Influencerka fitness odpowiada po tym, jak Joey Swoll wyzywa ją za „filmowanie jej tyłka”

Influencerka fitness odpowiada po tym, jak Joey Swoll wyzywa ją za „filmowanie jej tyłka”

Influencerka fitness odpowiada na znanego w Internecie kulturystę Joeya Swolla po tym, jak wyzwał ją za uderzenie „przypadkowego faceta”, który patrzył na nią, gdy pozowała na siłowni.

Siłownie to najlepsze lokalizacje do przechwytywania treści wirusowych. Od bójek wybuchających na boiskach do koszykówki YMCA po streamerów bijących na salach bokserskich,w przestrzeniach fitness miało miejsce wiele znanych z Internetu momentów.

Jednak spora część wirusowych filmów o siłowni została stworzona przez twórczynie treści, które wyzywają mężczyzn na siłowniach za to, że sprawiają, że czują się niekomfortowo… ale sporo z tych klipów spotkało się z krytyką widzów, którzy nie są zadowoleni z ich oskarżeń.

Joey Swoll to wpływowy wpływowy kulturysta i influencer fitness, znany w mediach społecznościowych z napominania o złym zachowaniu na siłowni i z pewnością nie boi się niektórych kobiet krytykować za „niesprawiedliwe” oskarżanie facetów o gapienie się na nie podczas treningów.

Joey Swoll ćwiczy, promując swoje towary.
Instagram: joeyswoll

Joey Swoll to wpływowy kulturysta, który szturmem podbił media społecznościowe dzięki swoim wirusowym filmom.

Kobieta twierdzi, że fani Joeya Swolla powiedzieli jej, żeby się „odcięła”

W najnowszej części sagi Joeya Swolla kulturysta powołał do życia wpływową osobę fitness „Addison Elisa”, która udostępniła klip pozowała na siłowni, by podziwiać swoje „zyski”, kiedy zauważyła przechodzącego faceta, który na nią patrzył.

Elisa szybko odwróciła się, jakby czuła się niekomfortowo, i podpisała wideo: „POV: Podziwiasz swoje zyski, ale to samo robi przypadkowy facet przechodzący obok pokoju”.

Swoll nie uważała za sprawiedliwe, że influencerka oskarżała „przypadkowego faceta” o niewłaściwe zachowanie, zwłaszcza gdy wydawało się, że filmuje swoje ciało, aby móc je zobaczyć w Internecie.

„Filmujesz swoją dupę, żeby cały internet mógł ją zobaczyć, ale denerwujesz się, gdy przechodzący facet patrzy, co robisz?” powiedział w odpowiedzi wideo. „Jak to w ogóle ma sens?”

Nierzadko zdarza się, że wpływowe osoby, na które Swoll zwraca uwagę, otrzymują później w swoich mediach społecznościowych zalew krytycznych komentarzy — i dokładnie to przydarzyło się Addison, która udzieliła własnej odpowiedzi /span> do sytuacji na Instagramie.

„Joey Swoll, rozumiem, że Twoim zamiarem, gdy publikujesz posty, jest rzucenie światła na pewne sprawy, za co biorę na siebie odpowiedzialność” – napisała. „Moim zamiarem nie było wysadzić tego człowieka w powietrze, publikując ten film, jednak tak został odebrany”.

„Ale bycie mężczyzną o tak dużych wpływach i nakręcenie filmu, w którym NIC nie mówi o tym, że mam problem z jego patrzeniem do pokoju LUB moim tyłkiem wyrwanym z kontekstu, jest dla mnie szalone” – kontynuowała.

Zobacz ten post na Instagramie

Post udostępniony przez ADDISON | entuzjastka fitnessu (@addisonelisa.fit)

„Staję się niezręczna, gdy widzę, że ktoś nadchodzi, nie dlatego, że jest mężczyzną, ale dlatego, że mnie to zaskoczyło. Nie dlatego, że miałam problem z jego przechodzeniem, nie obchodzi mnie, kto patrzy na mnie na siłowni. Wszyscy mamy oczy. Prawdopodobnie już wcześniej zostałem złapany w 4 tys.”.

Ostatecznie wygląda na to, że Addison przyznała, że ​​jej film mógł być niesprawiedliwy wobec faceta, ale utrzymywała, że ​​sposób, w jaki została potraktowana przez Swolla i jego fanów, był przesadny – twierdziła nawet, że niektórzy widzowie kazali jej „wyłączyć się” w wiadomościach prywatnych .

Jak dotąd Swoll nie przedstawił swojej odpowiedzi na jej odpowiedź, ale wydaje się, że podtrzymał swoje stanowisko w odpowiedzi innemu użytkownikowi na Twitterze/X.

To najnowszy film Joeya Swolla, który stał się wirusowy po tym, jak nawoływał dziewczynę do „wybierania” sprzętu do siłowni i filmowania nieznajomego podczas treningu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *