
Konfrontacja i konsekwencje: związek Awhiny i Adriana w filmie Married at First Sight: Australia
Najnowszy odcinek Married at First Sight: Australia, który został wyemitowany 26 marca, pokazał znaczącą konfrontację między uczestnikami Awhina Rutene i Adrian Araouzou. Odcinek ten skupiał się wokół zadania końcowego, gdzie podstawowe problemy pary przerodziły się w intensywne kłótnie.
Awhina rozmyśla o bańce swojego związku
W wywiadzie dla Daily Mail Australia z 27 marca Awhina podzieliła się swoim punktem widzenia na temat ich związku, wyrażając dyskomfort związany z fasadą, którą utrzymywali:
„Żyliśmy w tej sztucznej bańce. Nic prawdziwego nie było poruszane”.
Awhina wskazała palcem na Adriana za zaniedbanie jej uczuć i brak wzięcia odpowiedzialności za swoje czyny. Ostatnia kolacja była tłem dla eskalacji napięć, szczególnie gdy Awhina kwestionowała wykonalność ich wspólnej przyszłości.
Punkt krytyczny ich związku
Kulminacja ich kłótni doprowadziła do wyjścia Awhiny po szczególnie ostrej wymianie zdań. Postawa Adriana dotycząca ich związku na odległość — w połączeniu z jego związkami z inną panną młodą — nasiliła niezgodę.
Awhina później ujawniła, że udział w programie Married at First Sight: Australia negatywnie wpłynął na jej samopoczucie psychiczne i fizyczne, co sugeruje, że zbliżające się śluby wieczyste mogą potwierdzić koniec ich związku.
Rozpakowywanie problemów w związku
30-letnia uczestniczka rozwinęła swoje zmagania podczas rozmowy z Daily Mail Australia, wskazując, że zadanie finałowe zwróciło uwagę na istniejące wcześniej problemy w ich partnerstwie. Awhina ubolewała, że dyskusje często przeradzały się w ataki personalne, a Adrian często odwracała uwagę, zamiast odnosić się do jej emocji.
Wyraziła opinię, że zachowanie Adriana miało fatalne konsekwencje dla jej zdrowia:
„Fizycznie czułam się źle, byłam przytłoczona, a on nie wykazywał żadnej samoświadomości” – powiedziała.
Awhina oskarżyła Adriana o to, że sprawiał, że czuła się, jakby celowo ją krzywdził. Pomimo cierpienia, trzymała się eksperymentu, bojąc się negatywnej reakcji ze strony przyjaciół i opinii publicznej.
„Po tygodniu spędzonym ze znajomymi i rodziną byłam gotowa spakować się i wyjechać” – wyznała.
Decyzja Awhiny o pozostaniu była spowodowana tym, że była świadkiem publicznej krytyki innego uczestnika, Eliota, za to, że nie pojawił się na przyjęciu. Twierdziła również, że Adrian nie chciał przyjąć odpowiedzialności za swoje zachowanie w telewizji krajowej:
„Nawet teraz dostaję od niego wiadomości, w których pisze: 'To przez ciebie tak wyglądam w telewizji.’ To zawsze wina kogoś innego — montażu, produkcji, mnie. Nigdy jego” — wyjawiła Awhina.
Brak separacji i kontroli
W swoim wywiadzie Awhina wyraziła uczucie duszenia się w związku. W przeciwieństwie do większości par, ona i Adrian nie mieli okazji rozstać się przed ślubami wieczystymi — istotną tradycją mającą na celu zachęcenie uczestników do autorefleksji.
„Mieliśmy spędzić trochę czasu osobno, aby się zastanowić. Ale nigdy tego nie zrobiliśmy” – opowiadała.
Awhina ujawniła, że Adrian był stale obecny, nawet podczas filmowania poza kamerą, odmawiając jej niezbędnego czasu na przemyślenie swoich myśli i uczuć. Oskarżyła go o próbę manipulowania narracją wokół ich związku.
„Mówił mi do ucha: »Mam tylko dobre rzeczy do powiedzenia o nas«, narzucając mi swoją rzeczywistość. Nie mogłam nawet oddychać” – twierdziła.
Przegląd odcinka 36: Szczyty napięcia
Odcinek z 26 marca zawierał kulminacyjny finałowy obiad, podczas którego napięcie Awhiny i Adriana osiągnęło punkt krytyczny. Po przybyciu para była już uwikłana w zaciekłą sprzeczkę, która szybko eskalowała na oczach pozostałych uczestników.
Awhina wyraziła frustrację z powodu zmieniających się nastrojów Adriana dotyczących ich związku na odległość, twierdząc, że jego uczucia zmieniają się w zależności od odbiorców. Gdy domagała się jasności, nalegała, aby Adrian przyznał, że ich związek może nie być przeznaczony na długo:
„Nie chowajmy się za tym wyzwaniem, Adrian. Nie chowajmy się za długim dystansem. Nie jestem odpowiednią osobą. Powiedz to” – nalegała.

Nieudzielenie przez Adriana jednoznacznej odpowiedzi — jego niejasne stwierdzenie „Teraz to niepewność” — pogorszyło sytuację. Awhina stanowczo oświadczyła, że „absolutnie, k**wa, nie”przeprowadzi się do Sydney dla niego, podkreślając swoją rosnącą frustrację.
Gdy ich kłótnia się zaostrzyła, Awhina zaczęła się zastanawiać, czy ich 12 tygodni spędzonych razem nie było stratą czasu. W szokującym oświadczeniu Adrian powiedział jej, żeby odeszła: „No to idź”.Bez wahania Awhina opuściła przyjęcie.
„Chciałabym, żeby mój partner choć raz trochę mnie zapewnił, że zrobi coś dobrego” – wyraziła się wyraźnie wzruszona.
Akcja serialu nadal się rozwija, a Married at First Sight: Australia zbliża się do odcinka Final Vows, który zapowiada więcej szczegółów na temat złożoności burzliwego związku Awhiny i Adriana.
Dodaj komentarz ▼