Zrelaksowana postawa G-Dragona podczas jego pierwszego wezwania na policję zwraca uwagę, ponieważ bardzo różni się od postawy aktora Lee Sun-kyuna
G-Dragon , który w zeszłym miesiącu stał się podejrzany o naruszenie Ustawy o kontroli narkotyków, dobrowolnie wziął udział w dochodzeniu prowadzonym przez Agencję Policji Metropolitalnej w Incheon około godziny 13:25 6 listopada .
Gdy tylko G-Dragon wysiadł z samochodu, ułożył swoje ubrania i pewnym krokiem podszedł do kolejki ze zdjęciami. Chociaż wydawał się nieco rozproszony, zapytany, czy przyznał się do zażywania narkotyków, G-Dragon odpowiedział: „Nigdy nie popełniłem przestępstwa związanego z narkotykami” i dodał: „Jestem tutaj, aby to ujawnić”.
G-Dragon wyszedł po przejściu wszystkich badań około cztery godziny później, wyglądał na tak samo pewnego siebie, jak wtedy, gdy wszedł. Powiedział: „Uproszczony test na obecność narkotyków dał wynik negatywny” i dodał: „Poprosiłem o szybkie przeprowadzenie dokładnego testu”. G-Dragon nawet zażartował: „Zaśmiałem się i śledztwo się zakończyło. Żartuję.”
Postawa piosenkarza wobec śledztwa stała się tematem rozmów w całym mieście, ponieważ jest odmienna od postawy Lee Sun-kyuna. Aktor został wezwany do Incheon Metropolitan Police Agency 28 grudnia ubiegłego miesiąca.
Jest oskarżony o używanie marihuany na podstawie ustawy o kontroli narkotyków. W tym momencie wysiadł z czarnego vana w czarnym garniturze i ze spuszczoną głową podszedł do kolejki fotograficznej. Następnie pięciokrotnie pochylił głowę, wyrażając przeprosiny.
Lee Sun-kyun powiedział: „Szczerze przepraszam, że spowodowałem tak wielkie rozczarowanie wielu osób po tym, jak brałem udział w tak nieprzyjemnym incydencie. Będę wiernie i szczerze zaangażował się w śledztwo” – powiedział, dodając: „Współczuję mojej rodzinie, która w tej chwili tak bardzo cierpi” i dodał: „Jeszcze raz serdecznie wszystkich przepraszam”. Z tymi słowami wszedł do pokoju śledczego.
Lee Sun-kyun, który po około godzinnym śledztwie miał ciemną twarz z głębokimi zmarszczkami, nie potwierdził ani nie zaprzeczył zarzutom, ale po prostu powiedział, że „szczerze zaangażował się w dochodzenie”.
Dodaj komentarz