Zack Snyder powraca do animacji z intrygującym serialem Zmierzch bogów , który czerpie inspirację z mitologii nordyckiej. Sezon 1 miał premierę 19 września 2024 r. i składał się z sześciu porywających odcinków. Zdobył pozytywne recenzje, uzyskując imponującą ocenę 7,3 w serwisie IMDb . Serial koncentruje się wokół Sigrid, pół-człowieka, który pragnie zemsty na Thorze.
Ta interpretacja nordyckiego boga znacznie odbiega od wersji znanej fanom MCU. Ten Thor, którego głosu użyczył Pilou Asbæk, jest przedstawiony jako wulgarny, brutalny i arogancki bóg piorunów, który zabija wszystkich olbrzymów na ślubie Sigrid z jej ludzkim kochankiem, Leifem, granym przez Stuarta Martina. Serial kończy swój pierwszy sezon w trzymającym w napięciu cliffhangerze, ujętym w oficjalnym streszczeniu:
„Animowany serial inspirowany mitologią nordycką. Zmierzch bogów odnosi się do wydarzeń, które doprowadziły do zniszczenia Midgardu i Asgardu, a które zakończyły się śmiercią większości bogów Æsir i Vanir w ostatecznej bitwie ze złem, siłami natury i gigantami”.
Chociaż Twilight of the Gods nie został jeszcze przedłużony na sezon 2, perspektywy wydają się optymistyczne. Sam Zack Snyder zasugerował dyskusje na temat przyszłości serialu, co zwiększa oczekiwania.
Zmierzch bogów, sezon 2: co wiemy do tej pory
Początkowo pomyślany przez Jaya Olivę, wraz z Zackiem Snyderem i Erikiem Carrasco, pomysł na Zmierzch bogów zaintrygował wielu widzów. Chociaż Netflix zachował milczenie na temat potencjalnego sezonu 2, jest to zrozumiałe biorąc pod uwagę niedawne wydanie serialu. Niemniej jednak zachęcające komentarze Zacka Snydera, jak donosi ScreenRant , wskazują na obiecujący kierunek:
„Zdecydowanie o tym rozmawiamy. Wiemy, co chcemy zrobić i wszyscy jesteśmy podekscytowani potencjalnym Sezonem 2, więc zobaczymy. Oczywiście [rozmawialiśmy o tym]. Jesteśmy na dobrej drodze, więc zobaczymy, co się wydarzy”.
Choć nie jest to formalne potwierdzenie, pozytywne przyjęcie i utalentowany zespół stojący za serią sugerują, że Netflix może odnowić Zmierzch bogów . Ponadto, sezon 1 zakończył się cliffhangerem, w którym Thor oświadcza:
„I tak zaczyna się Pieśń Sigrid.”
To otwarte zakończenie wskazuje na kontynuację historii Sigrid w sezonie 2, szczególnie w świetle obiecujących uwag Snydera.
Ponieważ twórcy wyraźnie zainwestowali w narrację, decyzja teraz należy do Netflixa. Według Jaya Olivy, wyobraził sobie serial, który podważy status ludzi jako dominującego gatunku na Ziemi. Stwierdził, jak podaje What’s on Netflix :
„Chciałem skupić się na tym, jak ludzie wpisują się w ten fantastyczny świat i jak nieistotni muszą się czuć obok tych nordyckich bogów. Chciałem opowiedzieć historię, w której ludzkość nie była szczytową istotą na Ziemi. Że byli „gorszą” rasą w porównaniu do tych istot, które chodziły pośród nich i które często lekceważyły ludzkie życie jako bezsensowne i błahe”.
Wyjaśnił to dalej:
„Jak miłość mogłaby przetrwać w tym bardzo surowym świecie? Zwłaszcza, gdy miłość jest zaślepiona czystą, nieskażoną zemstą. To była główna historia, na której chciałem się skupić, a która ostatecznie doprowadziłaby do wydarzeń z Ragnarok”.
W związku z tym Twilight of the Gods nie tylko zagłębia się w mitologię nordycką, ale także oferuje głęboki komentarz na temat ludzkiej egzystencji w porównaniu z tymi majestatycznymi bóstwami. Serial jest obecnie dostępny do streamingu na Netflixie, a fani mogą spodziewać się dalszych aktualizacji dotyczących sezonu 2 w przyszłości.
Dodaj komentarz