52-letni mężczyzna został aresztowany i oskarżony o podejrzenie kradzieży kart Pokemon o wartości około 50 000 dolarów z magazynu.
Ponieważ ceny kart Pokemon i ogólnych gier karcianych gwałtownie rosną na przestrzeni lat, stają się one coraz większym celem złodziei.
Niezależnie od tego, czy będzie to kradzież kart Magic o wartości 300 000 dolarów podczas największej amerykańskiej imprezy TCG, czy po prostu mała grupa próbująca ukraść 35 000 kart Pokemon z lokalnego sklepu.
Departament Policji w Bellevue poinformował, że aresztował 52-letniego mężczyznę pod zarzutem kradzieży kart Pokemonów o wartości do 50 000 dolarów ze skrytki mieszkalnej.
Zatrzymano mężczyznę podejrzanego o kradzież kart Pokemon o wartości 50 tys. dolarów
Według ich raportów 23 stycznia 2024 r. funkcjonariusz policji w Kirkland zatrzymał mężczyznę nazwiskiem Kelly B. Wick po tym, jak „zauważyli jadącego białego pickupa z rejestracją, która utraciła ważność ponad trzy lata wcześniej”.
Podczas zatrzymania zorientowali się, że „mimo padającego wówczas ulewnego deszczu, kilka kartonów wypełniających skrzynię ciężarówki było suchych”. Funkcjonariusze ustalili, że w pudłach znajdowały się karty Pokemonów oraz gadżety zaadresowane do mieszkańca pobliskiego apartamentowca.
Zdjęcie dostarczone przez Departament Policji Bellevue przedstawiające pick-up wypełniony skradzionymi kartami Pokemonów.
Po zadzwonieniu do mieszkańca Wick został wkrótce aresztowany, gdy właściciel potwierdził, że karty zostały skradzione z jego szafki. Ofiara twierdziła , że karty są warte od 30 000 do 50 000 dolarów – w tym rzadkie pakiety japońskiego detektywa Pikachu i kolekcja 25th Anniversary Collection.
Kilka dni po popełnieniu przestępstwa detektywi z policji w Bellevue odkryli nagranie wideo przedstawiające mężczyznę, który prawdopodobnie był Wickiem kradnącym karty z szafki. Następnie osadzono go w więzieniu hrabstwa King i postawiono mu zarzuty kradzieży pierwszego stopnia oraz włamania drugiego stopnia.
Szczególnie kradzieże kart Pokemon stały się rosnącym trendem i okazały się nie dotyczyć wyłącznie Ameryki. W Amsterdamie wielu pracowników zostało zawieszonych w pracy po rzekomej kradzieży specjalnych kart Pokemon w stylu Van Gogha.
Dodaj komentarz