„Mam nadzieję, że jest OK”: Niezwykła sesja improwizacyjna Donalda Trumpa może zmienić rytm wyborców w listopadzie

„Mam nadzieję, że jest OK”: Niezwykła sesja improwizacyjna Donalda Trumpa może zmienić rytm wyborców w listopadzie

W poniedziałkowy wieczór spotkanie mieszkańców z byłym prezydentem Donaldem Trumpem w Greater Philadelphia Expo Center w Oaks w Pensylwanii, niedaleko Filadelfii, zamieniło się w chaos.

To, co początkowo było konwencjonalnym wydarzeniem kampanii, szybko przekształciło się w osobliwy pokaz, wywołując natychmiastowe obawy co do przydatności Trumpa do jakiejkolwiek roli, która nie podlega ścisłemu nadzorowi. Wieczór, który rozpoczął się jako zwykłe spotkanie kampanii, przerodził się w niespodziewany występDJ Trump ” , pozostawiając uczestników zdezorientowanych i zaniepokojonych o kondycję psychiczną byłego prezydenta.

Dziwaczna atmosfera zwróciła uwagę nawet kandydatki Demokratów, wiceprezydent Kamali Harris, która powiedziała: „Mam nadzieję, że jest w porządku”. Podczas wydarzenia moderowanego przez sojuszniczkę Trumpa i gubernator Dakoty Południowej Kristi Noem doszło do dwóch nagłych wypadków medycznych wśród publiczności. Zamiast poradzić sobie z incydentami z opanowaniem i powrócić do tematu — lub okazać szczerą troskę o osoby zaangażowane — Trump wydawał się zdenerwowany i niezdolny odzyskać kontroli nad sytuacją.

W miarę jak wydarzenie rozwijało się w szybkim tempie, coraz bardziej niepoważny Trump nagle zakończył część pytań i odpowiedzi, stwierdzając: „Nie zadawajmy więcej pytań. Po prostu posłuchajmy muzyki”. Doprowadziło to do bezprecedensowego 40-minutowego segmentu muzycznego , podczas którego tańczył na scenie do niedopasowanej playlisty, która zawierała „YMCA” Village People i „November Rain” Guns N’ Roses. Wyświetlił nawet teledysk Sinead O’Connor.

Niezdolność Trumpa do radzenia sobie nawet z drobnymi zakłóceniami była niezwykle niepokojąca. Sposób, w jaki pozbył się struktury ratusza na rzecz spontanicznej imprezy tanecznej, wyraźnie niechcianej przez publiczność, ilustruje brak skupienia i dyscypliny, co budzi niepokój, szczególnie u kogoś, kto ubiega się o najwyższy urząd w kraju.

Jeszcze bardziej niepokojące było wyraźne zdezorientowanie Trumpa. Po wykonaniu „YMCA” zapytał z zakłopotaniem: „Nikt nie wychodzi. Co się dzieje?” Przypominał gospodarza, który po zaproszeniu gości, czuje się zmęczony ich obecnością i chciałby, żeby po prostu wyszli.

Być może najbardziej alarmującym elementem było polecenie Trumpa swoim zwolennikom, aby głosowali „5 stycznia” — data, która nie istnieje w żadnym cyklu wyborczym, ujawniając niepokojący zanik pamięci lub fundamentalne niezrozumienie procedur wyborczych. Jeśli Trump ma problemy z poruszaniem się po ratuszu, jak można oczekiwać, że poprowadzi kraj przez coś tak prostego, jak zaopatrzenie kuchni Białego Domu, nie mówiąc już o zarządzaniu poważnymi kryzysami? To budzi dalsze obawy, biorąc pod uwagę jego historię stawiania osobistych pragnień ponad interesy narodowe.

Ten chaotyczny ratusz zamieniony w koncert podkreśla znaczne ryzyko ponownego powierzenia przyszłości narodu komuś, kto wydaje się coraz bardziej oderwany od rzeczywistości . Podkreśla również, jak niepokojąco niski pozostaje próg akceptacji wśród jego zagorzałych zwolenników i konserwatystów w ogóle.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *