Aktorka Last of Us Part 2, Laura Bailey, twierdzi, że nowonarodzonemu synowi groziło zagrożenie po wycieku gry

Aktorka Last of Us Part 2, Laura Bailey, twierdzi, że nowonarodzonemu synowi groziło zagrożenie po wycieku gry

W wywiadzie dla Naughty Dog aktorka głosowa Abby, Laura Bailey, ujawniła, że ​​po premierze The Last of Us Part 2 grożono jej i jej nowonarodzonemu synowi śmiercią.

The Last of Us Part 2 stało się gorącym tematem dyskusji, odkąd na początku roku otrzymało remaster. Niektórzy fani twierdzili, że etykietowanie gry jako remastera jest niewłaściwe , inni wyrażali wdzięczność za przystępną cenę .

2 lutego Naughty Dog udostępniło film dokumentalny szczegółowo opisujący powstanie The Last of Us Part 2. Wydanie to nastąpiło tuż po premierze zremasterowanej edycji gry na PlayStation 5.

Dokument zatytułowany „Grounded 2” pozwolił fanom serii wejrzeć w proces produkcji gry i wszystkie problemy, które po drodze się pojawiły. Zawierał wywiady z członkami obsady, a także prezesem Naughty Dog, Neilem Druckmanem, który ujawnił nadchodzące plany dotyczące trzeciej części serii.

Laura Bailey opowiada o ostrej reakcji na The Last of Us

W jednym fragmencie filmu dokumentalnego Grounded 2 aktorka głosowa Abby, Laura Bailey, opowiedziała o groźbach śmierci, jakie otrzymała jej rodzina po premierze gry z powodu niepopularnych działań jej bohaterki.

„Najgorsze z tego, naprawdę ostre groźby śmierci, zostały przekazane” – powiedział Bailey. „Upewnili się, że nie jest to nikt, kto mieszka w pobliżu. Tak, grozili mojemu synowi, który urodził się podczas tego wszystkiego… Tak, to było trudne.”

Bailey powiedziała, że ​​po incydentach związanych z groźbą śmierci nauczyła się trzymać z daleka od społeczności franczyzowej. Komentarze pod klipem opublikowanym na Twitterze/X dotyczyły osób wspierających Baileya i wszystkich odpowiedzialnych za The Last of Us Part 2.

„Cały ten dokument był naprawdę mocny” – stwierdził jeden z komentatorów . „Cała sekcja dotycząca przecieków doprowadziła mnie do płaczu. Ludzie są po prostu strasznie pokręceni. Gra jest arcydziełem na każdym poziomie. Ci, którzy tego nie widzą, już zdecydowali, że tak nie jest, zanim w to zagrali, i szkoda, że ​​im to skradziono”.

Widząc wieści o potencjalnej części 3 na horyzoncie, inni zastanawiali się, czy Bailey wróci po groźbach, z którymi borykała się w pracy. Bailey nie skomentowała jednak dalej sytuacji ani tego, co zrobi, jeśli trzeci mecz dobiegnie końca.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *