające dłuższego harmonogramu produkcji; jednak biorąc pod uwagę bogatą narrację i niezapomniane bitwy, mogłoby to znacznie skorzystać z najnowszych osiągnięć animacji Toei. Ulepszenie tego arcu mogłoby wprowadzić widzów w jego ekscytujące momenty z odnowionym wpływem, czyniąc go godnym przedsięwzięciem dla studia.
One Piece jest obecnie dostępny do obejrzenia na platformach Netflix i Crunchyroll.
Dodaj komentarz