Diddy w „Shock” po dwukrotnej odmowie zwolnienia za kaucją i umieszczeniu w areszcie Metropolitan Detention Center w Brooklynie

Diddy w „Shock” po dwukrotnej odmowie zwolnienia za kaucją i umieszczeniu w areszcie Metropolitan Detention Center w Brooklynie

Sean „Diddy” Combs jest obecnie objęty obserwacją samobójczą w Metropolitan Detention Center (MDC). Został zabrany do MDC po odmowie zwolnienia za kaucją 17 września, po aresztowaniu w Park Hyatt Hotel 16 września 2024 r. Diddy’emu postawiono poważne zarzuty, w tym handel ludźmi , wymuszenia i transport w celu uprawiania prostytucji .

Według źródła cytowanego przez People Magazine, Diddy został objęty obserwacją samobójczą jako środek ostrożności. Raporty wskazują, że raper jest w stanie szoku, a jego zdrowie psychiczne pozostaje niepewne. Metropolitan Detention Center jest określane jako „piekło na ziemi” z powodu takich problemów, jak niedobór personelu i niepokojąca liczba zgonów i samobójstw wśród więźniów.

Podczas rozprawy sądowej we wtorek, adwokat Diddy’ego, Marc Agnifilo, wnioskował o przeniesienie jego klienta do więzienia w hrabstwie Essex, argumentując, że warunki w MDC są zbyt niebezpieczne i nieodpowiednie do odbywania w nich aresztu tymczasowego.

„Tuż wcześniej tego lata, jeden z więźniów został zamordowany. Co najmniej czterech więźniów popełniło tam samobójstwo w ciągu ostatnich trzech lat”, stwierdził Agnifilo.

W MDC przebywa obecnie około 1600 więźniów, a wśród nich znaleźli się tak znani przestępcy, jak raper R. Kelly, skazany za molestowanie seksualne dzieci, oraz Ghislaine Maxwell, powiązana ze skompromitowanym finansistą Jeffreyem Epsteinem w związku z jego działalnością polegającą na handlu ludźmi w celach seksualnych.

Rozprawa Diddy’ego zostanie wznowiona 24 września

Rozprawa w sprawie handlu ludźmi przez Diddy’ego zaplanowana jest na godzinę 10:00 rano 24 września. Raperowi odmówiono zwolnienia za kaucją po raz drugi 18 września, po tym jak prokuratorzy stwierdzili, że stwarza on ryzyko ucieczki i potencjalne zagrożenie dla ofiar i świadków.

Prokuratorzy podkreślili, że Diddy rzekomo wykonał 128 połączeń telefonicznych do byłej koleżanki z zespołu, Kalenny Harper, po tym jak trzecia koleżanka z zespołu, Dawn Richard, złożyła przeciwko niemu pozew, zaledwie kilka dni przed jego aresztowaniem.

Jednak Agnifilo odpowiedział, że Diddy udał się do Nowego Jorku 5 września, aby się poddać, ale prokuratura nie zaakceptowała jego poddania się. Twierdził, że to wskazuje na „wiarygodność Diddy’ego i brak ryzyka ucieczki”. Ostatecznie sędzia Robyn Tarnofsky odmówiła zwolnienia za kaucją, co doprowadziło do zatrzymania Diddy’ego w Metropolitan Detention Center.

Aresztowanie Diddy’ego nastąpiło po rewizjach w jego posiadłościach w Los Angeles i Miami 25 marca 2024 r., podczas których Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego rzekomo odkrył broń palną, narkotyki i tysiąc butelek oliwki dla dzieci, a także dowody związane z wydarzeniami określonymi w akcie oskarżenia jako „wybryki”.

„Freak offs” to podobno wydarzenia organizowane przez Diddy’ego, podczas których rzekomo zmuszał kobiety do „wymyślnych i wyprodukowanych występów s*x” z męskimi eskortami. Dokumenty prawne twierdzą, że Combs wykorzystywał swoje wpływy i różne substancje, aby manipulować kobietami, aby brały udział w tych „freak-offs”.

„Freak Offs były rozbudowanymi i kręconymi występami seksualnymi, które Combs aranżował, reżyserował, masturbował się w ich trakcie, a często nagrywał je elektronicznie” – czytamy w akcie oskarżenia.

W związku z zarzutami handlu s*x, Diddy stoi również w obliczu ośmiu pozwów oskarżających go o nadużycia. Pierwszy pozew został złożony przez jego byłą dziewczynę, Cassie Venturę, w listopadzie 2023 r., oskarżając rapera o napaść fizyczną i nadużycia s*x w związku trwającym prawie dekadę.

Diddy nie przyznał się do zarzutów handlu ludźmi i zaprzeczył oskarżeniom o nadużycia. Jednak w maju pojawiło się nagranie z 2016 r., na którym Combs atakuje Venturę, co skłoniło go do opublikowania publicznego filmu z przeprosinami za pośrednictwem Instagrama.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *