Po niedawnym aresztowaniu potentata hip-hopowego Seana „Diddy’ego” Combsa plotka dotycząca Drake’a zyskała znaczną uwagę. Klip udostępniony przez konto X @RyanNice 17 września 2024 r. przedstawiał Drake’a w sesji na żywo z Combsem, wyrażając podziw dla potentata. Post został opatrzony podpisem:
„Drake’a zainspirował Diddy, żeby organizować „imprezy dla dziwaków”, ale patrząc z perspektywy czasu, to wszystko wydaje się cholernie nierealne…”
W nagraniu wideo kanadyjski raper zwrócił się do Combsa, mówiąc:
„Wszyscy moi bracia za mną, wszyscy próbujemy robić to samo, podążając twoimi śladami. Wiesz, że każdej nocy jesteśmy tutaj, stąpając po chodniku, robiąc to, co możemy, i wszyscy dbamy o siebie nawzajem. Więc to tak, jakbyś przekazał nam tradycje i harówkę”.
Właściciel konta twierdził, że podczas sesji na żywo Drake został zainspirowany przez Diddy’ego do zorganizowania „imprez dla odmieńców”. Jednak to twierdzenie jest mylące; Drake nigdy nie stwierdził, że był motywowany przez Diddy’ego w kwestii „imprez dla odmieńców”. Zostało to również powtórzone w notatkach społeczności do tweeta.
Użytkownik skomentował, że film pochodzi z transmisji na żywo z 12 kwietnia 2020 r., w której Drake rozmawiał o muzyce i biznesie, a nie o „imprezach dla odmieńców”. W rezultacie plotka została szybko obalona. Na żywo Combs rozmawiał z Drake’iem, Willem Smithem i Jordyn Woods. Notatka społeczności dołączona do wprowadzającego w błąd tweeta brzmiała:
„Podpis jest clickbaitem, a wideo zostało zmontowane. Drake nigdzie nie wspomina, że inspiracją są „freak offs”. Mówi o biznesie i muzyce”.
Należy podkreślić, że transmisja na żywo miała miejsce na długo przed pojawieniem się niedawnych oskarżeń i pozwów przeciwko Diddy’emu. W związku z tym plotki można uznać za fałszywe.
Według aktu oskarżenia stacja KTVU „Freak Offs” opisywała jako „zgromadzenia, podczas których Diddy rzekomo nadużywał swojej władzy, aby wabić ofiary na akty seksualne z udziałem komercyjnych pracowników seksualnych”.
Koncepcja „imprez dla dziwaków” została zakwestionowana po oskarżeniach przeciwko Diddy’emu.
Dla tych, którzy nie wiedzą, Sean „Diddy” Combs został aresztowany przez władze federalne w poniedziałek 16 września pod wieloma zarzutami, w tym wymuszeń, handlu ludźmi i transportu w celu prostytucji.
Stacja NBC News podała szczegółowe informacje, że wśród zarzutów znalazły się także oskarżenia dotyczące „imprez dla odmieńców” i zmuszania do aktów seksualnych, skierowane przeciwko potentatowi muzycznemu. Oskarżono go o stosowanie substancji kontrolowanych w celu utrzymania kontroli nad swoimi ofiarami.
W akcie oskarżenia stwierdzono:
„Podczas Freak Offs, Combs rozdawał ofiarom różne substancje kontrolowane, częściowo po to, aby ofiary były posłuszne i uległe. Po Freak Offs, Combs i ofiary zazwyczaj otrzymywali płyny dożylne, aby dojść do siebie po wysiłku fizycznym i zażywaniu narkotyków.”
KTVU poinformowało również, że potentatowi postawiono kolejne zarzuty fizycznego ataku na ofiary poprzez ciągnięcie i kopanie ich w trakcie i po występach, co skutkowało obrażeniami. Osoby, które rzekomo pomagały mu w organizacji „imprez dla odmieńców”, zostały określone w dokumentach sądowych jako „Combs Enterprise”.
Zgodnie z aktem oskarżenia w skład „Combs Enterprise” wchodzili „wysocy rangą kierownicy, pracownicy ochrony, personel domowy, asystenci osobiści i inni pracownicy firmy Combs”.
W świetle najnowszych informacji w sprawie Combs nie przyznał się do winy na rozprawie na Manhattanie. Odmówiono mu kaucji i oczekiwano, że pozostanie w areszcie.
Dodaj komentarz