G-Dragon robił furorę 5 stycznia, pojawiając się na lotnisku udającym się do USA na wydarzenie techniczne. Jego pojawienie się przyciągnęło ogromną uwagę, zwłaszcza w związku z obietnicą globalnych działań po przezwyciężeniu kontrowersji związanych z używaniem narkotyków.
Na Instagramie drażnił się ze swoimi wyluzowanymi planami w Los Angeles, obejmującymi występy na wydarzeniach, spędzanie czasu z przyjaciółmi i subtelne aluzje na temat nowej muzyki.
Co ciekawe, podczas pobytu G-Dragona w Los Angeles Jennie miała swoje prywatne harmonogramy. 10 stycznia zamieściła na Instagramie historię swojej pracy w LA Chalice Recording, wywołując plotki o pracy nad jej solowym albumem, który ukaże się w tym roku. Warto zauważyć, że G-Dragon odwiedził także studio w Los Angeles.
15 stycznia Jennie została przyłapana na chodzeniu do klubu z przyjaciółmi, podczas gdy G-Dragon wybrał prywatną kolację w Beverly Hills.
Czy G-Dragon i Jennie lecą razem do Korei?
Później Jennie wylądowała na lotnisku Incheon (Korea) z Los Angeles. Jej prosty, ale oszałamiający wygląd wywołał szał. Jennie wróciła w samą porę na swoje 28. urodziny, które przypadały 16 stycznia.
W międzyczasie G-Dragon miał własny lot powrotny do Korei, zgodny z rozkładem jazdy Jennie. Na swoim Instagramie zamieścił zdjęcie w samolocie z podpisem „Wracamy”. Nie jest pewne, czy lecieli tym samym lotem, ale podobieństwa w rozkładach lotów w Los Angeles wywołały dyskusję.
Fani krążą po plotkach o tym, że te dwie byłe gwiazdy YG przypadkowo zsynchronizowały swoje harmonogramy w jednym mieście. Pomimo tego, że nie pasują do typowej narracji o randkach z idolami, G-Dragon i Jennie, o których wcześniej mówiło się, że są przedmiotem Dispatch, nadal trafiają na pierwsze strony gazet dzięki tym zbiegom okoliczności.
W grudniu 2023 roku G-Dragon opuściła YG i przeniosła się do Galaxy Corp., a Jennie była pierwszą członkinią BLACKPINK, która założyła własną wytwórnię. Obaj przygotowują się także do wydania solowych albumów w tym roku.
Źródło: K14
Dodaj komentarz