Disney osiągnął niezwykły kamień milowy w 2016 r., dominując w światowym box office dzięki szeregowi przebojowych franczyz, których żadne inne studio — ani nawet sam Disney — w przyszłości może nigdy nie dorównać. Po rozczarowującym okresie w 2022 i 2023 r., charakteryzującym się klapami takimi jak The Marvels, Strange World i reboot Haunted Mansion, Disney odrodził się w 2024 r. dzięki kilku udanym tytułom, w tym wyczekiwanej Moanie 2. Spadek z ubiegłego roku był wyraźny, a kilka niepowodzeń komercyjnych, takich jak Elemental i Mała Syrenka, podkreśla trudne warunki.
W niezwykłym odwróceniu sytuacji, wyniki kasowe Disneya w 2024 r. zajęły dwa pierwsze miejsca w rankingu najbardziej dochodowych filmów. Inside Out 2 Pixara ustanowił rekord najbardziej dochodowego filmu animowanego wszech czasów, a Deadpool i Wolverine Marvela zdobył tytuł najbardziej dochodowego filmu z kategorią wiekową R. Jednak, chociaż ten powrót jest imponujący, blednie w porównaniu z bezprecedensowymi osiągnięciami kasowymi w 2016 r., punktem odniesienia, który nadal trudno osiągnąć w dzisiejszej dynamice rynku.
Disney zdominował box office w 2016 roku
Bezprecedensowy sukces: pięć najlepszych filmów 2016 r.
Według Box Office Mojo , w 2016 roku Disney był odpowiedzialny za pięć filmów o największych przychodach. Na czele stawki znalazł się Captain America: Civil War, który zarobił oszałamiające 1 153 296 293 dolarów na całym świecie. Tuż za nim znalazły się Rogue One: A Star Wars Story z 1 056 057 273 dolarów i Finding Dory, który zarobił 1 028 570 889 dolarów. Zarówno Zootopia, jak i aktorska Księga dżungli również wygenerowały imponujące przychody, zarabiając odpowiednio 1 023 784 195 dolarów i 966 550 600 dolarów. Ponadto Disney umieścił Doctor Strange i oryginalną Moanę na 11. i 12. miejscu najbardziej dochodowych filmów w tym roku.
Rok 2016 był dla Disneya rokiem przełomowym nie tylko ze względu na sukces poszczególnych filmów, ale także ze względu na połączenie przebojowych franczyz. Popularność marek Marvel i Star Wars osiągnęła wówczas niespotykane dotąd wyżyny, co stworzyło idealną burzę dla sukcesu. W przeciwieństwie do niektórych późniejszych remake’ów, które nie odniosły sukcesu, Księga dżungli została szeroko oklaskiwana za oszałamiające efekty wizualne i wciągającą fabułę. Podobnie, Gdzie jest Dory, opierało się na spuściźnie swojego poprzednika, podczas gdy Zootopia oczarowała widzów innowacyjnym sposobem opowiadania historii i ujmującymi postaciami. W tym czasie marka Disneya emanowała niezniszczalną aurą .
Wyzwania stojące przed aspiracjami Disneya w zakresie kas biletowych
Wyzwania w branży kasowej po COVID-19
Pomimo bogatej historii, Disney napotyka znaczne przeszkody w powtórzeniu swoich osiągnięć kasowych z 2016 r. Fragmentacja rynku, na którym tacy główni gracze jak Paramount, Universal, Warner Bros. i Sony zaciekle ze sobą konkurują, sprawia, że dla każdego studia monopolizowanie czołowych pozycji kasowych jest wyzwaniem. Ponadto wzrost znaczenia mniejszych studiów, takich jak Lionsgate i A24, znanych z produkcji niespodziewanych hitów, jeszcze bardziej komplikuje sytuację.
W świecie współczesnego kina studia filmowe stają przed coraz większym wyzwaniem, aby przyciągnąć widzów z powrotem do kin po pandemii, a tylko kilka filmów — często określanych jako wydarzenia kulturalne, takie jak Barbenheimer — przyciąga powszechną uwagę. Obecnie zapewnienie sobie choćby jednego przeboju jest monumentalnym zadaniem, przez co powtórzenie niezwykłego wyczynu z 2016 r. wydaje się niemal niemożliwe.
Spojrzenie w przyszłość: 2026 rok jako potencjalny punkt zwrotny dla Disneya
Nadchodzące przeboje: Obiecująca lista premier na 2026 r.
Patrząc w przyszłość, na rok 2026, Disney jest przygotowany z kuszącą ofertą, która może ożywić jego poprzedni sukces. Wśród oczekiwanych premier znajdują się Avengers: Doomsday, Toy Story 5, The Mandalorian & Grogu oraz adaptacja aktorska Vaiany — każda z nich ma potencjał, aby zapewnić sobie wysokie rankingi kasowe. Kluczem dla Disneya będzie wyprodukowanie jednego dodatkowego przeboju, który uzupełni tę już imponującą listę. Ponadto obecność siedmiu nienazwanych filmów zaplanowanych do premiery w tym roku może stanowić nieoczekiwaną okazję do sukcesu.
Chociaż czwarty film Toma Hollanda o Spider-Manie ma zostać wydany 24 lipca 2026 r., stanowi komplikację, ponieważ jest powiązany z Sony i nie przyczyniłby się do wyników Disneya. Niemniej jednak oryginalny film Pixara, Hoppers, również zaplanowany na 6 marca 2026 r., może zaoferować odświeżającą przesłankę, ponieważ bada naukowców przeszczepiających swoją świadomość do robotycznych stworzeń. Ta kreatywna narracja może odzyskać część zainteresowania widzów produkcjami Pixara.
Podsumowując, choć niezwykłe osiągnięcia Disneya z 2016 r. pozostają kultowym punktem odniesienia, przyszłość rysuje się obiecująco, gdyż studio zamierza odzyskać tron dzięki imponującej liście premier.
Źródło: Box Office Mojo
Dodaj komentarz