Ujawniono zarzuty wobec Diddy’ego: zarzuty handlu ludźmi i wymuszeń z niedawno ujawnionych dokumentów

Ujawniono zarzuty wobec Diddy’ego: zarzuty handlu ludźmi i wymuszeń z niedawno ujawnionych dokumentów

Sean „Diddy” Combs został zatrzymany w poniedziałek przez agentów federalnych pod nieujawnionymi zarzutami. Oczekiwano, że akt oskarżenia, który jest obecnie zapieczętowany, zostanie opublikowany we wtorek, 17 września 2024 r. Według MSNBC , przeciwko potentatowi muzycznemu postawiono trzy poważne zarzuty: spisek w celu wymuszenia okupu; handel ludźmi w celach seksualnych z użyciem siły, oszustwa lub przymusu; oraz transport w celu uprawiania prostytucji .

Oskarżenia o handel ludźmi w celach seksualnych wiążą się z incydentami, do których według doniesień doszło w latach 2009–2018, natomiast przestępstwa związane z prostytucją odnoszą się do zdarzeń z lat 2009–2024.

Aresztowanie nastąpiło około sześć miesięcy po tym, jak agenci federalni wykonali nakaz przeszukania wystawnych rezydencji Combsa w Miami i Los Angeles. Przez ostatni rok potentat muzyczny był konfrontowany z wieloma oskarżeniami, a różne osoby twierdziły, że poddawał je nadużyciom.

W akcie oskarżenia zarzucono oskarżonemu, że „znęcał się nad kobietami i innymi osobami w swoim otoczeniu, groził im i zmuszał je do tego w celu zaspokojenia swoich pragnień seksualnych, ochrony swojej reputacji i ukrycia swoich czynów”.

Marc Agnifilo, prawnik Combsa, oświadczył mediom, że jego klient jest niewinny i czuje się „pewny siebie”. Zauważył:

„Sean „Diddy” Combs to ikona muzyki, przedsiębiorca, który dorobił się wszystkiego sam, kochający rodzinę i sprawdzony filantrop, który ostatnie 30 lat poświęcił na budowanie imperium, opiekę nad swoimi dziećmi i pracę na rzecz społeczności czarnoskórej”.

Prawnik podkreślił dalej:

„Jest niedoskonałą osobą, ale nie jest przestępcą. Ma dobre samopoczucie. Jest pewny siebie”.

W wieku 54 lat raper stał się ważną postacią w przemyśle muzycznym, choć jego reputacja w ciągu ostatniego roku znalazła się pod ostrzałem krytyki z powodu trwających procesów sądowych.

W akcie oskarżenia twierdzi się, że Sean „Diddy” Combs wykorzystywał swoją firmę jako przedsiębiorstwo przestępcze

Zarzuty zawarte w ostatnim akcie oskarżenia wskazują, że Combs prowadził swoją firmę jako „fundację przestępczą”, a jego podmioty powiązane były zaangażowane w „handel ludźmi w celach seksualnych, pracę przymusową, porwania, podpalenia, przekupstwo i utrudnianie wymiaru sprawiedliwości”.

Jak donosi Forbes , potentat muzyczny był rzekomo zamieszany w różne przypadki nadużyć, obejmujące formy werbalne, emocjonalne, seksualne i fizyczne. Potwierdzając jego aresztowanie w poniedziałek, prokuratorzy ujawnili akt oskarżenia dopiero we wtorek rano.

Po odtajnieniu aktu oskarżenia Agnifilo poinformował CNN:

„Jesteśmy rozczarowani decyzją o wszczęciu, naszym zdaniem, niesprawiedliwego postępowania karnego przeciwko panu Combsowi przez Prokuraturę Stanów Zjednoczonych”.

Agnifilo zauważył również, że Diddy dobrowolnie przeniósł się do Nowego Jorku, przewidując zarzuty przeciwko niemu. Adwokat wezwał opinię publiczną, aby nie spieszyła się z osądem, zanim nie zostaną ujawnione wszystkie fakty, twierdząc, że Diddy konsekwentnie współpracował z władzami podczas tej gehenny, w tym w pełni współpracował podczas nalotu w marcu.

Dyrektor wytwórni płytowej konsekwentnie odrzucał wszystkie oskarżenia wysuwane przeciwko niemu od samego początku. W usuniętym już wpisie w mediach społecznościowych Diddy stwierdził:

„Chcę być całkowicie jasny: nie zrobiłem żadnej z zarzucanych mi okropnych rzeczy”.

Chociaż 54-latek został aresztowany i oskarżony, dalszy przebieg jego sprawy pozostaje niepewny. Rozwijające się wydarzenia ostatecznie określą kolejne kroki w tej głośnej sprawie prawnej.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *