Fani nie mogą przestać żartować z MCU na temat nowych filmów Beatlesów

Fani nie mogą przestać żartować z MCU na temat nowych filmów Beatlesów

Sam Mendes wyreżyseruje serię nowych filmów o The Beatles, a internet uważa, że ​​całość brzmi bardzo podobnie do MCU.

Wygląda na to, że Beatlemania zyskuje drugą falę w świecie telewizji i filmu. Dzięki niemal ośmiogodzinnemu dokumentowi, w którym Peter Jackson przywracał tygodniowe nagrania Beatlesów, jego najnowszemu teledyskowi oraz filmowi dokumentalnemu „Teraz i wtedy ” z 2023 r ., przeprowadziliśmy mnóstwo intymnych eksploracji najsłynniejszego zespołu na świecie.

Ale najwyraźniej to nie wystarczy. Właśnie ogłoszono, że Sam Mendes wyreżyseruje cztery nowe filmy biograficzne opowiadające o życiu Beatlesów, a każdy z członków otrzyma swój własny solowy film. Co więcej, wszystkie cztery filmy ukażą się w 2027 roku.

Zbiór solowych filmów poświęconych słynnym postaciom z pewnością wydaje się ambitnym pomysłem, a fani szybko zwrócili uwagę, że brzmi to bardzo podobnie do sposobu działania Marvela .

Fani robią dowcipy MCU na temat nowych filmów Beatlesów

Kiedy Deadline poinformował, że w tym samym roku wyjdą cztery osobne biografie Beatlesów, fani szybko zaczęli żartować, w jaki sposób odzwierciedla to MCU.

W komentarzach pod adresem X szybko pojawiło się mnóstwo żartów, że może to stać się zupełnie nowym, samodzielnym uniwersum filmowym.

„Nick Fury pojawia się w każdej scenie po napisach, aby zespół ponownie się zjednoczył” – zażartował jeden z użytkowników X. Inny użytkownik nazwał to: „The Beatles Cinematic Universe”, a inny : „Filmy solowe w BCU”.

„Narodziny kinowego wszechświata Beatlesów” – można przeczytać w jednym z komentarzy . „Co za piękny dzień, aby żyć.”

„W którym widzimy wchodzącego Spider-Mana?” zapytał inny użytkownik .

Jeden z nich posunął się nawet do przerobienia monologu Nicka Fury’ego z pierwszego filmu MCU o Avengersach, pisząc: „Był pomysł, John o tym wie, zwany Inicjatywą Beatlesów. Pomysł był taki, aby zebrać grupę niezwykłych ludzi, aby zobaczyć, czy mogą stać się czymś więcej. Zobacz, czy mogliby współpracować, kiedy potrzebowaliśmy ich, aby stworzyć muzykę, której my nigdy nie potrafilibyśmy.”

Jeszcze długo trzeba czekać, zanim te filmy ujrzą światło dzienne. Do tego czasu, biorąc pod uwagę wpływ kulturowy zespołu, można się założyć, że ten kwartet biografii prawdopodobnie osiągnie poziom szumu zbliżony do Marvela.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *