Niedawno wiceprezydent Kamala Harris przykuła uwagę w sieci swoją sprytną reakcją na zaczepki podczas wiecu w Wisconsin. Gdy poruszyła kluczowy temat praw aborcyjnych — kluczowy problem w nadchodzących wyborach — niektórzy na widowni próbowali ją zagłuszyć.
Podczas gdy Harris podkreślał fakt, że Trump mianował trzech sędziów Sądu Najwyższego, którzy odegrali rolę w uchyleniu orzeczenia w sprawie Roe v. Wade, niektórzy uczestnicy przerwali mu, krzycząc „kłamstwa”. Harris bez wahania odparł: „Och, jesteście na złym wiecu. Chyba mieliście na myśli mniejszy, na końcu ulicy”. Ta uwaga skutecznie wyśmiała znaną obsesję Trumpa na punkcie rozmiarów jego wieców, zyskując podziw dla szybkiego myślenia Harrisa.
Jednak narracja na tym się nie skończyła. Krzykacze pojawili się później w Fox News , narzekając na swoje traktowanie. Luke Polaske i Grant Beth, obaj identyfikujący się jako chrześcijanie, wyrazili swoje przekonania, krzycząc „Chrystus jest królem” i „Jezus jest panem”, gdy Harris wspomniał o aborcji, wyrażając swoje zdziwienie negatywnym przyjęciem, jakie otrzymali.
Polaske, który powiedział Foxowi, że „aborcja jest sakramentem szatana”, twierdził, że on i Beth byli „popychani i popychani”. Twierdził również, że gdy próbował podnieść krzyż na szyi, Harris obdarzył go „złym uśmieszkiem”. Naprawdę? Co ciekawe, Fox nie zakwestionował tej „złej” charakterystyki.
Kiedy nadeszła jego kolej, Beth oświadczył: „Zostałam popchnięta przez starszą kobietę. Wygwizdywano nas. Przeklinano nas. Wyśmiewano nas”. Na to mogę zadać tylko dwa pytania: Po pierwsze, czy spodziewałaś się ciepłego przyjęcia po protestowaniu przeciwko prawom kobiet na wiecu skupionym na tych właśnie kwestiach? I po drugie, czy pomyślałaś o tym, co mogłoby się stać, gdyby kobieta wygwizdywała Trumpa, gdy mówił o aborcji? W takim scenariuszu prawdopodobnie poniosłaby poważne konsekwencje. Natomiast Polaske i Beth opuściły wiec bez szwanku.
Co więcej, Polaske i Beth nie wyjaśniły, dlaczego krzyczały „kłamstwa, kłamstwa” — wyraźny moment uchwycony na wideo — biorąc pod uwagę, że Harris rzeczywiście mówiła prawdę: Donald Trump wybrał konkretnie trzech sędziów Sądu Najwyższego, którzy odpowiadają za obecny stan praw aborcyjnych. Ten fakt jest niezaprzeczalny.
Beth posunął się nawet do porównania siebie do uczniów Jezusa, twierdząc, że „Jezus był wyśmiewany. Jego uczniowie również byli wyśmiewani. I to jest całkowicie w porządku. Wykonaliśmy dzieło Boże. Wiecie, staram się być uprzejmy, niezależnie od odmiennych przekonań. Ale szczerze czuję, że zostaliśmy tam posłani przez Boga”.
Być może! Ale czy pomyślałeś, że może Bóg zesłał Kamalę Harris, aby ośmieszyć cię przed globalną publicznością? Ups.
Dodaj komentarz