Seria filmów Sonic the Hedgehog staje się coraz bardziej popularna, a jej trzecia część niedawno trafiła do kin. W niedawnej dyskusji główni scenarzyści Pat Casey i Josh Miller podzielili się spostrzeżeniami na temat wyzwań produkcyjnych, z jakimi musiała zmierzyć się oryginalna wersja z 2020 roku, w szczególności szeroko krytykowanego projektu Ugly Sonic. Pierwszy film przedstawia podróż niebieskiego jeża Bena Schwartza, który porusza się po Ziemi, sprzymierzając się z postacią Jamesa Marsdena, lokalnym oficerem, jednocześnie unikając złowrogiego doktora Robotnika, granego przez Jima Carreya. Najnowszy rozdział wprowadza groźnego nowego przeciwnika w postaci Shadow the Hedgehog, którego głosu użyczył Keanu Reeves.
W wywiadzie dla Collider Casey i Miller zostali zapytani o wpływ nowego projektu Ugly Sonic na harmonogram wydania filmu. Casey podkreślił, że „w ogóle nie było ponownych ujęć”, potwierdzając, że główna narracja aktorska pozostała nienaruszona, chociaż wprowadzono zmiany do animowanego prologu:
Pat Casey: Nie było żadnych powtórek. Wszystkie materiały live-action pozostały dokładnie takie same. Więc historia ogólnie pozostała mniej więcej taka sama. Wróciliśmy i przerobiliśmy niektóre rzeczy, szczególnie sam początek filmu.
Miller wyraził ulgę, że premiera filmu została przesunięta o kilka miesięcy, aby umożliwić wprowadzenie poprawek. Opisał to opóźnienie jako rzadką okazję, której wiele zespołów kreatywnych rzadko doświadcza, nazywając to „ciekawym cudem”:
Josh Miller: Miałem powiedzieć, że zmiana projektu nie wymagała nawet przerobienia czegokolwiek w scenariuszu. To było coś więcej, co udało nam się zrobić, ponieważ w każdym filmie, w tym w sequelach, zawsze jest data premiery. I filmowcy, jestem pewien, Jeff Fowler i Toby Ascher i wszyscy powiedzieliby to samo: tak naprawdę nigdy nie masz tyle czasu, ile byś chciał. Ale kiedy przesunęli datę premiery o kilka miesięcy, po prostu dlatego, że potrzebowali czasu, aby móc przerobić pewne rzeczy, dało to całej produkcji więcej czasu na ciągłe przerabianie scenariusza. Więc to wszystko to, co prawdopodobnie zrobilibyśmy, gdyby data premiery była cały czas w lutym 2020 roku. Więc to był, to był w pewnym sensie ciekawy cud, w pewnym sensie, aby uzyskać ten dodatkowy czas, którego prawie nigdy nie dostajesz.
Spostrzeżenia dotyczące rewizji produkcji od Casey & Miller
Jak opóźnienie zapewniło wierną adaptację
Refleksje Caseya i Millera rzucają światło na to, jak mógłby wyglądać pierwotny film Sonic the Hedgehog bez przeprojektowania. Wczesne materiały promocyjne przedstawiały Sonica i Toma w scenach w dużej mierze niezmienionych od ostatecznego produktu, z wyjątkiem pojawienia się Sonica. Jednak wcześniejsze teasery nie przedstawiały życia Sonica w jego oryginalnym świecie u boku Longclawa, ani nie pokazywały początkowego konfliktu, który wyniósł go na Ziemię.
Ponieważ zwiastuny nie pokazały prologu inspirowanego grami wideo, a biorąc pod uwagę, że scenarzyści opisali film jako „niewierny” żadnej konkretnej grze, jest oczywiste, że oryginalna wersja mogła jeszcze bardziej oddalić się od swoich korzeni w grach. W rezultacie ostatnie zmiany prawdopodobnie obejmowały dodanie postaci takich jak Echidnas i Longclaw, co prawdopodobnie przybliżyło je do ich przedstawień w grach wideo.
Kontrowersje wokół nowego projektu Legacy of the Sonic the Hedgehog
Korzyści ze zmiany projektu dla franczyzy
Negatywne przyjęcie projektu Ugly Sonic odbiło się silnym echem zarówno wśród widzów, jak i twórców. Zwiastun został od tego czasu wycofany z oficjalnych kanałów, co jeszcze bardziej uwypukliło tę pomyłkę, która stała się nawet przedmiotem kpin w samej serii. Z drugiej strony sukces zarówno oryginalnego filmu, jak i jego kontynuacji potwierdza, że zmiana projektu w ostatniej chwili nie była tylko konieczną zmianą, ale kluczowym punktem zwrotnym. Seria filmów Sonic the Hedgehog nie tylko rozkwitła w kasie biletowej, ale również odegrała kluczową rolę w ożywieniu całej serii.
Wraz ze wzrostem oczekiwań na Sonic the Hedgehog 4 mało prawdopodobne jest, aby ktokolwiek chciał powrócić do faux pas oryginalnego projektu. Jednak dla tych, którzy są ciekawi w dużej mierze niewidzianego pierwszego cięcia, jest jasne, że gotowy produkt bardziej odpowiada temu, co fani ostatecznie chcieli zobaczyć.
Źródło: Collider
Dodaj komentarz