Najważniejsze wnioski
- Nowa wersja serii o Harrym Potterze produkcji HBO budzi wśród fanów mieszankę ekscytacji i sceptycyzmu.
- Sugestie fanów dotyczące obsady, w tym Daniela Radcliffe’a w roli Voldemorta, wywołują interesujące dyskusje.
- Chociaż Radcliffe wyraził niechęć do ponownego wcielenia się w swoją pierwotną rolę, odegranie roli Voldemorta może wzbudzić zainteresowanie serialem.
Niedawne ogłoszenie HBO dotyczące rebootu serialu telewizyjnego Harry Potter wywołało burzę reakcji wśród fanów. Wielu zastanawia się nad koniecznością ponownego obejrzenia ukochanego serialu po 13 latach od zakończenia filmów. Ten ambitny plan wypełnienia 10 sezonów nowymi twarzami, przy jednoczesnym zachowaniu osadzenia w znanym świecie czarodziejów, sprawia, że fani zastanawiają się, czy nostalgia może nieść ze sobą nową narrację.
Ostatni film o Harrym Potterze ukazał się ponad dekadę temu, po czym seria Fantastyczne zwierzęta spotkała się z mieszanym przyjęciem. Gdy HBO rozpoczyna nową podróż do Hogwartu, staje przed wyzwaniem znalezienia aktorów, którzy mogą wcielić się w role, które kiedyś pełnili kultowi bohaterowie. Co ciekawe, nostalgia związana z obsadzaniem poprzednich aktorów w nowych, kontrastowych rolach może zwiększyć atrakcyjność serialu.
Fandom Harry’ego Pottera słynie z entuzjazmu i kreatywności, które rozkwitły od czasu pojawienia się Internetu. Dzisiejsi oddani fani kontynuują tę tradycję, generując szereg teorii, fan fiction i, co najważniejsze, sugestie dotyczące obsady rebootu. Jedną z najbardziej godnych uwagi propozycji jest pomysł obsadzenia Daniela Radcliffe’a — słynącego z roli Harry’ego — w roli samego Lorda Voldemorta.
Daniel Radcliffe jako Lord Voldemort
Potencjalne obsadzenie Daniela Radcliffe’a w roli Voldemorta niewątpliwie wywołałoby spore poruszenie w sieci, wzmacniając oczekiwania na reboot HBO. Chociaż Radcliffe jest powszechnie znany z wcielenia się w bohaterskiego Harry’ego Pottera, jego kariera rozwinęła się od tego czasu w niezwykły sposób. Teraz, w wieku 35 lat, jest wszechstronnym aktorem, który potrafi radzić sobie ze złożonymi i mroczniejszymi postaciami, co podnosi intrygującą możliwość, że wcieli się w rolę Toma Marvolo Riddle’a.
Radcliffe po raz pierwszy pojawił się na ekranach jako Harry mając zaledwie 12 lat, a od tamtej pory pokazał swoje aktorskie umiejętności w różnych filmach, takich jak Swiss Army Man i złowrogich rolach w Now You See Me 2 i The Lost City . Gdyby wykorzystał tę okazję do ponownego zinterpretowania postaci, z którą kiedyś walczył, z pewnością znalazłoby to oddźwięk wśród widzów, przypominając powrót Roberta Downeya Jr. do Marvel Universe jako nikczemnego Doktora Dooma.
Harvey Dent powiedział kiedyś: „Albo umierasz jako bohater, albo żyjesz wystarczająco długo, by zobaczyć, jak stajesz się złoczyńcą”.
Czy Radcliffe powróci do Harry’ego Pottera?
Pomimo fascynujących dyskusji na temat możliwych wyborów obsady, prawdopodobieństwo, że Daniel Radcliffe powróci do swojej pierwotnej roli lub nowej w rebootach, wydaje się niewielkie. W niedawnym wywiadzie dla ET Online wyraził swoje poparcie dla nadchodzącego serialu, ale wskazał, że nie przewiduje powrotu do roli Harry’ego.
„Bardzo wątpię, że to zrobią. Wydaje mi się, że chcą stworzyć nową serię, co sprawia, że rozpraszające byłoby, gdyby stary, wynędzniały Harry wszedł na scenę z lewej strony”.
Innowacyjne wybory obsady mogą często tchnąć nowe życie w projekt, a reboot Harry’ego Pottera , którego premiera zaplanowana jest na 2026 r., może w znacznym stopniu skorzystać na takich odważnych decyzjach. Podczas gdy fani czekają na ogłoszenia dotyczące obsady, możliwość unikalnych reinterpretacji, takich jak Voldemort Radcliffe’a, oferuje sposób nie tylko na uspokojenie długoletnich fanów, ale także na wprowadzenie czarującego świata Harry’ego Pottera do zupełnie nowej publiczności.
Dodaj komentarz