Wygląd postaci w Fairy Tail 100 Years Quest rozczarowuje fanów z jednego powodu

Właśnie ukazała się nowa grafika postaci z anime Fairy Tail 100 Years Quest, a fani są rozczarowani z jednego powodu.

Fairy Tail, na podstawie mangi fantasy akcji Hiro Mashimy, był jednym z najpopularniejszych seriali anime w 2010 roku, a zakończył się w 2019 roku. Po trzech latach powraca z adaptacją anime swojej kontynuacji mangi, Fairy Tail 100 Years Quest. Kontynuacja anime będzie animowana przez JCStudio, a premiera zaplanowana jest na lipiec 2024 r.

Wraz z datą debiutu ustaloną na lipiec, studio stojące za projektem wreszcie ujawniło nowy wygląd głównych bohaterów anime. Grafika postaci przedstawia głównego bohatera, Natsu Dragneela i jego przyjaciół: Lucy Heartfilię, Gray Fullbuster, Erza Scarlet, Wendy Marvell oraz ich Exceeds, Happy i Charlés.

Fairy Tail: 100 Years Quest Nowa grafika postaci autorstwa u/Turbostrider27 w anime

Jednak fani są dość rozczarowani nowym wyglądem postaci. Wielu narzeka, że ​​w projektach postaci w sequelu nie ma nic nowego. Chociaż Fairy Tail 100 Years Quest jest kontynuacją oryginalnego anime, fani nadal spodziewali się pewnych różnic w tej postaci, czy to strojów, czy fryzur.

„Więc… w zasadzie nic się nie zmieniło?” – napisał fan na Reddicie.

Inny skomentował: „Tak właśnie jest z Fairy Tail, wydaje się, że nic się nigdy nie zmienia”.

Niektórzy użytkownicy zauważyli, że wygląd nowej postaci w Fairy Tail 100 Years Quest wygląda na nieco zniekształcony. „Czy obraz jest jakby zgnieciony(?) czy co? Lucy wygląda, jakby jej kończyny były krótsze, ale teraz jest bardziej umięśniona, lol.

Wielu fanów zwraca również uwagę, że kontynuacja anime jako całość jest bezcelowa, ponieważ zakończenie oryginalnego anime było dość rozstrzygające. Użytkownik kpiąco napisał: „Fairy Tail: 100 lat dojenia serialu na śmierć”.

Chociaż Fairy Tail było w przeszłości jednym z najczęściej omawianych anime, reakcje fanów mówią, że popularność serialu spada. Nie wiadomo jeszcze, czy kontynuacja anime może to zmienić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *