Mężczyzna pozywa na 75 000 dolarów po tym, jak popularna grupa na Facebooku zawstydziła jego historię randek

Mężczyzna pozywa na 75 000 dolarów po tym, jak popularna grupa na Facebooku zawstydziła jego historię randek

Mieszkaniec Chicago w poście opublikowanym w grupie Are We Dating the Same Guy na Facebooku oświadczył, że żąda 75 000 dolarów odszkodowania za komentarze zawstydzające jego historię randek i ostrzegające innych, aby ich unikali.

Randki i szukanie miłości uległy na przestrzeni lat rewolucji, ponieważ wiele osób zaczęło korzystać z urządzeń mobilnych za pośrednictwem aplikacji takich jak Tinder i Bumble znaleźć miłość.

Ponieważ media społecznościowe przejmują także społeczeństwo, jakie znamy, spowodowało to wzrost liczby stron i grup tworzących wokół randek i relacji.

Jedną z nich jest popularna Facebookowa grupa „Czy randkujemy z tym samym facetem?”, która skupia się na recenzjach i doświadczeniach z osobami, które znają datowane w różnych obszarach.

Teraz mężczyzna, którego zamieszczono na stronie Chicago, złożył pozew przeciwko członkom grupy i samemu Facebookowi za szkodliwe komentarze na temat jego historii randek i reputacji.

Mężczyzna pozywa grupę randkową na Facebooku za „złe” komentarze

11 stycznia 2024 r. Nikko D’Ambrosio (32 l.) z Chicago złożyła pozew o zniesławienie przeciwko 28 członkom popularnej grupy na Facebooku.

Według dzisiaj, który uzyskał dokumenty sądowe złożone przed Sądem Rejonowym dla Północnego Okręgu Illinois, pozwał wiele firm, m.in. jak Meta i sam Facebook.

Powstało w odpowiedzi na udostępniony na stronie oryginalny post, w którym ujawniono jego imię i nazwisko oraz zaprezentowano jego zdjęcie. Po poście szybko zyskał on popularność i otrzymał różne negatywne komentarze od użytkowników z Chicago, którzy rzekomo umawiali się z nim na randki i ostrzegali innych, aby tego unikali.

Sąd Okręgowy Stanów Zjednoczonych / Okręg Północny Illinois

Rzekome zrzuty ekranu z Facebooka pobrane z kampanii „Czy randkujemy z tym samym facetem?” w dokumentach pozwu.

„Nieco ponad rok temu poszłam z nim kilka razy. Powiedział mi to, co chciałam usłyszeć, dopóki się z nim nie przespałam, a potem wyobraził sobie… Trzymałabym się z daleka” – powiedziała jedna z kobiet.

Inny skomentował: „Spotkaliśmy się organicznie w Chicago dwa i pół miesiąca temu. Bardzo lepki, bardzo szybki. Bardzo niezręcznie obnosiłem się z pieniędzmi i ciągle mówiłem, że nie chcę widzieć jego złej strony.

D’Ambrosio pozwał łącznie w siedmiu różnych zarzutach. Należą do nich zniesławienie, celowe wywołanie niepokoju emocjonalnego, naruszenie prywatności przy użyciu fałszywego światła, odpowiedzialność cywilna za doxxing, sprzeniewierzenie, bezpodstawne wzbogacenie i publiczne ujawnienie prywatnych faktów.

W oświadczeniu dla CBS prawnicy D’Ambrosio ujawnili: „Pracowaliśmy nad tym od kilku miesięcy. Próbowaliśmy wszystkiego, ale pozwaliśmy tych ludzi. Próbowaliśmy wysyłać do nich listy polecone, pisma o zaprzestaniu działalności – bezskutecznie. Dalej nazywając go „ofiarą” w tej sprawie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *