Dyrektywa 8020: Czy seria The Dark Pictures prześcignie rekina?

Dyrektywa 8020: Czy seria The Dark Pictures prześcignie rekina?

Nadchodzący tytuł od Supermassive Games, The Dark Pictures Anthology: Directive 8020 , oznacza znaczące odejście od ustalonej formuły tej uznanej serii horrorów. W przeciwieństwie do swoich poprzedników, które zagłębiają się w mrożące krew w żyłach konsekwencje przeszłych wykroczeń, ta nowa odsłona zapuszcza się w sferę science fiction osadzoną na tle rozległej przestrzeni kosmicznej. Wielu fanów obawia się, że ta zmiana może podważyć podstawową tożsamość serii, potencjalnie odstraszając jej oddaną publiczność. Obecność The Curator, narracyjnego środka wyrazu ustanowionego w poprzednich grach, może wydawać się nie na miejscu w zestawieniu z futurystycznymi tematami.

Poprzedni sezon The Dark Pictures zakończył się pozytywnie serialem The Devil In Me , który zawierał ekscytujące przerażenia, dobrze skonstruowane wątki postaci i angażującą historię, która znalazła oddźwięk wśród fanów gatunku horroru. Koncepcja serii gier wideo w formie antologii była innowacyjna, a Supermassive podeszło do tego projektu z wielką wprawą. Aktor Pip Torrens, który wciela się w rolę Kuratora, służy jako pomost między różnymi narracjami, łącząc elementy przypominające refleksyjny styl Roda Serlinga z The Twilight Zone i makabryczny humor The Crypt Keeper z Tales from the Crypt . Jednak przejście do horroru science fiction w Directive 8020 budzi obawy, że może ono zniszczyć podwaliny wcześniej położone przez serial.

Ugruntowany ton antologii Dark Pictures

Wspólne motywy i spójny klimat w pierwszych czterech grach

Podziemny grobowiec w Dark Pictures Anthology: House of Ashes

Po ogłoszeniu kierunku science fiction dla kolejnej części, wielu fanów wyraziło obawy — nie te ekscytujące, z których słynie seria. Udane wykonanie formatu antologii stwarza wyjątkowe wyzwania. Historie w antologii polegają na byciu samodzielnymi, a jednocześnie czuć się połączonymi, co wymaga czegoś więcej niż tylko wspólnego narratora, aby ujednolicić narrację. Kultowe serie, takie jak The Twilight Zone, skutecznie łączyły różne wątki, ale utrzymywały spójny ton w swoich odcinkach, niezależnie od poszczególnych wątków.

Pomimo różnych opinii na temat poszczególnych tytułów w The Dark Pictures Anthology, spójny ton i tematyczne podstawy łączą wszystkie cztery gry. Istnieje wyraźna różnica między tajemniczym przekazem w The Twilight Zone — który często podejmuje kwestie sprawiedliwości społecznej i współczesnych problemów — a czarną komedią w Tales From The Crypt . Supermassive zręcznie wyróżniło The Dark Pictures spośród innych swoich ofert, takich jak Until Dawn i The Quarry — wyczyn wykraczający poza samą długość gry lub uwzględnienie The Curator.

Każda pozycja w Sezonie Pierwszym podąża za podobną strukturą opowieści, w której przeszłe błędy prowadzą do obecnych horrorów. Postacie często znajdują się uwikłane w okoliczności, które odzwierciedlają historyczne tragedie, co prowadzi do tragicznych skutków. Na przykład The Devil In Me podjęło ekstremalne podejście, prezentując złoczyńcę zainspirowanego niesławnym H.H. Holmesem, wprowadzając do narracji prawdziwą postać historyczną. Wszystkie gry Dark Pictures zdołały zachować swoją unikalną tożsamość horroru, przyczyniając się do ich ogólnego sukcesu.

Niebezpieczeństwa science fiction w horrorach

Niebezpieczeństwa związane z przeniesieniem horroru do kosmosu

Nic
Nic
Nic
Nic
Nic
Nic

Franczyzy, które decydują się odejść od swoich ustalonych tematów, narażają się na znaczne ryzyko rozczarowania fanów. Przejście serii horrorów ze współczesnych ustawień do kosmosu było często postrzegane jako desperacka próba odmłodzenia zainteresowania. Znane serie horrorów, takie jak Friday the 13th i Leprechaun , są przykładem tego trendu za sprawą filmów takich jak Jason X i Leprechaun 4: In Space , które są często krytykowane za efekciarstwo i brak kreatywności.

Seria Hellraiser miała aspiracje, by przekroczyć pokolenia, ale ostatecznie otrzymała nieprzychylne recenzje, nawet gorsze niż te dla Leprechaun 4. Oczekiwanie na The Devil In Me kontrastowało ostro z podejrzeniami dotyczącymi Directive 8020, co mogło przywołać wspomnienia tych wcześniejszych potknięć, gdy franczyzy horrorów zdawały się „przeskoczyć rekina” swoimi przedsięwzięciami w kosmosie.

Włączenie Directive 8020 do ram antologii The Dark Pictures można postrzegać bardziej jako decyzję korporacyjną niż kreatywną. Podczas gdy jest możliwe, że tematy i istota horroru mogłyby dostosować się do futurystycznej fabuły, ramy narracyjne zastosowane przez Pip Torrensa jako The Curator wydają się niemal rażące w kontekście science fiction. Rozważanie grzechów przeszłości, które rezonują we współczesnych narracjach, było twierdzą antologii; jednak wyobrażenie sobie tego połączenia w scenerii horroru głębokiego kosmosu stwarza znaczne wyzwania. Seria Dark Pictures rozpoczęła się od mocnego startu przez Man of Medan i teraz stoi przed możliwością, że Directive 8020 może zakłócić spójność tematyczną ustanowioną w poprzednich tytułach.

Dyrektywa 8020 jako samodzielne doświadczenie

Presja korporacyjna zamiast kreatywnych wyborów

System-Shock-Remake przycięty

Miłośnicy gier wideo od dawna lubią horrory science fiction, o czym świadczą takie klasyki jak System Shock , Doom i bardziej współczesne hity jak Alien: Isolation , The Callisto Protocol i imponujący remake Dead Space . Warto zauważyć, że większość tego sukcesu pochodzi z oryginalnych własności, a nie z sequeli lub adaptacji w ramach istniejących franczyz. Chociaż Supermassive wyprodukowało mieszankę tytułów, optymizm co do jakości Directive 8020 pozostaje. Jednak pojawia się krytyczne pytanie: dlaczego ta gra musi być częścią serii The Dark Pictures, a nie być samodzielna, jak Until Dawn i The Quarry ?

Branża gier wideo często dąży do sequeli i dostrzega ich potencjał komercyjny, jednak fani horrorów zazwyczaj oceniają jakość tytułów na podstawie ich indywidualnych zalet, a nie rozpoznawalności marki. Decyzja o włączeniu Directive 8020 do serii The Dark Pictures wywołuje wrażenie korporacyjnej dyrektywy, której celem jest wykorzystanie ugruntowanej nazwy w celu zwiększenia sprzedaży. Niestety, nakaz ten może zagrozić starannie kultywowanemu tonowi i głębi tematycznej, jakie franczyza rozwinęła z czasem.

Źródło: Supermassive Games/YouTube

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *