Lesli Linka Glatter opowiada o przejściu z „Homeland” do „Zero Day” i wznowieniu produkcji w Los Angeles

Lesli Linka Glatter opowiada o przejściu z „Homeland” do „Zero Day” i wznowieniu produkcji w Los Angeles

Lesli Linka Glatter opowiada o Zero Day i sile opowiadania historii

Około dekady temu, nasiona zaangażowania Lesli Linka Glatter w Zero Day zakorzeniły się, gdy pracowała nad uznanym serialem Homeland. Obecnie Glatter pełni funkcję prezesa Directors Guild of America i wyreżyserowała i wyprodukowała wiele odcinków nagrodzonego Emmy dramatu Showtime z Claire Danes w roli głównej. Podczas swojej kadencji w Homeland wyreżyserowała 25 odcinków, pozostawiając znaczący ślad w jego spuściźnie.

„Przyciągają mnie polityczne i spiskowe thrillery, ponieważ stanowią one platformę do eksploracji głębokich narracji postaci pośród zawiłości rządu, środowiska i dynamiki osobistej” – Glatter podzieliła się z The Hollywood Reporter na temat swojego ostatniego projektu na Netflixie, w którym gra Robert De Niro. Przypomniała sobie dyskusje z generałem Michaelem Haydenem, byłym szefem CIA i NSA, który zadał pytanie: „Czym jest prawda w świecie po prawdzie?”.To dociekanie stało się centralnym tematem Zero Day, gdzie doceniła bezstronne podejście serii, porównując ją do swojej poprzedniej pracy nad Homeland.

Wprowadzanie Zero Day w życie

Przydzielony do wyreżyserowania wszystkich sześciu odcinków limitowanej serii, Glatter ściśle współpracował ze współtwórcami Erikiem Newmanem, Noahem Oppenheimem i Michaelem S. Schmidtem. Serial był kręcony głównie w Nowym Jorku, odzwierciedlając jego wschodnie wybrzeże polityczne i skupiając się na fikcyjnym byłym prezydencie, który zostaje wezwany do akcji po masowym cyberataku, znanym jako wydarzenie dnia zerowego. Chociaż Homeland poruszał tematy takie jak krajowy cyberterroryzm i włamania do wyborów, nigdy nie przedstawiał jednoczesnego, szeroko zakrojonego ataku dnia zerowego.„Takie wydarzenie, wpływające na wiele branż jednocześnie, nigdy nie miało miejsca” — podkreślił Glatter.„To poważny strach we współczesnym świecie”.

W tej dyskusji Glatter zagłębia się w istotne tematy przedstawione w Zero Day, rysuje paralele między nową serią a Homeland i przewiduje swój nadchodzący projekt z Apple zatytułowany Imperfect Women. Reżyserka, która niedawno straciła dom w niszczycielskich pożarach lasów, żarliwie opowiada się za odrodzeniem produkcji filmowej w Los Angeles.

Refleksja nad stratą i wspólnotą

Było mi bardzo przykro, że straciłeś dom w pożarze.

„To była tragiczna sytuacja, ale wykracza poza moją osobistą stratę — chodzi o całą społeczność. Musimy się razem pozbierać, a częścią tego pozbierania jest ożywienie produkcji w Ameryce. Cieszę się, że w marcu rozpocznę nowy projekt, który będzie kręcony lokalnie w Los Angeles” — odpowiedziała Glatter, rozmyślając o wylewie życzliwości, którego była świadkiem w tak trudnych czasach.„W trudnych chwilach ludzie pokazują swoje najlepsze oblicza — mam nadzieję, że stanie się to normą”.

Właśnie o tym mówi Zero Day.

„Zdecydowanie, co podkreśla, dlaczego chciałem się zaangażować” – kontynuował Glatter.„Scenariusz rezonował z bieżącymi problemami, szczególnie z naszym stosunkiem do prawdy”.

Kiedy po raz pierwszy dostałeś propozycję, nie mogła się wydawać tak aktualna, jak się okazała. Co skłoniło cię do podjęcia się serialu jako jedynego reżysera?

„Nie brałem udziału w procesie rozwoju; scenariusz sam do mnie trafił. Po przeczytaniu pierwszej godziny, tym, co mnie urzekło, była eksploracja tego, jak prawda ewoluuje w naszym społeczeństwie. Ten temat był istotny na długo przed naszymi obecnymi okolicznościami, które tylko nasiliły dyskurs”.

Glatter wspominała dyskusje z generałem Haydenem podczas jej kadencji w Homeland na temat koncepcji prawdy w świecie, który zmaga się z definiowaniem faktów.„We współczesnym społeczeństwie zmagamy się z odróżnianiem faktów od opinii, co komplikuje naszą komunikację. Jak możemy się rozwijać, jeśli każdy dialog jest zaciemniony oskarżeniami? Kluczem jest znalezienie wspólnego gruntu” – powiedziała.

Jej zainteresowanie Zero Day wynikało głównie z dynamicznych interakcji między postaciami, które prezentują przeciwstawne punkty widzenia, z których każda zawiera elementy prawdy.„W pewnym momencie musimy się zatrzymać i naprawdę posłuchać” – zauważyła.

O ile pamiętam, w Homelandzie nigdy nie było mowy o wydarzeniu typu zero-day, prawda?

„To prawda. Wydarzenie typu zero-day obejmuje luki w zabezpieczeniach oprogramowania, które można wykorzystać i jest uważane za jedną z najpotężniejszych broni w cyberwojnie. Chociaż poruszyliśmy różne cyberzagrożenia podczas Homeland, nigdy nie mieliśmy do czynienia ze scenariuszem, w którym wszystkie branże byłyby jednocześnie dotknięte”.

Egzystencjalne zagrożenie cyberatakami

Glatter rozwinął przerażającą naturę wydarzenia zero-day: „Wyobraź sobie scenariusz, w którym kluczowe sektory — lotnictwo, bankowość i energetyka — zostają sparaliżowane jednocześnie. Nigdy wcześniej się to nie zdarzyło; poprzednie zdarzenia zawsze ograniczały się do jednego sektora. Możliwość wywołania strachu we wszystkich branżach jednocześnie jest głęboko niepokojąca. Po ataku bohaterowie Zero Day otrzymują przerażającą wiadomość: „To się powtórzy”.

„Rozmyślając o minionych tragediach, takich jak 11 września, strach często prowadzi jednostki do podejmowania decyzji, które narażają ich wolności, gdy tęsknią za bezpieczeństwem” – zauważyła.„W trudnych czasach ludzie często rezygnują ze swobód w zamian za poczucie bezpieczeństwa”.

Scena z filmu Zero Day z udziałem Roberta De Niro
Robert De Niro jako były prezydent George Mullen (z Jesse Plemonsem, po prawej) w filmie Zero Day. Netflix

Biorąc pod uwagę, że film Zero Day kręciłeś pod koniec 2023 r.i latem 2024 r., serial zakończył się, gdy odbyły się wybory listopadowe i prezydent Trump został ponownie wybrany.

„To prawda. Scenariusze zostały stworzone na długo przed rozwojem obecnego klimatu politycznego. Obsadzenie Angeli Bassett na prezydenta było zbiegiem okoliczności, ponieważ nie przewidzieliśmy sytuacji politycznej. Naszym zamiarem było ominięcie dyskusji partyjnych i zamiast tego skupienie się na prawdach leżących u podstaw sytuacji” – wyjaśnił Glatter.„Uważam za fascynujące, jak ekstremalna władza wpływa zarówno na rządy, jak i jednostki; trudno nią władać, a mogą pojawić się złe wybory”.

Ostatecznie prawda zwycięża, gdy postać De Niro, były prezydent George Mullen, składa kluczowe oświadczenie dotyczące ustaleń Zero Day Commission. Czy ten nieoczekiwany wniosek był dla ciebie znaczącym czynnikiem?

„Zdecydowanie. Stworzona przez nas narracja jest przesiąknięta niepokojem, odzwierciedlając naszą obecną rzeczywistość i tę z Zero Day. Chciałam zanurzyć widzów w tym niepokojącym uczuciu” – wyjaśniła.„Intrygują mnie ukryte korytarze władzy, w których zapadają ważne decyzje. Podczas gdy fabuła przybiera mroczniejszy ton, wybór Mullena, by skonfrontować dobro ze złem, rodzi dylemat etyczny. Każda postać inaczej wchodzi w interakcję z prawdą; dla Mullena prawda pozostaje najważniejsza, kwestionując pojęcie tego, z czym można żyć”.

„Bohater Angeli, prezydent Mitchell, zauważa: 'Prawda jest prawdą, ale nie zawsze jest najważniejsza’.Uważam, że ta dwoistość perspektyw jest przekonująca, ponieważ każda postać porusza się w kierunku swojej prawdy w ramach narracji” – dodała.

Krytycznym pytaniem w Zero Day jest to, czy Mullena można uznać za wiarygodnego narratora. Jaki był twój zamiar w przedstawieniu stanu psychicznego jego postaci?

Glatter przyznała, że ​​rozwój postaci Mullena jest skomplikowany, stwierdzając: „Przemierzałam jego niezawodność z chwili na chwilę. Jego postać uosabia napięcie wynikające z chęci zaufania liderowi przy jednoczesnym kwestionowaniu jego jasności”.Zaprojektowała wspomnienia Mullena tak, aby reprezentowały jego zmagania z przypominaniem sobie kluczowych rozmów, pokazując ludzkie połączenie z pamięcią poprzez koncepcję „pałacu pamięci”.

„Ta technika ma swoje korzenie w prawdziwych praktykach psychologicznych, które moim zdaniem dodają głębi jego postaci. Potencjalnie staje w obliczu wczesnej demencji i radzi sobie z ogromną presją powrotu do życia publicznego po długiej nieobecności” – wyjaśnił Glatter.

Współtwórca filmu Eric Newman początkowo rozważał inną interpretację sytuacji Mullena w trakcie postprodukcji. Czy wpłynęło to na reżyserię?

„Oczywiście, moje podejście kształtowało się poprzez ciągłą ewolucję, chwila po chwili, podczas trwania produkcji” – odpowiedziała.

Lesli Linka Glatter z Erikiem Newmanem na planie.
Współtwórca Eric Newman z reżyserką Lesli Linką Glatter na planie Zero Day. Netflix

Jasność Mullena ujawnia się w ostatnich chwilach, gdy ujawnia analizę korupcji w rządzie USA. Jak to było reżyserować De Niro w tak krytycznej scenie?

„Spotkanie z nim było początkowo przerażające; jest legendą kina, ale szybko odkryłam człowieka stojącego za ikoną. De Niro jest niesamowicie oddany, wnikliwy i ma ducha współpracy” – podzieliła się.„Jego przenikliwe zrozumienie i charyzma wniosły nieoczekiwany humor do naszego intensywnego harmonogramu zdjęć, który trwał ponad trzy miesiące. Nasza obsada i ekipa stworzyły środowisko współpracy, które sprawiło, że długa produkcja była satysfakcjonująca”.

Co możesz nam powiedzieć o miejscach, w których kręciliście film?

„Filmowanie głównie w Nowym Jorku było zdumiewające, zwłaszcza że podkreślało znaczenie amerykańskiego opowiadania historii. Produkcja w branży spadła o 40%, co zagraża naszej bogatej tradycji filmowania narracyjnego” – stwierdziła.„Gdyby De Niro nie nalegał na kręcenie w Nowym Jorku, być może zwrócilibyśmy się w stronę lokalizacji takich jak Toronto”.

„Głównie działaliśmy w Steiner Studios w Brooklynie i eksplorowaliśmy różne lokalizacje, w tym Sleepy Hollow, aby uzyskać kluczowe ujęcia zewnętrzne. Jako ktoś, kto ceni realizm, zwłaszcza biorąc pod uwagę moje doświadczenie w Homeland, byłem zobowiązany do stworzenia namacalnego świata dla widzów”.

A co z planami Białego Domu i Gabinetu Owalnego?

„Co ciekawe, wykorzystaliśmy wcześniej skonstruowany zestaw Oval Office z Homeland, który był przechowywany w Richmond w stanie Wirginia. Odnowiliśmy go na potrzeby Zero Day, zmieniając jego estetykę, aby pasował do naszej wizji” — opowiadał Glatter.„Logistyka kręcenia na schodach Kapitolu stanowiła wyzwanie po 11 września, co skłoniło do kreatywnych rozwiązań, takich jak wykorzystanie zielonych ekranów wraz z innymi skrupulatnymi projektami scenografii”.

Dan Stevens zebrał pochwały za rolę postaci medialnej przypominającej Tuckera Carlsona. Jakie było twoje doświadczenie pracy nad segmentami jego postaci?

„Dan wciela się w swoją postać niezwykle dobrze. Wybraliśmy fantastyczny dom w Oyster Bay, przekształcając go w swoje studio medialne z przemyślanym projektem produkcji” – zauważyła.

Lesli Linka Glatter na planie filmu Homeland.
Lesli Linka Glatter z Elizabeth Marvel, grająca prezydenta Keane’a, na planie Homeland. Dzięki uprzejmości JoJo Whilden/Showtime

Mając na uwadze swoje ostatnie doświadczenia, jakie przesłanie chciałby Pan przekazać na swoim stanowisku w DGA odnośnie produkcji w Los Angeles?

„Podczas pełnienia przeze mnie roli lidera byłem świadkiem znaczenia odwdzięczania się naszej społeczności. Solidarność okazywana przez naszych członków w tych trudnych czasach była inspirująca” — stwierdził Glatter.„Spadek produkcji od pandemii do ostatnich strajków był głęboko odczuwalny; jako orędownicy naszej branży musimy promować narrację amerykańskiego opowiadania historii w nienaruszonym stanie”.

„Podczas gdy studia szukają opłacalnych rozwiązań, nie możemy stracić istoty tego, co reprezentuje Hollywood. Powinniśmy dążyć do utrzymania produkcji, których akcja dzieje się w Ameryce, tutaj, na amerykańskiej ziemi. Skutki pożarów lasów jeszcze bardziej podkreślają pilną potrzebę utrzymania lokalnej produkcji. Nasze talenty i ekipy w Los Angeles oraz rozwijające się centra w Atlancie i Chicago muszą pozostać integralną częścią naszego dziedzictwa opowiadania historii”.

Czy możesz podzielić się szczegółami na temat nadchodzącego projektu zdjęciowego w Los Angeles?

„Zawsze szukam nowych doświadczeń i nigdy nie chcę powielać swojej poprzedniej pracy. Cieszę się na współpracę z niesamowitą obsadą przy produkcji Apple zatytułowanej Imperfect Women, w której występują talenty Kerry Washington, Elisabeth Moss i Kate Mara. Projekt ma wyjątkowy zespół i nie mogę się doczekać zdjęć w Los Angeles” – podsumował Glatter.

***

Serial Zero Day jest obecnie dostępny na platformie Netflix, a więcej szczegółów na jego temat można znaleźć w analizach finałowych THR z udziałem współtwórców, a także w ekskluzywnych wywiadach z obsadą.

Źródło i obrazy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *