Przed transformacją w tyrana Dartha Vadera , Anakin Skywalker żywił głęboką pogardę dla Zakonu Jedi. Postrzegał Jedi jako skorumpowaną i hipokrytyczną jednostkę, wykorzystującą trwającą wojnę do wzmocnienia swoich wpływów politycznych. W oczach Anakina Jedi reprezentowali formę zła. Jednak po zagłębieniu się w komiks Star Wars Legends staje się oczywiste, że podejrzenia Vadera co do Jedi mogły być prawdziwe. Czy Jedi mogli być rzeczywiście tak złowrodzy, jak twierdził Vader?
W komiksie Darth Vader and the Ghost Prison , stworzonym przez W. Hadena Blackmana i zilustrowanym przez Agustina Alessio, znajdujemy się we wczesnych dniach Imperium Galaktycznego . Kiedy Vader bada zdradziecki spisek Jedi, który odkrył podczas swojego pobytu w Zakonie, gromadzi eklektyczną grupę imperialnych sojuszników, aby ujawnić sekret Jedi, który pozostał ukryty.
Nieznany wszystkim, poza samą Radą Jedi, Zakon prowadził tajne więzienie, w którym przetrzymywał swoich przeciwników z dala od nadzoru Republiki. To odkrycie jest zgodne z przekonaniem Anakina, że Jedi uważali się za stojących poza prawem.
Uzasadniona nieufność Vadera wobec Rady Jedi
Pośród chaosu Wojen Klonów, Anakin Skywalker zauważył, że kilku jego wysoko postawionych jeńców wojennych, którzy byli kluczowymi dowódcami pod dowództwem Dooku, tajemniczo zniknęło. Kiedy Anakin szukał odpowiedzi od Rady Jedi na temat ich zniknięcia z rejestrów Republiki po przeniesieniu ich pod opiekę Jedi, jego pytania zostały odrzucone. Nawet jego mentor, Obi-Wan , zignorował obawy Anakina, nie zapewniając jasności i skutecznie oszukując swojego ucznia, zanim go zignorował. W tajemnicy Jedi prowadzili prywatne więzienie, specjalnie zarezerwowane dla wysoko postawionych żołnierzy Konfederacji.
Dopiero po ustanowieniu Imperium Galaktycznego Anakin, teraz Darth Vader, mógł zmierzyć się z prawdą o tak zwanym „Prism”. Tak, Vader był niewątpliwie pod wpływem Ciemnej Strony i manipulowany przez Imperatora Palpatine’a, ale jego początkowy sceptycyzm wobec Zakonu Jedi okazał się uzasadniony. Jedi, przekonani, że Republika nie była w stanie poradzić sobie z zaciekłymi siłami Dooku, zamiast tego stworzyli Prism, aby powstrzymać swoich ideologicznych wrogów.
Anakin był postrzegany jako broń, a nie równy
Poleganie Rady na tajemnicy podsyciło nieufność Anakina
Prawda uderzyła Vadera niczym grom z jasnego nieba — Rada Jedi była niczym więcej, jak tylko podstępnymi spiskowcami, podważającymi zasady sprawiedliwości i przejrzystości.
Rada Jedi , niczym nie różniąca się od Republiki czy Imperium, uosabiała skorumpowany system naznaczony hipokryzją, działający zgodnie z filozofią „Rób, co mówię, nie to, co ja robię”. Ich poleganie na oszustwie, przy jednoczesnym poświęceniu najlepszych wojowników w walce politycznej, ostatecznie ukształtowało uczucia nieufności Anakina. Co znamienne, nawet Obi-Wan początkowo nie był świadomy istnienia więzienia. Rada racjonalizowała jego tajność jako konieczną dla tak zwanego większego dobra, ignorując to, co potępiłaby, gdyby zostało popełnione przez Republikę lub Konfederację.
Wchodząc po raz pierwszy do tajnego więzienia, Vader poczuł głębokie poczucie zadośćuczynienia. Spośród 208 schwytanych osób stało się jasne, że znaczna liczba wpadła w jego ręce wcześniej. Ta przygnębiająca wiedza rzuca światło na niesprawiedliwe traktowanie, jakiego doświadczył Anakin, ujawniając, że Rada Jedi, a co za tym idzie, Obi-Wan, postrzegali go jedynie jako narzędzie wojny, a nie jako równego sobie.
Jedi stawiali własne interesy ponad interesy Republiki
Tajemnica podważa integralność wartości demokratycznych
Pomimo faktu, że uwięzione osoby były utrzymywane w imponujących warunkach — prawdopodobnie lepszych niż te, które zapewniłaby Republika — nie można pominąć podstawowych problemów wynikających z tajemnicy Jedi. Zakon Jedi, pomyślany jako organizacja pokojowa, odszedł od swoich podstawowych wartości, szkoląc dzieci do walki i ukrywając więzienia przed prawowitym rządem. Działali w przekonaniu, że są ponad prawem i ponad należytym procesem, stawiając swój program ponad interesy publiczne. Prism istniał nie po to, aby podtrzymywać Republikę, ale raczej po to, aby po cichu zdemontować władzę Dooku .
Choć trudno jest w pełni oczyścić działania Dartha Vadera , jego krytyka Zakonu Jedi i Rady ujawnia istotne prawdy. Trzeba się zastanowić, czy Jedi kiedykolwiek ujawniliby istnienie Pryzmatu, gdyby Imperium nie doszło do władzy. To rodzi dalsze pytania o odpowiedzialność i przejrzystość — kwestie, które Anakin uznał za głęboko wadliwe w Zakonie. W istocie Jedi nie służyli Republice; realizowali własne ambicje, przekształcając się w tajną radę wojenną, wspieraną przez swoją tajemniczość i oszustwo — percepcje, które Darth Vader trafnie zidentyfikował od samego początku.
Dodaj komentarz