Kodak Black kwestionuje twierdzenia Trumpa dotyczące imigrantów: „Nie widziałem, żeby jakiś Haitańczyk jadł kota”

Raper Kodak Black publicznie odniósł się do kontrowersyjnych wypowiedzi Donalda Trumpa, który twierdził, że haitańscy imigranci jedli zwierzęta domowe w Ohio, podczas niedawnego koncertu w Columbus. Te niepotwierdzone oskarżenia zostały wygłoszone przez byłego prezydenta podczas debaty prezydenckiej z Kamalą Harris 12 września 2024 r.

Na koncercie Kodak Black odtworzył klip z wypowiedzią Trumpa:

„Oczywiście, że jestem zły. Mamy 21 milionów ludzi, którzy przybyli do naszego kraju, najeżdżają nasze społeczności, najeżdżają nasze miasta i miasteczka i niszczą nasz kraj. Jestem zły z powodu wenezuelskich gangów przejmujących Aurorę w Kolorado i jestem zły z powodu nielegalnych haitańskich migrantów przejmujących Springfield w Ohio. Widzicie ten bałagan, prawda?” powiedział Donald Trump.

W odpowiedzi na twierdzenie Trumpa, że imigranci zjadają zwierzęta domowe mieszkańców Springfield, raper o haitańskich korzeniach powiedział:

„To gówno prawda? Stary, nie będę kłamał, ziomek, jestem jebanym zwolennikiem Trumpa.”

Pomimo buczenia ze strony publiczności za poparcie dla Trumpa, Kodak Black kontynuował:

„Jutro jadę do Springfield, jadę tam. Muszę zobaczyć to gówno. Nie czuję tego zapachu. Nie widziałem, żeby jakiś Haitańczyk jadł kota, ziomek. Kiedy pokażecie mi Haitańczyka jedzącego kota, to możecie mówić to gówno.”

Kodak Black podkreślił jednak, że nie zmienia swojego stanowiska politycznego. Wyrażając sceptycyzm co do twierdzeń Trumpa, zauważył:

„Czuję, że i tak spieprzyliśmy. Nie jestem też zwolennikiem tej Kamali Harris. Co do cholery dzieje się w Ameryce?”

Osobliwe twierdzenie Trumpa dotyczące haitańskich imigrantów zjadających koty i psy ma swoje źródło w poście w mediach społecznościowych, w którym mieszkanka Ohio stwierdziła, że córka koleżanki jej sąsiadki zgubiła kota, którego później znalazła wiszącego na gałęzi.

Informacje te zostały szybko zniekształcone w narrację atakującą haitańskich imigrantów. W wywiadzie dla NBC News (zgłoszonym 13 września 2024 r.) mieszkanka Ohio wyraziła zdziwienie tym, jak wiadomość się zaostrzyła i wyjaśniła, że nigdy nie miała zamiaru, aby została źle zinterpretowana. Od tego czasu usunęła swój post na Facebooku.

„[Wiadomość] po prostu eksplodowała w coś, czego nie chciałem. Współczuję społeczności haitańskiej. Gdybym był na miejscu Haitańczyków, też bym się bał, martwiłbym się, że ktoś mnie dorwie, bo myśli, że krzywdzę coś, co kocha, i że, powtórzę, nie to próbowałem zrobić” – wyjaśnił mieszkaniec Ohio.

Donald Trump ułaskawił Kodaka Blacka w ostatnim pełnym dniu swojej prezydentury

Były prezydent Donald Trump (Zdjęcie za pośrednictwem Getty)

Raperzy Lil Wayne i Kodak Black znaleźli się wśród ponad 140 osób ułaskawionych przez Donalda Trumpa w ostatnim dniu jego urzędowania w 2021 roku. Kodak Black został skazany na cztery lata więzienia w 2019 roku za złożenie fałszywego oświadczenia w celu zakupu broni palnej.

Biały Dom oficjalnie ułaskawił go, podkreślając jego rolę jako „wybitnego artysty i przywódcy społeczności”, jak podaje BBC.

„Zobowiązał się do wspierania różnych inicjatyw charytatywnych, takich jak zapewnianie materiałów edukacyjnych studentom i rodzinom poległych funkcjonariuszy organów ścigania oraz osobom pokrzywdzonym przez los” – wyjaśnili urzędnicy Białego Domu w styczniu 2021 r.

Ponadto zauważyli, że Kodak Black przekazał 50 000 dolarów na rzecz małych firm w jego rodzinnym mieście na Florydzie po pandemii COVID-19. Sfinansował również żłobki, zapewnił żywność potrzebującym oraz dostarczył zeszyty i inne niezbędne rzeczy dzieciom w wieku szkolnym. Raper podejmował inicjatywy, aby pomóc dzieciom z ubogich rodzin również w okresie Bożego Narodzenia.

Źródło