Najważniejsze momenty adaptacji serialu The Last of Us
- Sezon 1 został doceniony za wyjątkowy scenariusz i grę aktorską, co przełożyło się na nominacje do nagrody Emmy.
- Strategiczne wykorzystanie muzyki wzbogaciło narrację, podnosząc oczekiwania co do sezonu 2.
- Nadchodzące odcinki obiecują pogłębienie wiedzy na temat relacji między bohaterami poprzez kluczowe wybory muzyczne.
The Last of Us HBO zebrało szerokie uznanie jako niezwykła telewizyjna adaptacja uznanej gry wideo Naughty Dog. Serial wyróżnia się wciągającą narracją, utalentowanymi występami — szczególnie Pedro Pascala i Belli Ramsey — oraz wysoką wartością produkcyjną. Jednak jednym z jego najbardziej wpływowych aspektów, często niedocenianym, jest mistrzowskie wykorzystanie muzyki.
Premiera sezonu 1. zaplanowana jest na początek 2023 r. Sezon 1 dostarczył dziewięć trzymających w napięciu odcinków, które ściśle podążały za fabułą oryginalnej gry. Widzowie byli świadkami podróży Joela i Ellie, granych przez Pascala i Ramseya, którzy przemierzali postapokaliptyczną Amerykę w poszukiwaniu lekarstwa na niszczycielskiego wirusa, który zdewastował ludzkość. Sukces serialu szybko doprowadził do tego, że HBO dało zielone światło na drugi sezon, którego celem jest adaptacja niezwykle wpływowego sequela, The Last of Us Part 2 , znanego z nacisku na muzykę jako środek narracyjny.
Wpływ muzyki w sezonie 1
Z Neilem Druckmannem, dyrektorem kreatywnym The Last of Us w Naughty Dog, głęboko zaangażowanym w adaptację jako scenarzystą i producentem, integracja ukochanych elementów z gry nie jest zaskoczeniem. Obejmuje to przejmująco piękną ścieżkę dźwiękową skomponowaną przez Gustavo Santaolallę, który na nowo wyobraził sobie znane motywy gry dla serii. Ponadto uwzględnienie licencjonowanych utworów wprowadziło nową warstwę emocjonalnego rezonansu, której gra nie eksplorowała.
Przykładem takiego integralnego wykorzystania muzyki jest Epizod 1, w którym radiowe melodie z różnych dekad służą jako sygnały między Joelem i Billem. Na przykład piosenka z lat 60. nie oznacza żadnych wiadomości, podczas gdy utwór z lat 80. zapowiada zbliżające się niebezpieczeństwo. Wybór utworu „Never Let Me Go” zespołu Depeche Mode pojawia się w krytycznym momencie, zwiększając napięcie, gdy trio wyrusza na zdradliwą pustynię Bostonu.
Odcinek 3, trafnie nazwany „Long Long Time”, prezentuje kolejny niezapomniany muzyczny moment. W tym odcinku historia Billa i Franka rozwija się, odwracając uwagę od ich pierwotnych ról w grze. Bill (w tej roli Nick Offerman) wykonuje wzruszającą wersję piosenki Lindy Ronstadt, która może symbolizować trwałą miłość dzieloną między postaciami. Ta emocjonalna sekwencja nie tylko oczarowuje widzów, ale także doprowadziła do odrodzenia zainteresowania piosenką na różnych platformach streamingowych.
Odkrywanie głębi muzycznej w sezonie 2
Gracze znający The Last of Us Part 2 potwierdzą większy nacisk na muzykę jako element narracji w porównaniu z poprzednią wersją. Podróż Ellie jest ściśle związana z jej związkami i talentem muzycznym, szczególnie z grą na gitarze, która często przywołuje wspomnienia o Joelu. Kluczowym utworem w sequelu jest „Future Days” Pearl Jam, którego poruszające teksty głęboko rezonują z motywami gry. Znaczenie tej piosenki prawdopodobnie przeniesie się do sezonu 2, ponieważ początkowy zwiastun zawiera wersję, która sugeruje jej znaczenie narracyjne.
Ponadto „Take on Me” A-ha odgrywa ważną rolę, gdy Ellie dzieli intymny moment z Diną podczas kluczowej sceny w grze. Wcześniejsze pojawienie się utworu w sezonie 1 służy wzmocnieniu warstw emocjonalnych dla widzów, łącząc dawne przyjaźnie Ellie z jej obecnymi związkami. Nostalgiczne połączenie będzie silnie odczuwalne, gdy powróci w sezonie 2, w połączeniu z innymi znaczącymi utworami, takimi jak „Little Sadie” Crooked Still, wzmacniając postęp postaci Ellie.
The Last of Us Part 2 doczekało się również wydania towarzyszącego albumu zatytułowanego Covers and Rarities , na którym znalazły się covery aktorów głosowych gry, Troya Bakera i Ashley Johnson. Ta kolekcja zwiększa potencjał włączenia tych utworów do Sezonu 2, zapewniając świeże powiązania narracyjne i kultowe momenty, które wykraczały poza zakres oryginalnych gier.
Premiera drugiego sezonu The Last of Us zaplanowana jest na 2025 rok na kanale HBO. Oczekuje się go nie tylko ze względu na wciągającą fabułę, ale również ze względu na bogate wrażenia muzyczne.
Dodaj komentarz