Niedawno Niantic wprowadziło godne uwagi aktualizacje do Pokemon GO, a wyróżniającą się funkcją jest Dynamax. Mechanika ta zadebiutowała na początku trwającego sezonu Max Out, wprowadzając wybór Pokemonów zdolnych do ewolucji Dynamax. Chociaż gracze spodziewali się, że Niantic utrzyma tę funkcję przez jakiś czas przed wprowadzeniem kolejnych aktualizacji, nadejście Gigantamax jest już na horyzoncie, a premiera ma nastąpić 26 października 2024 r.
Ta szybka zapowiedź budzi różne obawy dotyczące zarządzania przez Niantic funkcją Dynamax w Pokemon GO. Podczas gdy nowe funkcje ogólnie ulepszają rozgrywkę, ten szybki postęp wydaje się nieco przesadny i potencjalnie szkodliwy dla wrażeń gracza.
W tej dyskusji przyjrzymy się bliżej powodom, dla których entuzjaści Pokemon GO mają uzasadnione obawy co do sposobu, w jaki Niantic radzi sobie z mechaniką Dynamax.
Przedwczesne wprowadzenie Gigantamaxa w Pokemon GO
Wprowadzenie Gigantamax wydaje się pospieszne, a traktowanie starterów Gmax jako 6* to przesada. przez u/DaystarEld w TheSilphRoad
System Dynamax obejmuje wiele poziomów, w tym zaawansowane etapy Gigantamax i Eternamax. Warto jednak zauważyć, że Eternamax jest powiązany wyłącznie z Eternatus i oczekuje się, że zostanie wydany osobno, prawdopodobnie jako część Elite Raid w przyszłości.
Ogłoszenie dotyczące Gigantamax zaskoczyło wielu trenerów, pozostawiając ich zdezorientowanych. Zazwyczaj po uruchomieniu nowej mechaniki gracze oczekują czasu na adaptację i pełne przyjęcie nowej funkcji. Krótki odstęp między dwoma ulepszeniami ewolucji może stwarzać problemy, szczególnie w kwestii alokacji zasobów.
Kolejnym punktem budzącym obawy jest zwiększony poziom trudności związany z bitwami Gigantamax. Do tej pory walki Dynamax w Pokemon GO składały się z wyzwań 1-gwiazdkowych i 3-gwiazdkowych. Nawet bitwy Max 3-gwiazdkowych okazały się wyjątkowo trudne i o wiele bardziej wymagające niż standardowe rajdy 3-gwiazdkowe. Pojawienie się Gigantamaxa przenosi te spotkania do bitew Max 6-gwiazdkowych, co stanowi znaczny wzrost wyzwania, który wielu uważa za nadmierny, jak podkreśla komentarz DaystarElda na subreddicie TheSilphRoad:
„Przesunięcie nas od razu z 3 do 6 wydaje się niepotrzebną karą; zmuszanie nas do znalezienia ponad 10 innych osób tak szybko podważa część unikalnej natury rajdów Dmax, a wypuszczenie wersji Gmax Pokémonów, które złapaliśmy zaledwie kilka tygodni temu, wydaje się całkowicie pozbawione sensu i pozbawione naszego czasu i wysiłku”.
Ten wzrost trudności odzwierciedla wyzwania, z którymi mierzą się Elite Raids, gdzie znalezienie lokalnych graczy do współpracy jest niezbędne. Ukończenie samotnego rajdu 6-gwiazdkowego wydaje się niemal niemożliwe, zwłaszcza po zmaganiach z 3-gwiazdkowymi rajdami Max w pojedynkę.
Ponadto nie można pominąć kwestii zarządzania zasobami. Gigantamax wykorzystuje te same Max Particles, których gracze potrzebują do bitew Dynamax. Tę obawę podzielało wielu graczy, w tym MarketIntelligence110 :
„Wielu uważało, że maksymalny limit cząstek i wszystkie dziwactwa systemu wynikały z wprowadzania maksymalnych raidów stopniowo w miarę upływu czasu. Chyba niedopieczone ciasto było od początku pełnym posiłkiem”.
Pomimo zwiększonego limitu Max Particle, który towarzyszy wprowadzeniu Gigantamax, trenerzy wciąż mają problem ze zgromadzeniem wystarczającej ilości zasobów, aby podnosić poziom zarówno istniejących stworzeń Dynamax, jak i nowych stworzeń Gigantamax.
Gigantamax ryzykuje, że stanie się kolejną bezsensowną funkcją w Pokemon GO
Głównym problemem w przypadku Pokémonów Max jest to, że gracze nie mogą używać cząsteczek do ewolucji swoich istniejących stworzeń. Zamiast tego muszą je złapać, kończąc rajdy Max. Wiele nowych Pokémonów Gigantamax należy do regionu Kanto (w tym startery), który większość trenerów już ukończyła w swoim Pokédexie.
Ta redundancja sprawia, że wymóg ponownego złapania tych Pokémonów wydaje się bezcelowy, jeśli wszystko, co jest potrzebne, to aktywowanie funkcji Gigantamax. Ponadto sytuacja ta zmusza graczy do rozszerzenia swojego magazynu Pokémonów poprzez wykorzystanie PokeCoins, waluty premium, którą wielu woli oszczędzać, zamiast wydawać prawdziwe pieniądze na jej zdobycie.
Ponadto wydaje się, że brakuje zachęt. Nagrody z 1-gwiazdkowych i 3-gwiazdkowych bitew Max są minimalne, co ostatecznie prowadzi do tego, że te spotkania zajmują niepotrzebnie miejsce w pamięci gracza. Obecnie Pokémony Gigantamax nie nadają się do użytku w żadnych Battle Leagues, co ogranicza ich funkcjonalność tylko do bitew Max.
Ilość zbędnych zasobów potrzebnych do samych celów kolekcjonerskich, bez odpowiednich nagród, może być zniechęcająca. Ostatecznie wydaje się, że Gigantamax może zostać zaniedbany w ten sam sposób, co obecnie w bitwach Max, jak zauważył HardyMenace :
„Tak, jeśli natknę się na ludzi biorących udział w bitwach Gmax, dołączę do nich, żeby uzupełnić talię, ale nie zamierzam się specjalnie wysilać i całkowicie ignoruję zwykłe bitwy Max”.
Wygląda na to, że strategia Niantic dotycząca tych aktualizacji wydaje się niezwykle nagła, a uzasadnienie pozostaje niejasne. Społeczność wyraziła wiele obaw i tylko czas pokaże, czy twórcy zajmą się tymi problemami i zmienią system, aby ulepszyć wrażenia gracza.
Dodaj komentarz